Co zrobiłbyś, gdyby komuś z twoich bliskich zagrażała śmierć? Myślę, że każdy zadzwoniłby pod nr 999, wzywając pogotowie ratunkowe. Marta z Ewangelii św. Jana prosi jednak o pomoc wszechmogącego ratownika, którym jest Jezus – Pan życia i śmierci (J 11, 1-45). Reakcja Jezusa na wiadomość od Marty i Marii o chorobie ich brata Łazarza jest co najmniej dziwna. Obecnie jeżeli życie kogoś jest zagrożone, to ratownicy medyczni starają się dotrzeć jak najszybciej do osoby potrzebującej, jadąc ambulansem na sygnałach. Natomiast Jezus celowo opóźnia dotarcie do Łazarza. Można byłoby powiedzieć, że coś tu nie gra. Jednak Jezusowe spóźnienie ma pobudzić do wiary Jego uczniów. Gdy nadejdą sytuacje beznadziejne, warto wołać o pomoc do Jezusa i ufać w Jego odpowiedź zgodną z wolą Bożą.