W starym piecu antykatolicyzmu, antychrześcijaństwa, a szerzej - antyteizmu ogień pali się od dawna. Od niewierności Ewy i Adama trwa długa droga ludzkości po niebezpiecznych szlakach życia w poszukiwaniu sensu - również błąkania się po zaułkach herezji, schizm, apostazji, gnozy, bluźnierstw i inkwizycji. Od dekotyzmu na początku II wieku po całkiem współczesnych modernizatorów Słowa i Ewangelii. Od Kaina po... Gdyby nie ów "palacz" sycący wciąż złowrogi dla człowieka płomień zgorszeń, pożądania, nienawiści, pychy, papież Paweł VI nie musiałby przypominać, iż: "Zło to nie po prostu brak czegoś, ale skutecznie działający sprawca, żywa duchowa istota, zdeprawowana i deprawująca", a Jan Paweł II ostrzegać, że Szatan: "...jawi się jako przebiegły zwodziciel, który umie wślizgnąć się w tok naszego działania, aby wprowadzić tam odchylenia na tyle szkodliwe, że na pozór zgodne z naszymi naturalnymi pragnieniami".
Gdzie jednak wypełza zło, również łaska daje szansę. A doświadczenie wieków potwierdza nadzieję. I uzasadnia próby wzniesienia się ponad doczesność na skrzydłach wiary i rozumu.
Wzlatywanie jest czynnością niełatwą. Szczególnie, kiedy posturę obciąża tłuszczyk nawyków z menu materialistycznych dogmatów. Ta miękka tkanka tężeje w beton nieomylności i arogancji, kiedy rzetelną intelektualną weryfikację zastępują szablony. Schematy, uchwalane - zgodnie z dyrektywą - w lokalnych komitetach, komisjach i gremiach kombinatoryki praktycznej, mogą zaklinać rzeczywistość, ale nie przybliżą jej poznania.
Wzlatywanie jest trudne, ale nie niemożliwe. Stosowna dieta wiedzy może przywrócić kondycję. O ile sprawy nie poszły za daleko. Gdy dojrzeje rozum, mądrość unicestwi wykrzykiwane ongiś dyrdymały, chociażby te najnowsze - o podziale Kościoła polskiego. Potem wystarczy zdjąć ciasny kombinezon uwikłania. Mimo że modny. Chociaż kusi intratny angaż psuja. Zrzucić i już. Prawda jest ciekawsza niż bzdury. Poza tym to dobra, perspektywiczna lokata.
Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości - napisał Ojciec Święty w rozważaniach, które dziś zostaną odczytane przy poszczególnych stacjach Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum.
Franciszek we wstępie wskazał, że droga Zbawiciela „nas kosztuje”. W świecie, który wszystko kalkuluje, bezinteresowność ma wysoką cenę. „W darze, natomiast, wszystko rozkwita na nowo: miasto podzielone na różne ugrupowania i rozdarte konfliktami zmierza ku pojednaniu; wypalona religijność odkrywa na nowo płodność Bożych obietnic; nawet serce z kamienia może przemienić się w serce z ciała” - napisał Papież.
W samym sercu Neapolu, w Kaplicy Sansevero znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych rzeźb jaką kiedykolwiek wykuto w marmurze – to „Chystus spowity całunem” („Cristo Velato”). Jej twórcą jest włoski rzeźbiarz Giuseppe Sammartino, który skończył swoje dzieło w 1753 r. Ludziom trudno było uwierzyć, że można było z twardego marmuru „wydobyć” przezroczysty całun, który lekko pokrywał ciało zmarłego Chystusa. Ponieważ zleceniodawcą rzeźby był książe Raimondo di Sangro, sławny alchemik, powstała legenda, że całun powstał w alchemicznym procesie „marmoryzacji” tkaniny.
Warto dodać, że w okresie późnego baroku Sammartino był jednym z najwybitniejszych włoskich rzeźbiarzy – pracował w Neapolu, tworząc rzeźby o tematyce religijnej, a Chrystus z kaplicy Sansevero jest jego najsłynniejszym dziełem.
Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim
Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.
Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.