Reklama

Europa

Parisi: wrogiem nie są migranci, ale wojny i kryzysy humanitarne

Do Ceuty, hiszpańskiej enklawy w Maroku, w ciągu dwóch dni przybyło co najmniej 8 tys. migrantów, wśród nich duża grupa kobiet i dzieci. Hiszpańskiego premiera, który przybył do Ceuty obiecać przywrócenie porządku, mieszkańcy przywitali gwizdami i wyzwiskami. Kryzys dyplomatyczny, jaki trwa między Madrytem a Rabatem, pogłębiło podejrzenie, że marokańska straż graniczna specjalnie przepuściła migrantów, aby odegrać się na Hiszpanii za udzielenie schronienia Ibrahimowi Ghali, szefowi separatystów z Frontu Polisario, walczącego z Marokiem o Saharę Zachodnią. Hiszpańscy biskupi opublikowali w związku z tą sytuacją oświadczenie, w którym wyrażają zaniepokojenie cyniczną grą polityczną, w której wykorzystywani są najbiedniejsi.

[ TEMATY ]

wojna

imigranci

kryzys humanitarny

Caritas Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tymczasem 19 maja u wybrzeży Tunezji miała miejsce kolejna katastrofa statku z migrantami. Wypadek przeżyło 33 obywateli Bangladeszu. 50 osób wciąż uznaje się za zaginione. Nie poprawia się także sytuacja uchodźców na Lampedusie i na greckich wyspach oraz tych, którzy znajdują się na tzw. „szlaku bałkańskim”.

To wszystko i regularne tragedie na Morzu Śródziemnym nie powodują jednak wprowadzenia skutecznych rozwiązań politycznych. „Kryzys, z którym mamy do czynienia, nie jest sytuacją nadzwyczajną. Nie można nazywać tak zjawiska, które trwa od 20 lat. Bez zrozumienia tego nie wprowadzimy efektywnych rozwiązań” – uważa Donatella Parisi, szefowa działu komunikacji w Centrum Astalli.

Kiedy mówimy o kryzysie, myślimy o nas, nie o uchodźcach

Podziel się cytatem

„Dalsze postępowanie w ten sposób stawia nas w pozycji ciągłego alarmu, strachu i logiki obrony przed rzekomym zagrożeniem, jakim są migranci. Tymczasem naszym jedynym prawdziwym wrogiem są wojny i kryzysy humanitarne, przed którymi ludzie uciekają w poszukiwaniu ratunku. Powinniśmy myśleć o cierpiących, a nie o sobie. Tylko wtedy, gdy przestaniemy mówić o sytuacji nadzwyczajnej, uda nam się wypracować długoterminowe rozwiązania strukturalne, ale przede wszystkim zmienić perspektywę i w centrum postawić zdesperowanych ludzi, a nie nasz święty spokój – powiedziała papieskiej rozgłośni Donatella Parisi. – Nawet gdy dzieją się takie tragedie, jak ta wczorajsza, gdy na morzu ginie kolejnych 50 osób, mówiąc o kryzysie migrantów, mówimy o nas, o tym, że to my mamy problem, że to my musimy znosić tę inwazję… To powinno wstrząsnąć naszymi sumieniami i skłonić nas do wprowadzenia rozwiązań strukturalnych tej sytuacji, która jest haniebna i nie do przyjęcia, jak nazwał ją Papież Franciszek.“

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-05-20 17:53

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: w każdym cudzoziemcu widzę Jezusa Chrystusa

[ TEMATY ]

Franciszek

imigranci

Grzegorz Gałązka

"Widzę w was, jak w każdym cudzoziemcu, który puka do naszych drzwi, Jezusa Chrystusa, który utożsamia się z obcym każdej epoki i każdego stanu, przyjętym lub odrzuconym" - powiedział Franciszek podczas odwiedzin w regionalnym centrum przyjęcia migrantów w Bolonii. Spotkał się tam z ok. 1 tys. uchodźców i pracującym wśród nich personelem.

Po przybyciu na teren ośrodka papież prawie godzinę witał się z migrantami pochodzącymi głównie z krajów Afryki i Azji. W radosnej atmosferze Franciszek rozmawiał z nimi i prawie każdy robił sobie z nim selfie Papież otrzymał też liczne podarunki. Jedna z kobiet osobiście wręczyła i zapięła papieżowi na przegubie prawej ręki opaskę identyfikacyjną, która oznacza rozpoczęcie procedury przyjęcia do tego miejsca osoby ubiegającej się o azyl. Ojcu Świętemu towarzyszył arcybiskup Bolonii Matteo M. Zuppi.
CZYTAJ DALEJ

Panie, proszę Cię o łaskę wiary

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii J 10, 31-42.

Piątek, 11 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Droga Krzyżowa w noclegowni

2025-04-11 22:34

ks. Łukasz Romańczuk

Droga Krzyżowa w noclegowni św. Brata Alberta przy ul. Małachowskiego

Droga Krzyżowa w noclegowni św. Brata Alberta przy ul. Małachowskiego

Dziś w Noclegowni św. Brata Alberta we Wrocławiu przy ul. Małachowskiego odbyło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Obecni byli delegaci Caritas Archidiecezji Wrocławskiej oraz klerycy Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu.

Nabożeństwo Drogi krzyżowej w naszej noclegowni było inicjatywą Pawła Trawki, jałmużnika biskupiego. Jako organizacja pomagająca osobom w kryzysie bezdomności, mamy swoją tradycję w Kościele katolickim i staramy się także troszczyć o sprawy wiary. Dziś mamy piątek, niedługo Wielki Tydzień, więc to była świetna okazja, aby się wspólnie pomodlić - mówił Rafał Peroń, prezes Koła Wrocławskiego Towarzystwa im. św. Brata Alberta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję