Reklama

Dziennikarstwo katolickie

Nadzieje i frustracje

Niedziela Ogólnopolska 3/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nad dziennikarstwem katolickim w Polsce ciąży widmo kryzysu tożsamości. Część katolickich dziennikarzy, publikujących wyłącznie w mediach kościelnych, czuje kompleksy wobec swoich kolegów z redakcji świeckich, co prowadzi do zamykania się w getcie. Czasem stoi za tym świadomość braku profesjonalizmu, którego nie da się zastąpić zaangażowaniem. Na uczelniach katolickich są jak na razie tylko kierunki określane mniej więcej jako "teologia środków społecznego przekazu". Brakuje natomiast dziennikarstwa z prawdziwego zdarzenia, bo nie ma odpowiednio kwalifikowanych wykładowców. Moje doświadczenie wskazuje, że w mediach kościelnych i świeckich nieporównanie częściej można spotkać dziennikarzy katolików, absolwentów uczelni państwowych i katolickich, którzy ukończyli kierunek inny niż teologia środków przekazu.
Niska samoocena u części dziennikarzy katolickich może być również skutkiem porównywania swoich wynagrodzeń z tymi, jakie mają ich koledzy w mediach świeckich. Trudno przecież nie brać pod uwagę zdania, że zapłata jest formą wyceny jakości pracy. Tymczasem media kościelne, podobnie jak każde inne ideowo zdefiniowane, są z natury mniej rentowne, a czasem wręcz deficytowe. Jest to skutek omijania ich przez większość reklamodawców i programowego zamykania się tych mediów na dominujący współcześnie typ reklamy, przesiąknięty erotyzmem. Z drugiej strony - korzystanie z mediów kościelnych nie powinno być dla odbiorcy znacząco droższe niż sięganie po media komercyjne. To wszystko odbija się na dochodach dziennikarzy katolickich, w większości ludzi świeckich, którzy nie mogą sobie pozwolić na pracę za "Bóg zapłać", choćby dlatego, że mają na utrzymaniu rodziny. Na tym tle zdarza się, że duchowni i świeccy mówią innym językiem.
Oddzielna sprawa to stosunek hierarchii kościelnej do dziennikarzy katolickich. Dość powszechne jest mylenie dziennikarza z rzecznikiem prasowym i pozbawianie go prawa do własnego zdania, nawet w sprawach nie dotyczących wiary i moralności. Media katolickie są postrzegane jako pozostające z konieczności na usługach hierarchii i przez to nieraz lekceważone. Z praktyki wiem, że o wiele łatwiej jest uzyskać wypowiedź niektórych pasterzy, na szczęście nielicznych, gdy dziennikarz przedstawi się jako pracujący dla świeckiej redakcji. Czasem dochodzi do mało poważnych sytuacji, gdy np. księża proboszczowie domagają się autoryzacji reportaży, próbując zmieniać nie tylko faktografię, ale nawet styl i język autora - skądinąd profesjonalisty. Tymczasem prawo autoryzacji, które istnieje w niewielu już krajach, dotyczy jedynie wywiadów i wypowiedzi bezpośrednio cytowanych.
Wreszcie - media katolickie przestały być w Kościele forum wewnętrznego dialogu. Być może to doświadczenia kilkudziesięciu lat życia w systemie totalitarnym sprawiają, że każda próba dialogu jest odczytywana jako akt nieposłuszeństwa. Złą atmosferę dla dialogu robią także niektóre media z prawa i lewa, moim zdaniem, bezprawnie sprzedawane w kościołach i kioskach parafialnych, które nadużywają swojej wolności i zamiast prowadzić dialog w ramach Kościoła, podważają prawdy wiary i zasady jedności. Wspomniane przekroczenia wywołują obawy hierarchii kościelnej przed dialogiem, choćby nie dotyczył on prawd wiary, a jedynie kształtu projektowanej świątyni, wieku kandydatów do bierzmowania czy granic nowej parafii. Pozbawia to jednak media katolickie w Polsce możliwości realizacji jednej z ich podstawowych funkcji, jakie stawia przed nimi Stolica Apostolska. Nie chodzi w tym o wywieranie presji na duszpasterzy, ale o dialog właściwy dla każdej wspólnoty.
Czy jest wyjście z tej sytuacji, czy też grozi nam całkowita erozja katolickiego dziennikarstwa? Twierdzę, że wyjście jest i można je znaleźć we wnikliwej lekturze dokumentów watykańskich. Musimy jednak do tej lektury przystąpić wszyscy: dziennikarze, dysponenci mediów, duchowni wszystkich stopni i świeccy, by różnice w poziomie świadomości na temat wzajemnych praw i obowiązków nie rodziły zbędnych frustracji. Stawiam ten nieobojętny dla Kościoła problem w okolicach wspomnienia patrona dziennikarzy - św. Franciszka Salezego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież odpowiada, jak przezwyciężać pokusy

2025-08-18 18:59

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

przezwyciężać pokusy

Vatican Media

Papież Leon XIV udziela błogosławieństwa

Papież Leon XIV udziela błogosławieństwa

Odpowiadając na list Laury – matki i żony – jak stawić czoła trudnościom i przezwyciężać pokusy, Papież Leon zachęca ją, aby nazywała je po imieniu, dzieliła się swoimi doświadczeniami, a przede wszystkim zwracała się o pomoc do Maryi. List i odpowiedź Papieża zostały opublikowane w miesięczniku „Piazza San Pietro”.

„Mam męża, który bardzo mnie kocha… i jestem matką trzech wspaniałych córek, które staram się codziennie karmić modlitwą i słowem Ewangelii. Przechodzę przez czas, w którym moja wiara jest silniejsza niż kiedykolwiek… ale może właśnie dlatego czuję, że pokusy mocno próbują przejąć nade mną przewagę. Czy to oznacza, że moja wiara nie jest aż tak mocna?”.
CZYTAJ DALEJ

Czy wierzę w moje nawrócenie przez Jezusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Mt 19, 23-30.

Wtorek, 19 sierpnia. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Jana Eudesa, prezbitera
CZYTAJ DALEJ

Święty Krzyż: można wziąć udział w konkursie fotograficznym, z najstarszym polskim sanktuarium w roli głównej

2025-08-19 13:29

[ TEMATY ]

Święty Krzyż

konkurs fotograficzny

najstarsze polskie sanktuarium

Archiwum klasztoru

Po wielu latach zespół klasztorny będzie wreszcie całością

Po wielu latach zespół klasztorny będzie wreszcie całością

Konkurs, którego organizatorami są: Stowarzyszenie Per Crucem, Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej ze Świętego Krzyża i Archiwum Państwowe w Kielcach, jest skierowany do wszystkich, którzy chcą ukazać piękno Świętego Krzyża. Chodzi o najlepsze zdjęcie najstarszego sanktuarium w Polsce. Zdjęcia można nadsyłać do 15 października.

Z kolei jeden z najbardziej dramatycznych okresów w historii tego miejsca kultu przypomina także najnowsza książka pt. „Wyrok: Święty Krzyż” o. Bogusława Harli OMI.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję