Dzień Polski
Dzień Polski był jedną z kilkudziesięciu imprez zorganizowanych
w ramach tzw. Festiwalu Młodych - cyklu koncertów, na którym prezentują
się piosenkarze i grupy muzyczne najróżniejszych stylów: od tradycyjnej
piosenki ludowej po rocka. W koncercie na Dniu Polskim wystąpiły
zespoły polonijne (m.in. "Biały Orzeł") oraz muzycy z kraju: Tomek
Kamiński, Robert "Litza" Friedrich i Magda Anioł, a także jeden gość
z zagranicy. Był nim Tony Melendez - znany amerykański piosenkarz
i gitarzysta, który gra ...palcami u nóg. Tony urodził się bez rąk,
gdyż jego matka brała lekarstwo mające polepszyć jej samopoczucie,
gdy była w stanie błogosławionym. Jako dziecko nosił protezy, ale
w wieku dziesięciu lat przestał ich używać. "Nie było mi z nimi wygodnie
- wyjaśnia - o wiele lepiej mogłem używać stóp". Po koncercie Tony
powiedział młodym Polakom krótko: "Jeśli ja bez rąk potrafię grać
na gitarze, to pomyślcie, ile wy możecie zrobić razem z Bogiem".
Tony nie kryje, że bardzo kocha polskiego Papieża. "W 1987 r. grałem
dla niego w Los Angeles - wspomina - podszedł wtedy do mnie, nie
zwracając uwagi na protesty ochrony, i ucałował mnie - to odmieniło
moje życie. Dla mnie jest on jak ojciec i jak dziadek. Choć jest
taki słaby na zewnątrz, to ma serce trzydziestolatka, a dla młodzieży
to liczy się najbardziej - jakie ktoś ma serce i czy rzeczywiście
kocha".
Gdy Tony kończył swój koncert, w Centennial Park było
już około 25 tys. osób. O godz. 19.00 (czyli o 1.00 w nocy czasu
warszawskiego) rozpoczęła się Msza św. pod przewodnictwem Prymasa
Polski - kard. Józefa Glempa. W homilii Ksiądz Prymas przypomniał
często powtarzane przez Papieża słowa z Ewangelii: "Wypłyń na głębię"
. "Nie bój się, ufaj!". "Wszyscy zalęknieni przyszłością przybądźcie
dziś do Toronto, włączcie się w szeregi radosnej młodzieży, która
jest światłem w ciemności" - mówił.
Ksiądz Prymas poinformował też, że dzwonił do niego bp
Stanisław Dziwisz, który przekazuje "pozdrowienia Ojca Świętego dla
polskiej młodzieży i młodzieży polskiego pochodzenia. Przekazuję
więc z radością, ze wzruszeniem i z miłością, że Ojciec Święty jest
duchowo z nami i za nas się modli, i udziela nam swojego błogosławieństwa"
.
Katecheza XXI wieku
Festiwal Młodych odbywał się w środowe popołudnie w różnych
miejscach Toronto. Przed południem - także w różnych miejscach tego
największego kanadyjskiego miasta - odbywały się spotkania i katechezy
prowadzone przez biskupów. Dla każdego z zaproszonych hierarchów
była to nie tylko szansa wygłoszenia nauki, ale i udzielenia odpowiedzi
na wiele wątpliwości młodych ludzi. Po katechezie odprawiona została
Msza św.
Tak było również w sali Coliseum, gdzie znalazło się
kilka tysięcy osób pragnących posłuchać nauki i uczestniczyć w Eucharystii.
Bardzo symboliczny był obrzęd, w którym młodzi ludzie nasypali soli
do pojemników z wodą, którą poświęcił biskup. Ceremonia przypominała
hasło ŚDM: Wy jesteście solą ziemi, a na jej zakończenie księża pokropili
wszystkich tą właśnie wodą.
Biskup - był to akurat ordynariusz jednej z kanadyjskich
diecezji położonych na terenie prowincji British Columbia - wyglądał
dość nietypowo: od jego ucha do ust przeciągnięty był mały mikrofon.
Jednym słowem - wyglądał jak katechista XXI wieku. Tego rodzaju obrazki
były tu na porządku dziennym. Nowoczesna technika łączyła się z tradycyjnym
nauczaniem Ewangelii, entuzjazm i zabawa młodych ludzi przeradzały
się szybko w modlitewne skupienie. Zarówno w kazaniach, jak i w modlitwie
wiernych uporczywie wracał jeden wątek - modlitwa za Ojca Świętego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu