Reklama

Polska

Oratorium o Stefanie Kardynale Wyszyńskim - SOLI DEO PER MARIAM

Zbliża się dzień 14 lutego - w którym Prymas Wyszyński przeżył głęboko wewnętrzny lęk Ojczyzny i o Kościół, a potem wyznał z wiarą: Wszystko postawiłem na Maryję.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Jasna Góra

oratorium

Archiwum

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński

Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapraszam do obejrzenia frag. Oratorium o Stefanie kard. Wyszyńskim SOLI DEO PER MARIAM i opowieść kompozytora Piotra Pałki o prymasie i pisaniu Oratorium.

14 lutego kardynał Stefan Wyszyński jednym prostym zdaniem wypowiedział swój życiowy program: Wszystko postawiłem na Maryję. W obliczu narastającego zagrożenia swojego życia i życia Kościoła w Polce - Matce Najświętszej - oddał całe swoje życie, z Niej czerpiąc moc i siłę na wszelkie trudy służby Pasterskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W oczekiwaniu na beatyfikacje Sługi Bożego, Prymasa Tysiąclecia niezwykłą okazją do poznawania jego osoby i dziedzictwa jest Oratorium SOLI DEO PER MARIAM o Stefanie Kardynale Wyszyńskim. Opowieść o życiu oddanym z miłości samemu Boga przez Maryję, w formie dziesięciu obrazów pieśni oratoryjnej - powstała z Inicjatywy Instytutu Prymasa Wyszyńskiego oraz Zakonu Paulinów. Libretto napisał Ks. Tadeusz Golecki, muzykę skomponowali dwaj krakowscy kompozytorzy: Hubert Kowalski i Piotr Pałka.

W oczekiwaniu na prezentacje całości premiery Oratorium w jasnogórskiej bazylice - o jego przygotowaniu i jasnogórskim koncercie - opowiada Piotr Pałka; kompozytor i dyrygent.

2021-02-12 18:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas to miłość - polscy artyści dla Prymasa Wyszyńskiego

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Materiał prasowy

Właśnie wystartował projekt „Czas to miłość” - nowatorski projekt muzyczny, któremu przyświeca idea przybliżenia młodzieży postaci Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Inicjatywę dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach Programu Kultura w sieci. Celem projektu jest uświadomienie - zwłaszcza ludziom młodym - jaką wartością jest chrześcijańska tożsamość Polaków i przekazanie siły ducha Prymasa Tysiąclecia, która może być inspiracją w pokonywaniu przeciwności. Projekt realizowany jest pod patronatem „Niedzieli”.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję