Reklama

Wiadomości

Amerykański łazik Perseverance wylądował na Marsie

Amerykański łazik Perseverance wylądował w czwartek na Marsie. To część misji NASA Mars 2020. Łazik został dostarczony na Marsa przez specjalną platformę lądująca, która na wysokości 21,3 metra wypuściła go w dół i łagodnie osadziła na gruncie marsjańskim, a następnie sama odleciała.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naukowcy z NASA stawiają kilka celów naukowych dla misji Perseverance - ma być prowadzona identyfikacja dawnych środowisk zdolnych do podtrzymywania życia mikrobiologicznego i będą poszukiwane biosygnatury, mogące być oznakami potencjalnego dawnego życia mikrobiologicznego.

Łazik będzie także badał próbki gruntu. Ważnym elementem misji będą analizy na potrzeby przyszłej misji załogowej, takie jak praktyczne przetestowanie produkcji tlenu ze składników marsjańskiej atmosfery.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krater Jezero, na którym wylądował łazik Perseverance to jedno z najlepszych miejsc na Marsie do zbadania, czy kiedyś istniało tam życie - oceniają naukowcy. Liczą też, że próbki marsjańskiego gruntu, które ma zgromadzić łazik, pomogą badać wiek np. marsjańskich skał z niespotykaną dotąd dokładnością.

W czwartek wieczorem amerykański łazik Perseverance wylądował na Marsie. Jako miejsce jego lądowania wybrano krater uderzeniowy Jezero, który ma średnicę 49 km.

"Łazik będzie wyposażony w aparaturę do badania życia, badania artefaktów, które pochodzą od życia, które może tam kiedyś było, albo jeszcze nawet się tli pod powierzchnią" - powiedziała dr Natalia Zalewska, planetolożka z Centrum Badań Kosmicznych PAN, podczas towarzyszącej lądowaniu łazika internetowej transmisji.

Reklama

Jak podkreślają eksperci, krater Jezero był miejscem trudnym do lądowania i poruszania się dla łazika, ale wybranym niezwykle starannie.

"To jedno z najlepszych miejsc na całej planecie, aby zbadać, czy na Marsie kiedyś istniało życie. Jest to jedna z lokalizacji, w której na sto procent wiemy, że woda przebywała przez dłuższy czas. Do krateru prowadzą bowiem meandrujące ścieżki wydrążone przez wodę, czyli doliny rzeczne" - mówiła dr Anna Łosiak, geolożka planetarna Instytutu Nauk Geologicznych PAN. Ten meandrujący kształt wskazuje, że powstawały one przez dłuższy czas. "To nie była więc jedna, nietypowa, gigantyczna powódź, która spłynęła i później zniknęła" - powiedziała.

Widoczne na Marsie delty rzeczne to osady, jakie można zobaczyć np. na Żuławach Wiślanych albo w Delcie Nilu, które powstają, gdy rzeka wpada do zbiornika wodnego i usypuje specyficznie wyglądające formacje skalne. "By taka delta mogła powstać woda musiała płynąć tam przez miliony lat. Gdybym była przykładowym organizmem marsjańskim i chciała wybrać, gdzie mieszkać, to właśnie wybrałabym okolice krateru. Jest to więc super miejsce z punktu widzenia poszukiwania życia" - opisała dr Łosiak.

Reklama

Na pokładzie łazika jest wiele instrumentów, które takie poszukiwania umożliwią. Znalazł się tam np. pierwszy georadar, który wylądował na powierzchni Marsa i ma przebadać co jest pod powierzchnią Czerwonej Planety. "Takie georadary są wykorzystywane na Ziemi np. do poszukiwań archeologicznych, w badaniach geologicznych. (...) O ile taki sprzęt jest łatwy do używania na Ziemi, to na Marsie jego użycie nie jest takie proste i dopiero teraz udało się skonstruować instrument, który można wysłać i operować nim zdalnie. Mam nadzieję, że dzięki niemu zobaczymy co jest pod powierzchnią Marsa z dużą rozdzielczością i dokładnością" - zaznacza dr Łosiak.

Reklama

Łazik będzie miał też inne, wyjątkowe zadanie: pobierze próbki, które kolejna misja zabierze na Ziemię. Taka próbka z Marsa to raj dla geologów - podkreśla dr Natalia Zalewska.

Podziel się cytatem

"Do tej pory mamy do dyspozycji tylko meteoryty marsjańskie. Mając próbki gruntu możemy tego Marsa dotknąć ręką. Możemy badać wiek, badać czy dana skała ma kilka miliardów lat, czy powstała stosunkowo niedawno. Rozbieżności w niektórych publikacjach sięgają milionów, a nawet miliardów lat. Na razie taki wiek badamy na podstawie ilości kraterów meteorytowych. Co jest bardzo niedokładne. Cieszymy się więc, że takie próbki będą zebrane. Oby udało się je przechować, zostawić i wystrzelić" - zaznacza dr Zalewska.

Naukowcy z NASA stawiają kilka celów naukowych dla misji Perseverance. Mają być prowadzone badania zamieszkiwalności Marsa, czyli identyfikacja dawnych środowisk zdolnych do podtrzymywania życia mikrobiologicznego. Ważnym elementem misji będą analizy na potrzeby przyszłej misji załogowej, takie jak praktyczne przetestowanie produkcji tlenu ze składników marsjańskiej atmosfery.

Transmisję z lądowania przygotowały Europejska Fundacja Kosmiczna, Astrofaza, Focus, Centrum Badań Kosmicznych PAN i European Rover Challenge.

2021-02-18 22:04

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lądowanie łazika Perseverance na Marsie - już dziś wieczorem

[ TEMATY ]

Mars

pixabay.com

„Siedem minut grozy” - tak inżynierowie NASA określają kluczowy manewr lądowania na Marsie łazika Perseverance. Z wydarzenia, zaplanowanego na czwartek wieczorem (czasu polskiego), planowana jest transmisja.

Manewr lądowania na Marsie to „siedem minut grozy”, jak określają ten proces pracownicy NASA. Sprawa osadzenia sondy kosmicznej na powierzchni Czerwonej Planety nie jest prosta, a świadczy o tym spory odsetek nieudanych prób, jak choćby rozbicie się europejskiego lądownika Schiaparelli w 2016 roku.
CZYTAJ DALEJ

„Trzeba” to słowo drogie Jezusowi

2025-10-16 14:51

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

„Trzeba” (gr. deĩ) to słowo drogie Jezusowi. Posługiwał się nim często, mówiąc o swojej misji: Trzeba mi być w tym, co należy do mojego Ojca (Łk 2, 49); trzeba, abym ewangelizował [głosił Dobrą Nowinę], bo na to zostałem posłany (Łk 4, 43); Trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał (Łk 9, 22).

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”». I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»
CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Jest akt oskarżenia ws. zabójstwa księdza z Kłobucka

2025-10-20 10:26

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Karol Porwich/Niedziela

Częstochowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 52-letniemu Tomaszowi J., który odpowie za zabójstwo księdza z Kłobucka. Podczas śledztwa J. przyznał się do popełnienia tej zbrodni. Grozi mu nawet dożywocie.

Ks. Grzegorz Dymek, proboszcz parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku, został zamordowany w lutym br. podczas napadu na plebanię. Miał 58 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję