Reklama

na krawędzi

Dla dużej rodziny

Niedziela szczecińsko-kamieńska 19/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest w podwarszawskim Józefowie nowe przedszkole i nowa szkoła, założone przez Stowarzyszenie Wspierania Edukacji i Rodziny „Sternik”. Podobne przedszkole i szkoła tworzą się już w Szczecinie - i też są związane z Opus Dei. Otóż w tej szkole odbyło się niedawno spotkanie przewodniczących kół Związku Dużych Rodzin 3+. Spotkaniu towarzyszył maleńki jubileusz - związkowi stuknęło pięć lat! Przez te pięć lat sporo się wydarzyło: członków związek ma już w całym kraju niemal dwa tysiące, istnieje już kilkanaście kół terenowych (w Szczecinie też), a kolejne się tworzą, odbyło się kilka ważnych konferencji na najwyższym szczeblu, coraz popularniejszy jest sztandarowy pomysł: Karta Dużych Rodzin uchwalana z inspiracji związku przez coraz więcej polskich samorządów.
Otóż celem stowarzyszenia jest wspieranie rodzin, zwłaszcza dużych, w realizacji ich funkcji. Bronimy interesów społecznych i ekonomicznych rodzin, budujemy solidarność rodzin, tworzymy pozytywny obraz rodziny w opinii publicznej, działamy na rzecz prorodzinnego prawodawstwa i polityki. Jednym z motywów tej aktywności jest katastrofalny spadek dzietności w Polsce - i tego spadku nie udaje się powstrzymać, przeciwnie, pogłębia się. Uczestnikiem spotkania był dr Stanisław Kluza z Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Jego wykład był wstrząsający: jest nas coraz mniej, starzejemy się jako społeczeństwo w zastraszającym tempie. Dzieci rodzi się coraz mniej, ich rodzice decydują się na rodzicielstwo coraz później. Ogółem pokolenie dzieci jest o jedną trzecią mniej liczne niż pokolenie rodziców - tego jeszcze nie było! Fatalnie wyglądamy na tle innych krajów europejskich prowadzących skuteczniejszą politykę demograficzną. Niektóre diagramy wręcz rzucały na kolana. Okazuje się, że w 1990 r. mieliśmy w społeczeństwie ok. 30% dzieci i młodzieży, emerytów było wówczas ok. 13%. Dzisiaj dzieci i młodzieży oraz osób w wieku emerytalnym jest dokładnie tyle samo - po 18%. A prognozy są okropne: wychodzi na to, że jak dojdę do 85. roku życia, to emerytów będzie ponad 26%, oznacza to, że na jednego emeryta będą pracowały tylko dwie osoby w wieku produkcyjnym. Pokusa eutanazji z przyczyn społecznych może okazać się bardzo silna… I przy tym wszystkim nasze państwo prowadzi politykę, którą trudno nazwać inaczej niż antyrodzinną. Dużo dzieci w rodzinie? To luksusowa konsumpcja, chcecie mieć - musicie się nastawić na większy VAT. Radosław Waszkiewicz pokazał w tej sprawie ciekawe zestawienie: w rodzinie wielodzietnej z oczywistych względów pracować zawodowo może tylko jedno z rodziców, drugie zajmuje się domem. Zatem mała rodzina ma dwa dochody, duża tylko jeden. Za to mała rodzina ma stosunkowo niskie koszty życia, duża wysokie. W rezultacie mała rodzina ma szanse na oszczędności, duża raczej nie. Na stare lata mała rodzina dostanie dwie zusowskie emerytury, duża tylko jedną. I żeby było „sprawiedliwie”, na te emerytury będą pracowały dorosłe dzieci z dużej rodziny. Tkliwa troska państwa o osoby samotnie wychowujące dzieci owocowała błyskawicznym wzrostem liczby wniosków o separację (tylko w latach 2003-2004 wzrost o 203%!) i pozwów rozwodowych. W rezultacie coraz więcej dzieci rodzi się w rodzinach niepełnych. I pomyśleć, że przed tym wszystkim już trzy dekady temu przestrzegał bp Kazimierz Majdański…
Zjechaliśmy się naprawdę z całego kraju. Chcieliśmy się poznać, chcieliśmy zobaczyć, czy tak samo widzimy związek, czy tak samo podchodzimy do celów wspólnego działania. Po pogłębionej i fascynującej dyskusji wyszła nam… strona internetowa, www. W - jak wpływ, stały nacisk społeczny na poziomie państwa i samorządu budujący prorodzinną politykę; W - jak wizerunek, przede wszystkim wizerunek rodziny, zwłaszcza dużej, która powinna być traktowana jak inwestycja we wspólne dobro, a nie luksus; W - jak wsparcie rodzin, jak budowanie poczucia solidarności, jak wymiana doświadczeń rodzin i kół ZDR 3+. We wszystkich tych „W” mieści się lokalne zadanie kół terenowych związku: doprowadzanie do uchwalania Karty Dużych Rodzin. By ją uchwalić niezbędny jest mądry lobbing - póki co, niestety, nie ma społecznej zgody na materialne docenianie dużych rodzin. Celem karty jest nie tylko pomoc materialna dla rodzin - to także budowanie wizerunku rodziny jako inwestycji. Wreszcie uchwalanie i wdrażanie kart, także ich rozwój wymaga współpracy kół w całym kraju. Karta Dużej Rodziny powinna stać się modna wśród samorządowców, a w rezultacie powinna stać się w tym sensie ogólnopolską, że samorządy będą nawzajem respektowały uchwalane przez siebie karty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Nitkiewicz do maturzystów

2024-05-07 12:37

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Drogie Maturzystki i Maturzyści

Egzaminy maturalne rozpoczęte. W tych dniach jestem duchowo z wami. Modlę się o jak najlepsze wyniki, abyście z Bożą pomocą mogli zrealizować wszystkie marzenia i plany. Niech Najświętsza Maryja Panna – Matka Dobrej Rady i Stolica Mądrości, ma w opiece Każdą i Każdego z Was.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję