Reklama

Wiadomości

Prawo.pl podaje: niezaszczepieni zaczęli tracić pracę

Pierwsze osoby straciły już pracę, bo nie chciały się zaszczepić przeciwko COVID-19 - podaje Prawo.pl. W opinii ekspertów, cytowanych przez portal, determinacja pracodawców, aby wrócić do normalności jest na tyle duża, że gotowi są wziąć na siebie nawet ryzyko przegranej sprawy przed sądem pracy.

[ TEMATY ]

szczepienie

COVID‑19

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wielu firmach pracownicy dzielą się na dwa obozy: tych zaszczepionych lub w trakcie szczepień i tych, którzy szczepić się nie zamierzają. Z sygnałów, jakie docierają do redakcji Prawo.pl wynika, że przedsiębiorcy w walce o powrót do normalności i kalkulując ewentualne straty spowodowane zakażeniem załogi COVID-19, zaczęli zwalniać z pracy osoby, które nie chcą się zaszczepić.

Katarzyna Siemienkiewicz, ekspertka ds. prawa pracy Pracodawców RP mówi Prawu.pl, że z jednej strony szczepienia przeciw COVID-19 nie są obowiązkowe, ale z drugiej - pracodawca ma obowiązek zapewnienia w zakładzie pracy bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, a pracownik ma za zadanie współdziałać w tym zakresie. „Jednak katalog przepisów i zasad BHP nie przewiduje sytuacji, w których pracodawca mógłby wymagać od pracownika zaszczepienia się” - dodaje ekspert.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W opinii Siemienkiewicz zwolnienie z pracy z powodu niepoddania się szczepieniu przeciwko COVID-19 można rozpatrywać również w kategoriach naruszenia zakazu dyskryminacji. „Decyzja o nieprzyjęciu szczepionki może wynikać z określonego światopoglądu czy wyznania. Dlatego też pracodawca w takiej sytuacji ponosi ryzyko przedstawienia mu zarzutu dyskryminacji pośredniej” – kwituje ekspertka.

Zdaniem prof. dr hab. Arkadiusza Sobczyka, radcy prawnego, partnera zarządzającego w kancelarii Sobczyk & Współpracownicy, wykładowcy UJ, pracodawcy, podobnie jak i inni pracownicy, mają prawo oczekiwać zaszczepienia się przez kolegów i koleżanki. „To jest solidarnościowe zachowanie. Nie mam wątpliwości, że szczepienia przeciwko COVID-19 są obowiązkiem pracowników. Tyle można chyba oczekiwać od jednostki na rzecz wspólnoty” – podkreśla ekspert.

2021-05-25 10:45

Ocena: +1 -12

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niewiadoma przyszłość

Wspólną cechą wielkich kryzysów jest ich nieprzewidywalność. Nikt się nie spodziewa, że kryzys nadejdzie, i nikt nie wie, jak się skończy – mówi dr hab. Krzysztof Koźmiński, ekspert Ośrodka Analiz Cegielskiego.

Obecny kryzys wywołany pandemią COVID-19 jest nieprzewidywalny, podobnie jak wielki kryzys dwudziestolecia międzywojennego. Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie spodziewał się tego, że nadejdzie, i trudno dziś na poważnie spekulować, jakie będą jego konsekwencje. – Nie wierzę w proste recepty, bo to się na przestrzeni dziejów zupełnie nie sprawdzało. Pewne jest jednak, że kryzysy występowały i będą występować – podkreśla dr hab. Krzysztof Koźmiński z Uniwersytetu Warszawskiego. – Świat ciągle wpada w tę samą pułapkę wielu oświeceniowych założeń i przekonania o niekończącym się postępie w dziedzinie nauki, techniki, permanentnym wzroście dobrobytu oraz o ludzkiej moralności.

CZYTAJ DALEJ

Święty Atanazy z Aleksandrii

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

www.fundacjamaximilianum.pl

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję