Reklama

Wiadomości

Z okazji Dnia Dziecka premier odpowiadał na pytania dzieci w szkole podstawowej w Bielisze

Premier Mateusz Morawiecki we wtorek odpowiadał na pytania dzieci w szkole podstawowej w Bielisze koło Radomia. Dzieci pytały go m.in., czy lubi piłkę nożną, co lubi jeść i czy ma jakieś zwierzątko. Były też ciekawe, czy premier był grzeczny w szkole i jak się rządzi Polską.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

"To była chyba najtrudniejsza sesja Q&A w moim życiu, ale jakoś sobie poradziłem z trudnymi pytaniami dzieci ze szkoły podstawowej w Bielisze koło Radomia" - napisał premier na Facebooku po tym spotkaniu.

Podziel się cytatem

Dzieci zadawały mu przeróżne pytania. Jeden z chłopców zapytał, czy premier gra w piłkę nożną. "Gram w piłkę nożną. Bardzo lubię grać w piłkę nożną. Gram zwykle z moimi maluchami, bo mam dzieci w wieku 9,10 lat" - odpowiedział Morawiecki. Dodał, że lubi też oglądać mecze. Premier pytał też dzieci, czy znają jakiegoś polskiego piłkarza. Dzieci odpowiadały, że Roberta Lewandowskiego, ale też pojawiła się odpowiedź Ronaldo. "Chciałbym, żeby Ronaldo był polski, ale na razie Ronaldo jest portugalskim piłkarzem" - odparł żartobliwie szef rządu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inne pytanie też dotyczyło sportu. Jedna z uczennic zapytała jaką dyscyplinę sportu lubi premier. "Najbardziej lubię piłkę nożną i tenis stołowy" - powiedział premier. Dodał, że tenis stołowy polubił kiedy był w wieku uczniów.

Kolejna uczennica zapytał szefa rządu, ile ma dzieci. Premier odpowiedział, że czwórkę - dwójkę nieco starszych niż dzieci z tej szkoły i dwójkę, które są już dorosłe. Pytany, czy lubi jeździć na rowerze, odparł, że bardzo to lubi. "To jest zdrowe zajęcie. Będziemy robić wszystko, żeby w Polsce było jak najwięcej ścieżek rowerowych" - dodał.

Reklama

Jeszcze inny chłopiec, był ciekawy, czy premier był grzeczny w szkole. "To jest bardzo trudne pytanie. Muszę wam powiedzieć, że nie za bardzo" - powiedział Morawiecki. Kolejny uczeń zapytał, czy może sprawić, żeby wakacje były dłuższe. Tutaj Morawiecki przypomniał, że wakacje to już ponad dwa miesiące, są jeszcze ferie i różne święta jak Boże Narodzenie, ale sporo dzieci odpowiedziało, że chciałoby, żeby mimo to wakacje były dłuższe.

Szef rządu opowiedział również co lubi jeść. "Najbardziej takie tradycyjne polskie potrawy: pierogi ruskie, placki ziemniaczane, ziemniaki z kwaśnym mlekiem" - odparł. Dodał, że bardzo też lubi świeży chleb z masłem. Powiedział też dzieciom, że nie ma aktualnie żadnych zwierząt, ale jak był dzieckiem miał koty i psy.

Dzieci zadawały też nieco trudniejsze pytania, jak to dotyczące tego jak się rządzi Polską. "Tutaj musiałbym wam opowiadać trochę dłużej, ale spróbuję to tak krótko ująć. W takich momentach jak ten, kiedy jestem z wami, a dzisiaj staramy się uczyć o bezpieczeństwie ruchu drogowego, żeby dzieci bezpiecznie przechodziły przez ulicę; to też jest część rządzenia" - wyjaśnił. Jak podkreślił, dla niego jest to najważniejsza część rządzenia, aby dzieci były bezpieczne. "Jest dużo innych spraw - niektóre są cięższe, trudniejsze, inne są bardziej łatwe. Jak to w życiu" - dodał.

We wpisie podsumowującym wizytę, premier podziękował dzieciom za serdeczne przyjęcie. "I oczywiście życzę wszystkim dzieciom, aby zrealizowały swoje marzenia - te małe i te wielkie!" - dodał na zakończenie. (PAP)

2021-06-02 07:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchowy prezent na Dzień Dziecka - propozycja lubelskiej młodzieży

[ TEMATY ]

modlitwa

Lublin

Dzień Dziecka

Robert Kneschke/Fotolia.com

Zamiast kolejnej zabawki, lizaka czy maskotki podaruj dziecku na Dzień Dziecka pisemną deklarację modlitwy i duchowej walki – taki pomysł, a zarazem odpowiedź na współczesne problemy młodego pokolenia mają członkowie Akademii Młodzieżowej z Lublina.

Akacja modlitewna nazywa się „Duchowy prezent na Dzień Dziecka” i jest bardzo prosta. Rodzice, dziadkowie czy inni dorośli, którzy chcieliby sprawić swojemu dziecku duchowy prezent, wypełniają deklarację na stronie internetowej. Organizatorzy przesyłają pocztą tradycyjną deklarację, czyli piękne obrazki, na których wpisuje się imię i nazwisko dziecka, ilość dni deklarowanej modlitwy i walki duchowej oraz składa się swój podpis. Duchowa walka to deklaracja umartwienia, postu lub innego postanowienia ofiarowanego w intencji danego dziecka lub młodego człowieka. Tak przygotowany prezent wręcza się dziecku z okazji Dnia Dziecka. Organizatorzy proszą również o przesłanie informacji o zadeklarowanej modlitwie do sekretariatu akcji. Na mapie zaznaczane są parafie, do których dotarła akcja i gdzie podjęto modlitwę za dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Trybunał Konstytucyjny: Przepisy dot. religii w szkołach niekonstytucyjne

2025-05-22 13:01

[ TEMATY ]

katecheza

Trybunał Konstytucyjny

Andrzej Sosnowski

Karol Porwich/Niedziela

22 maja 2025 r. Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok, w którym uznał za niezgodne z Konstytucją RP oraz Konkordatem przepisy dwóch rozporządzeń Ministra Edukacji dotyczących nauczania religii i oceniania uczniów. Sprawa została rozpoznana na wniosek grupy posłów.

Zakwestionowane przepisy dotyczyły m.in. nieuwzględniania oceny z religii w średniej ocen ucznia oraz ograniczenia organizacji lekcji religii wyłącznie do przypadków, gdy zgłosi się co najmniej siedmiu uczniów w oddziale. Trybunał orzekł, że zmiany te zostały wprowadzone z pominięciem wymaganego prawem porozumienia z Konferencją Episkopatu Polski, co narusza zarówno Konstytucję RP (art. 25, 48 i 53), jak i postanowienia Konkordatu.
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja według potrzeb

2025-05-23 19:18

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez osiem lat będąc w opozycji, Donald Tusk i jego polityczna drużyna z uporem godnym lepszej sprawy przypominali o Konstytucji RP przy każdej możliwej okazji. Stała się ona dla nich tarczą, mieczem, a czasem wręcz natchnieniem – cytowali ją z mównic, bronili na marszach, pisali o niej tweety i drukowali na banerach. Tymczasem, gdy tylko przejęli stery państwa, konstytucyjna gorliwość ulotniła się szybciej niż kampanijne obietnice. I nie chodzi tu już o pojedynczy incydent. To już seria.

Najpierw władza Tuska uznała, że uchwały Sejmu mają większą moc niż obowiązujące ustawy. Choć prawnik z pierwszego roku wie, że hierarchia źródeł prawa wygląda inaczej, rządzący postanowili napisać ją na nowo. Potem przyszła kolej na instytucje – niezależne z założenia – które nagle zaczęły być przejmowane metodą faktów dokonanych. Media publiczne, prokuratura, służba cywilna – jakby wszystkie te filary państwa były własnością partii zwycięskiej, a nie wspólnym dobrem obywateli. Ale to, co wydarzyło się ostatnio, przekroczyło kolejną granicę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję