Reklama

Niedziela Częstochowska

Rozchwytywany patron

Święty Józef nie jest patronem zastrzeżonym tylko dla mężczyzn. Rok ku jego czci jest również szczególnym czasem dla Specjalnego Ośrodka Wychowawczego Zgromadzenia Sióstr św. Józefa w Częstochowie.

[ TEMATY ]

Rok św. Józefa

siostry józefitki

ozdoby wielkanocne

Specjalny Ośrodek Wychowawczy

Maciej Orman/Niedziela

Siostry, wychowawczynie i podopieczne SOW Zgromadzenia Sióstr św. Józefa

Siostry, wychowawczynie i podopieczne SOW Zgromadzenia Sióstr św. Józefa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego podopieczne pod czujnym okiem wychowawców przygotowały z tej okazji przedstawienie o patronie, które było wyrazem podziękowania siostrom józefitkom za ich służbę. – Przyjmijcie ten dar, który ma wyrazić to, co czują nasze serca – powiedziała Renata Jaczyńska, wychowawczyni.

Samo życie

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziewczęta przedstawiły zwyczajne i zarazem niezwyczajne życie św. Józefa. Były więc sceny zakochania się w Maryi, zabawy z Jezusem, cierpliwej pracy w warsztacie cieśli, ale też początkowego niezrozumienia Bożych planów. Dopełnieniem gry dźwięku i światła były fragmenty z listu papieża Franciszka „Patris corde”.

Sztuka modlitwą

Zakończeniem spektaklu było odśpiewanie Litanii do Wszystkich Świętych. – Kochane siostry, modlimy się dla was o wytrwanie w powołaniu i o to, abyście były oblubienicami Chrystusa. Dziękujemy, że każdego dnia podążacie drogą św. Józefa – podkreśliła wychowawczyni Emilia Stencel. – To nie był występ, ale bardzo poruszająca modlitwa – przyznała s. Ezechiela Barbara Wolak. Dziękując zaangażowanym w przygotowanie spektaklu-modlitwy, dyrektor SOW wyraziła również wdzięczność podopiecznym ośrodka i ich opiekunom za to, że wraz z siostrami tworzą wspólnotę domu.

Trud się opłacił

Reklama

– Chcieliśmy ukazać ojcowskie serce św. Józefa i pokazać, że jest on patronem każdej z nas w tym domu – powiedziała Niedzieli Emilia Stencel. Nie kryła, że podczas przygotowań doświadczyły trudu, a nawet cierpienia, ale Bóg to wszystko wynagrodził. Na zakończenie nie zabrakło łez wzruszenia.

Wiadomość z nieba

Siostra Ezechiela dzieliła się też radością kolejnej wysłuchanej modlitwy. – Prosiłyśmy o nowe wychowanki, a dzisiaj witamy oficjalnie Julię – cieszyła się. Dziewczynka dołączyła do wspólnoty SOW 19 marca, czyli... w uroczystość św. Józefa. Siostra dyrektor poinformowała również, że wspólnota otrzymała od darczyńców pieniądze na nowy samochód (o zbiórce pisaliśmy w Niedzieli Częstochowskiej) oraz drugi używany pojazd.

Świat ozdób

Dziewczęta przygotowują też co roku ozdoby wielkanocne, którymi dekorują pl. Biegańskiego. – Wyklejają je cekinami, kaszą, muszelkami i tasiemkami – wylicza p. Monika, wychowawczyni. Pani Magdalena z kolei przygotowała z podopiecznymi baranki wyklejane z kaszy i decoupage na jajkach, czyli wyklejane serwetki. Wykorzystują również technikę quillingu, która polega na skręcaniu cienkich pasków papieru na specjalnej igle czy nawet w palcach. Następnie ozdabiają nimi kartki świąteczne czy baranki.

Bez ocen

Ponadto dziewczynki uczestniczą w zajęciach sensoplastyki. – Mogą przez to wyrazić siebie. Każda z nich ma pole do popisu i nie jest oceniana – wyjaśnia p. Monika. Pani Magdalena prowadzi również arteterapię. Jak potwierdza, jej efekty są widoczne. – Dziewczynki stają się pewniejsze siebie. Te zajęcia to szansa na samoakceptację i samorealizację.

Dzieci są tu swobodne. Dowód? Siostra Millena daje sobie przykleić muszelkę na nos. – Żeby się siostra tylko szafy nie dotknęła, bo już przy niej zostanie – radzi p. Monika. Obiecała, że do wieczora ozdoby nie zdejmie.

2021-04-01 15:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Wygrał z alkoholem. Świadectwo Filipa

2025-03-21 08:03

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Filip, znany polski aktor, opowiada o swoim osobistym spotkaniu z Bogiem, które miało miejsce w momencie kryzysu. Po latach uzależnienia od alkoholu i narkotyków, znalazł się na dnie, gotowy popełnić samobójstwo.

Jednak niespodziewany telefon od szwagra i jego proste słowa „Wstań” były początkiem przemiany. Filip wsiadł do taksówki, która zawiozła go do kościoła, gdzie rozmowa z dominikaninem przerodziła się w spowiedź, a ta w nowy początek.
CZYTAJ DALEJ

IPN oznakował grób ks. Rocha Modzelewskiego - kapelana pomagającego Żydom i weterana

2025-03-23 16:11

[ TEMATY ]

Armia Krajowa

pomoc Żydom

Instytut Pamięci Narodowej

ks. Roch Modzelewski

IPN Oddział w Białymstoku, ze zbiorów Bożeny Jadeckiej-Jóźków

ks. Roch Modzelewski

ks. Roch Modzelewski

Tabliczką weterana walk o wolność i niepodległość oznakowano w Rosochatem Kościelnym (gmina Czyżew, Podlaskie ) odrestaurowany grób ks. Rocha Modzelewskiego. Uroczystość odbyła się w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

Ks. Roch Modzelewski (1883-1961) działał m.in. w Polskiej Organizacji Wojskowej, był żołnierzem Armii Krajowej, kapelanem. Duchowny w czasie drugiej wojny światowej zaangażował się w pomoc ludności żydowskiej poprzez wystawianie fałszywych dokumentów, organizowanie schronienia i zaopatrywanie w żywność.
CZYTAJ DALEJ

Kim jest Pani z żółtymi kwiatami, którą pozdrowił Papież pod Gemelli?

2025-03-23 20:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Gemelli

pani z żółtymi kwiatami

Vatican News

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.

Bukiet żółtych róż, który przyniosła Papieżowi, tak jak robiła to kilkanaście razy w ciągu tych 38 dni hospitalizacji, musiał zostać schwytany przez żandarma, ponieważ prawie wypadł Carmeli z rąk, kiedy Papież wypowiedział swoje pozdrowienie. Emocje były ogromne, gdy poczuła na sobie spojrzenie Franciszka z balkonu szpitala Gemelli i słuchała gdy - niskim głosem - powiedział: „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Ona jest dzielna!”
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję