Reklama

Franciszek

Papież: chrześcijanin nie unika krzyża

[ TEMATY ]

krzyż

chrześcijanin

Katarzyna Artymiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdolność znoszenia upokorzeń cierpliwie i z radością jest wskaźnikiem tego, czy jesteśmy chrześcijanami - stwierdził 27 września podczas porannej Eucharystii w Domu św. Marty Papież Franciszek. Przestrzegł przy tym ponownie przed pokusą "dobrobytu duchowego", która przeszkadza, by w pełni kochać Chrystusa.

Nawiązując do czytanej w tym dniu Ewangelii (Łk 9, 18-22), Ojciec Święty zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo letniości. Zaznaczył, że pytanie: "A wy za kogo Mnie uważacie?" skierowane jest nie tylko do apostołów, lecz także do każdego z nas. Odpowiedź, jakiej udziela wiele osób: prorok, dobry nauczyciel, ktoś pocieszający serce, pomagający żyć, być lepszym, jest po części prawdziwa, ale chodzi o coś więcej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"To Duch Święty dotknął serca Piotra, aby powiedział, kim jest Jezus: że jest Mesjaszem, Synem Boga żywego. To tajemnica. Któż ją może wyjaśnić... Ale Piotr to powiedział. A jeśli każdy z nas, w swojej modlitwie, patrząc na tabernakulum, mówi Panu: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego», to po pierwsze, nie może powiedzieć tego tak sam z siebie, lecz musi to być Duch Święty, który w nim mówi, a po drugie, przygotuj się, ponieważ On ci odpowie: «To prawda»" - powiedział papież.

Na słowa Piotra Jezus przykazuje uczniom, by nikomu o tym nie mówili, a następnie zapowiada swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie. W tym miejscu Franciszek przypomniał reakcję na to Księcia Apostołów, opisaną w Ewangelii św. Mateusza, gdy stwierdził on: "Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie" (Mt 16, 21). Papież zauważył, że Piotr jest przerażony, zgorszony, tak mniej więcej jak wielu chrześcijan, którzy mówią: "Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie. Idę za Tobą jedynie do pewnego punktu!". Chodzi więc o osoby, które gotowe są pójść za Jezusem jedynie do pewnego momentu - dodał kaznodzieja.

"Na tym polega pokusa dobrobytu duchowego. Mamy wszystko: mamy Kościół, Jezusa Chrystusa, sakramenty, Matkę Bożą, piękną pracę dla Królestwa Bożego, wszyscy jesteśmy dobrzy" - zaznaczył papież. Przypomniał postać bogatego młodzieńca z Ewangelii, który chciał iść z Jezusem, ale jedynie do pewnego punktu. Brakowało tego ostatniego namaszczenia, by być naprawdę chrześcijaninem: namaszczenia krzyża, upokorzenia.

Reklama

"Uniżył się aż do śmierci i uśmiercenia wszystkiego. To jest probierzem, weryfikacją naszej rzeczywistości chrześcijańskiej: czy jestem chrześcijaninem kultury dobrobytu? Czy jestem chrześcijaninem, który towarzyszy Panu aż po krzyż? Znakiem jest zdolność znoszenia upokorzeń" - stwierdził papież. Zaznaczył, że zgorszenie krzyża nadal blokuje wielu chrześcijan. Wszyscy chcą zmartwychwstać, ale nie wszyscy chcą pójść drogą krzyża, a nawet skarżą się na doznane krzywdy lub zniewagi, zachowując się przeciwnie niż czynił to i każe nam naśladować w tym siebie Pan Jezus.

"Sprawdzianem czy jest się prawdziwym chrześcijaninem, jest nasza zdolność do znoszenia upokorzeń z radością i cierpliwością, choć nie bardzo się to nam podoba... Jest wielu chrześcijan, którzy szukają Pana, proszą o upokorzenia, aby bardziej się do Niego upodobnić. Stoimy przed wyborem: albo być chrześcijaninem dobrobytu, który chciałby pójść do Nieba, być z pewnością zbawiony, albo chrześcijaninem bliskim Jezusa, idącym Jego drogą" - stwierdził na zakończenie Ojciec Święty.

2013-09-27 14:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patrząc na krzyż uczymy się miłości

Dwa tygodnie po wakacjach, 14 września, Kościół obchodzi święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Może to i dobrze, bo człowiek ma okazję, by po powrocie do pracy, szkoły i do zwykłego rytmu życia, zastanowić się nad tym, co w życiu chrześcijanina jest najistotniejsze.
Tego dnia, po wieczornej Mszy św. w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biłgoraju, odbyło się czuwanie z Matką Małgorzatą Łucją Szewczyk, założycielką Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Bolesnej, znanych jako siostry serafitki. Modlitewne spotkanie z Matką Małgorzatą i Tajemnicą Krzyża prowadził ks. Michał Moń i duchowe córki Sługi Bożej, Siostry Serafitki, które na co dzień posługują w naszej parafii. Siłą ożywiającą i wprowadzającą nas w klimat wieczoru, były pieśni w wykonaniu niezastąpionego zespołu „Artifex”.
Ks. Michał Moń w swoim pięknym rozważaniu powiedział m.in.: „Kiedy po schodach wejdzie się na piętro, przejdzie obok kuchni, następnie przez pomieszczenie z dużym stołem i biblioteczkę, wejdzie się do najważniejszego miejsca w tym domu, kaplicy. Ta jest mała. Ale od razu po wejściu chce się klękać. Bo jest tabernakulum i wieczna lampka mówiąca o obecności nie gościa lecz Najważniejszego Mieszkańca tego domu. A na środku drzewo krzyża. Duży krzyż ale prosty, zwyczajny, drewniany. Ale kiedy na niego patrzyłem, zawsze mi czegoś brakowało. Nie ma na nim Jezusa. Sam krzyż. Dopiero po kilku wizytach w kaplicy u naszych Sióstr Serafitek zobaczyłem, że Jezus tam jest. Ale obok krzyża, w ramionach swojej Bolejącej Matki. W kaplicy na nowo uświadomiłem sobie, i ten obraz wraca w pamięci, że aby zobaczyć Jezusa, trzeba trochę rozejrzeć się wokoło. On jest obecny w drugim potrzebującym człowieku, którego zawsze widziała Matka Małgorzata”.
Siostry Serafitki przywołując osobę, słowa i myśli Służebnicy Bożej Matki Małgorzaty, pokazały ogromną duchową spuściznę, jaką zostawiła zgromadzeniu. Pokora, duch modlitwy, umiłowanie ubogich i ubóstwa, odwaga w codziennym poszukiwaniu woli Boga i zaufanie Bożej Opatrzności, to fundamenty jej życia. Ich symbolem były cegły, które młodzież należąca do KSM „Serce”, w procesji ze światłem, przyniosła i postawiła u stóp ołtarza Pańskiego.
Matka Małgorzata obdarzona niezwykłym darem wrażliwości na potrzebujących pomocy, bacznie i z miłością wsłuchująca się w głos Boga, otwarta na Jedyną Miłość, która całkowicie zawładnęła Jej życiem, w milczeniu i pokorze, na wzór swojego Mistrza Chrystusa, dźwigała podjęty krzyża.
Krzyż św. Franciszka, zakochanego w Chrystusie pokornym i ubogim, tak jak Matka Małgorzata, znak chrześcijańskiej tożsamości i zbawienia, przyniesiony przez młodych ludzi do ołtarza, zaprosił każdego, kto przyszedł do naszej świątyni, by pod krzyżem Jezusa zrzucić ciężar ze swoich obolałych ramion, upaść przed nim na kolana i uchwycić się go kurczowo.
To był taki moment wieczoru, o którym trudno mówić i pisać, gdyż słowa nie są w stanie wypowiedzieć, co czuje ludzkie serce, gdy człowiek pada na kolana przed krzyżem, gdy z czcią i szacunkiem składa pocałunek na drzewie krzyża. Adoracja krzyża była tym czasem, kiedy każdy uczestnik tego czuwania, w sposób bardzo wyjątkowy, sercem dotknął krzyża.
Zbawczy krzyż Chrystusa winien być stawiany zawsze i wszędzie ponad wszystkie sprawy tego świata. Znak krzyża rozpoczyna i kończy modlitwę, w liturgii jest gestem błogosławieństwa. Zawieszany na szyi, w mieszkaniu, w pracy, stawiany na szczytach naszych kościołów, przypomina każdemu z nas o naszym ostatecznym powołaniu. O ostatecznym zwycięstwie dobra nad złem.
Obchodzone raz w roku liturgiczne święto Podwyższenia Krzyża Świętego pokazuje, że prawdziwa radość chrześcijańska nie wyklucza krzyża. Prawdziwa radość jest wpisana w krzyż
Skąd brać siłę, by tak jak Matka Małgorzata Łucja Szewczyk, dać Bogu odpowiedź na Jego zaproszenie do współpracy? Odpowiedź jest prosta: klękać i spoglądać na krzyż. On jest źródłem siły i mocy, by kochać.
Siostrom Serafitkom, które przygotowują się do beatyfikacji sługi Bożej Matki Małgorzaty Łucji Szewczyk, życzymy, by żyjąc Dobrą Nowiną były wrażliwe na działanie Boga i potrzeby drugiego człowieka. By umiały patrzeć w niebo z wielką ufnością, a wszystko, co czynią, było owocem wielkiej miłości Boga i zaufania Jego Opatrzności.

CZYTAJ DALEJ

XIV Konwencja Stanowa w Polsce - Rycerzy Kolumba

2024-05-19 08:24

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Facebook/Rycerze Kolumba w Polsce

Rycerze Kolumba zwołali XIV Konwencję Stanową Zakonu, w tym roku odbywa się ona w Licheniu.

W XIV Konwencji Stanowej uczestniczą - z pełnią praw - Delegaci z Rad Lokalnych zarejestrowanych do dnia 1 marca 2024 roku. Każda Rada jest reprezentowana przez dwóch Delegatów.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet

2024-05-19 18:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kobieta

Jasna Góra/Facebook

Do kształtowania chrześcijańskiego feminizmu w świecie - „by swoją kobiecą inność, wyjątkowość podkreślać i nią żyć” zachęcał na Jasnej Górze uczestniczki 5. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kobiet bp Artur Ważny z Sosnowca. Spotkanie odbyło się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego i było czasem uczenia się ufności Bogu. Przebiegało pod hasłem: „Pójdę ufna za Tobą” a jedną z „bohaterek” spotkania była św. s. Faustyna Kowalska, którą przybliżyła s. Gaudia Skass ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

Mszy św. w kaplicy Matki Bożej przewodniczył bp Artur Ważny, sosnowiecki biskup diecezjalny. W homilii zachęcał do przyjaźni z Duchem Świętym, by tak jak w życiu Maryi, stawał się On reżyserem i naszego życia, tym, który chce nas prowadzić, pokazać pomysł Boga na nasze życie. A jedną z wielu Jego ról jest odszukiwanie i odnajdowanie nas dla Boga, co szczególnie ukazuje Jezus w przypowieściach o odnalezionym synu marnotrawnym, odnalezionej owcy i odnalezionej drachmie. Bp Ważny przypomniał, że w kobiecie, która szukała i odnalazła zgubioną drachmę, Ojcowie Kościoła widzieli właśnie Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję