Reklama

Włochy

W Rzymie Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej oddał hołd kard. Wyszyńskiemu

W Rzymie Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej oddał hołd kard. Wyszyńskiemu.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Rzym

Janusz Kotański

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Polak Wyszyński jest jedynym kardynałem, którego po przybyciu do Rzymu na dworcu przyjmuje nie kilku znajomych, ale tłum, który wiwatuje, jedyny, który witany jest oklaskami na ulicach, jeśli zdarzy mu się mieć zatrzymać się i zostać rozpoznanym. Ludzie widzą w nim męczennika i zwycięzcę, widzą jednocześnie dobrego wojownika, który zawsze jest na froncie, zawsze w niebezpieczeństwie.” Tak o kard. Stefanie Wyszyńskim pisał w 1958 r. najbardziej znany wówczas watykanista Silvio Negro. Te słowa włoskiego dziennikarza najlepiej ukazują jak bardzo Prymas Polski był znany i ceniony nie tylko w Watykanie ale i w Rzymie.

Symbolem związków kard. Wyszyńskiego ze Stolicą Apostolską i Wiecznym Miastem jest bazylika Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu, jeden z najstarszych rzymskich kościołów, założony jeszcze przez św. Kalista na początku III w., który był kościołem tytularnym Prymasa Polski. Kościół tytularny to świątynia znajdująca się w diecezji rzymskiej, którą papieże przydzielają kardynałom – w ten sposób purpurat staje się członkiem kleru rzymskiego i przysługuje mu prawo wyboru papieża. Bazylika na Zatybrzu jest szczególnie bliska Polakom, bo to tutaj znajduje się nagrobek kard. Stanisława Hozjusza, jednego z czołowych przywódców kontrreformacji, który zmarł we Włoszech w 1579 r. Umieszczony jest w ścianie prezbiterium, po prawej stronie absydy. Natomiast na przeciwległym filarze kościoła umieszczono tablicę upamiętniającą kard. Wyszyńskiego. Po medalionem z portretem Prymasa i wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej znajduje się napis po polsku i po włosku z jego słowami „Oddaję się Tobie Maryjo całkowicie w niewolę”.

W piątek, 28 maja to właśnie przy tablicy pamiątkowej odbyła się prosta uroczystość dla upamiętnienia 40. rocznicy śmierci kard. Wyszyńskiego - ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej, Janusz Kotański, złożył pod nią bukiet kwiatów i odmówił modlitwę. Uroczystość stała się okazją do rozmowy Ambasadora z zebranymi. Kotański podzielił się wspomnieniami z pogrzebu Prymasa i przypomniał jego wspaniałą postać, która była dobrze znana we Włoszech „w latach pięćdziesiątych, kiedy był uwięziony, w latach Soboru Watykańskiego i w czasie konklawe”. Niestety, dziś mało kto go pamięta, a tablica w bazylice Najświętszej Maryi Panny jest jedyną rzymską pamiątką o Prymasie. Dyplomata zapowiedział, że zostanie ona odnowiona, by nie zanikała pamięć o kard. Wyszyńskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-05-28 15:19

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp S. Szewczuk ogłosił w Rzymie św. Jana Pawła II patronem pojednania polsko-ukraińskiego

[ TEMATY ]

Polska

Rzym

Ukraina

pl.wikipedia.org

Arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk ogłosił patronem świętej sprawy pojednania polsko-ukraińskiego świętego Jana Pawła II. Nastąpiło to 11 października w czasie nabożeństwa ku czci św. Jozafata przy grobie papieża Polaka w bazylice św. Piotra w Watykanie. Uroczystości przewodniczył abp Szewczuk, z którym koncelebrowali ks. Stefan Batruch z Lublina i o. Genezjusz Wiomar CSSB - protoarchimandryta zakonu bazyliańskiego św. Jozafata. Nabożeństwo sprawowano w językach ukraińskim, polskim, angielskim i włoskim.

"To wielki dar, że możemy się modlić przy grobie św. Jana Pawła II, który odegrał ogromną rolę w przełamywaniu podziałów między narodami, Kościołami i religiami, w szczególny sposób między narodami Polski i Ukrainy" - powiedział w kazaniu zwierzchnik Ukr4aińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK). Zaznaczył, że idea pojednania po II wojnie światowej leży u podstaw zjednoczonej Europy.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję