Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, jedno z największych w
Polsce południowo-wschodniej, w ciągu roku odwiedza kilkadziesiąt
tysięcy pielgrzymów. Z myślą o nich już przed wojną, w 1934 r. członkowie
Trzeciego Zakonu św. Franciszka wybudowali dom tercjarski, w którym
urządzono noclegi dla przybywających pielgrzymów. Po wojnie, w latach
pięćdziesiątych, dom i ziemia otaczająca klasztor została upaństwowiona.
Ojcowie Bernardyni czynili wiele starań u władz państwowych, by otrzymać
zezwolenie na budowę domu pielgrzyma. Zezwolenia nie było.
Do bazyliki przybywają pielgrzymi jak i melomani muzyki
organowej; są tu słynne i znane na całym świecie XVII-wieczne organy.
Z myślą o odwiedzających to miejsce zarząd Klasztoru reprezentowany
przez kustosza o. Franciszka Rydzaka i ekonoma o. Szczepana Dolańskiego
podjął decyzję o budowie domu pielgrzyma. Budowa Domu trwała od jesieni
1998 r. do końca 2001 r. Projekt Domu wykonał Zakład Usług Projektowych
mgr. inż. Stanisława Pąprowicza z Krosna. Od 1999 r. pracami budowlanymi
kierował nowy przełożony o. Stanisław Komornik wraz z ekonomem o.
Marianem Solakiem.
Poświęcenia Domu Pielgrzyma dokonał prowincjał o. Romuald
Kośla wraz z Zarządem prowincji i przedstawicielami wszystkich klasztorów
bernardyńskich w Polsce.
W uroczystym otwarciu, tydzień po poświęceniu (27 stycznia
2002 r.), udział wzięli ks. prof. Władysław Głowa - proboszcz Fary
Leżajskiej, senator Janina Sagatowska, władze Miasta i Powiatu, dyrektorzy
miejscowych szkół, architekci i wykonawcy. Otwarcie uświetniła kapela
ludowa "Brzózaki".
"Każde znaczące Sanktuarium w Polsce i na świecie posiada
zaplecze w postaci domu pielgrzyma. My wcześniej nie mieliśmy takiej
możliwości, ale gdy tylko zwrócono Klasztorowi teren po bazie PKS-u
od razu przystąpiliśmy do działania. Teraz osoby przybywające do
Leżajska, aby pomodlić się przed cudownym Obrazem Matki Bożej Leżajskiej
będą mogły pozostać tu dłużej, dzięki czemu lepiej i dokładniej zwiedzą
naszą ziemię. Dotyczy to także melomanów, którzy każdego roku uczestniczą
w Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej" - mówi
o. Stanisław Komornik - kustosz leżajskiego Sanktuarium.
Dom Pielgrzyma jest budynkiem nowoczesnym, posiada 38
pokoi 1-2-osobowych, 8 - 3-osobowych, ma własną salę konferencyjną,
kaplicę i obszerny parking na samochody osobowe i autokary. Ma własne
zaplecze sanitarne, kuchnię. Jest możliwość organizowania tu różnych
spotkań religijnych, jak rekolekcje, dni skupienia, ale i spotkań
naukowych, sympozjów, sesji naukowych. Dom będzie udostępniany dla
grup wycieczkowych, osób pojedynczych i rodzin. Wszyscy korzystający
z Domu będą musieli zachować porządek i regulamin zapewniający temu
miejscu charakter Katolickiego Domu Pielgrzyma.
Pierwszymi gośćmi byli lekarze uczestniczący w ogólnopolskich
rozgrywkach piłki siatkowej.
Wszelkie informacje można uzyskać pod adresem:
Dom Pielgrzyma przy Sanktuarium Matki Bożej Leżajskiej
ul. 11 listopada 1
37-300 Leżajsk
tel. (0-17) 242-00-06 w. 156; fax (0-17) 242-83-59
Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.
Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski. Opowieść o czasach, w jakich żyliśmy – m.in. w stanie wojennym, kiedy to ks. Skubiś nawet kilka razy w tygodniu musiał jeździć z Częstochowy do warszawskich urzędów, bo pismo podlegało ingerencjom cenzury, albo w czasach transformacji ustrojowej, gdy po roku 1989 w tygodniku podejmowano kwestie związane z życiem publicznym, m.in. z walką o życie dzieci poczętych. „Lata 90. to niekwestionowany sukces „Niedzieli”. Wybudowano nowy gmach redakcji, ruszyły edycje diecezjalne, powstały studia radiowe i telewizyjne „Niedzieli”, nakład sięgnął 300 tys. egzemplarzy, niektórzy nazywali nawet jej naczelnego „magnatem prasowym” – pisze Czesław Ryszka.
Siostry nazaretanki z Loreto, odznaczone złotym medalem Reipublicae Memoriae Meritum
Wspólnota sióstr nazaretanek z Loreto odebrała złoty medal Reipublicae Memoriae Meritum, przyznany całemu zgromadzeniu zakonnemu przez Instytut Pamięci Narodowej. To wyraz uznania m.in. za wieloletnią opiekę nad loretańskim Cmentarzem Żołnierzy Polskich, którą sprawowały w odpowiedzi na osobistą prośbę gen. Władysława Andersa.
Wręczenie odznaczenia siostrom nazaretankom ze wspólnoty w Loreto odbyło się na zakończenie Mszy św., sprawowanej w 81. rocznicę wyzwolenia Ankony przez żołnierzy 2. Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa. To m.in. z bohaterską ofiarą „Andersowców”, którzy polegli w regionie Marche w czasie 2 wojny światowej związana jest posługa sióstr ze Zgromadzenia Najświętszej Rodziny z Nazaretu, doceniona dziś przez Instytut Pamięci Narodowej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.