Uroczyste wprowadzenie relikwii odbyło się w dn. 2 kwietnia, w 7. rocznicę odejścia do domu Ojca papieża Jana Pawła II. Drogocenny dar dla lubelskiej wspólnoty kard. Stanisław Dziwisz przekazał w lutym br. Relikwie krwi przywiózł do Lublina proboszcz ks. Grzegorz Trąbka. Wspólnota najmłodszej lubelskiej parafii długo czekała na oficjalne wprowadzenie relikwii. Radosne oczekiwanie wypełniała modlitwa i duchowe przygotowanie do tego wyjątkowego spotkania z patronem. - Mamy nadzieję, że relikwie bł. Jana Pawła II pozwolą nam głęboko przeżywać wspólnotę z Kościołem Wszystkich Świętych. Prosimy o modlitwę, byśmy za wstawiennictwem naszych patronów stawali się prawdziwymi świadkami Chrystusa i otwierali serca na tych, którzy Go jeszcze nie poznali - mówili parafianie.
Jak przypomniał ks. Proboszcz, w czerwcu 2010 r. abp Józef Życiński erygował nową parafię i udzielił pasterskiego błogosławieństwa „na działania, które podkreślą wierność dziedzictwu, które przekazali naszemu pokoleniu bł. Jan Paweł II i bł. ks. Jerzy Popiełuszko”. - 7 lat po odejściu Jana Pawła II nie ze łzami smutku, ale z wielką radością witamy relikwie krwi naszego patrona. W tym dniu szczególnie wdzięczni jesteśmy, że możemy wypełniać wskazania Papieża, troszczyć się o rodzinę, wyobraźnię miłosierdzia, pogłębiać duchowość. Ufamy, że wstawiennictwo tak możnych patronów pomoże nam kontynuować dzieło, które rozpoczął śp. abp Józef. Zapraszam do częstego nawiedzania tego miejsca i do podążania szlakiem Ojca Świętego. Proszę o modlitwę, byśmy byli zawsze wierni pozostawionemu nam dziedzictwu - mówił ks. Trąbka. Gospodarz papieskiej parafii powitał gości, którzy licznie przybyli na uroczystość. Wśród nich obecny był abp Stanisław Budzik, kapłani z ks. prał. Janem Kiełbasą, który przed laty rozpoczynał budowę Centrum Jana Pawła II, a także przedstawiciele władz miejskich i samorządowych oraz darczyńcy.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Budzik. Metropolita poinformował zgromadzonych, że budujący się kościół i parafia otrzymują wezwanie bł. Jana Pawła II, zaś obecnie służąca wiernym kaplica pozostaje przy wezwaniu bł. ks. Jerzego Popiełuszki. - Czasem trzeba odejść daleko, aby być zawsze blisko - słowami wiersza ks. Jana Twardowskiego Pasterz powitał wiernych, podkreślając, że spełniają się one przez wprowadzenie relikwii bł. Jana Pawła II. - Od teraz on będzie z nami jeszcze bliżej przez swoją krew, naukę i przykład życia - mówił. Podczas Mszy św. ks. Arcybiskup poświęcił również portret patrona, modląc się, by wszyscy wpatrujący się w niego czerpali wzór ze świętego i starali się naśladować go w wierności prawdzie i miłości.
W homilii Metropolita przywołał słowa z listu Jana Pawła II, skierowanego do ludzi w podeszłym wieku: „spokojem napełnia mnie myśl o chwili, gdy Bóg wezwie mnie do siebie z życia do życia” oraz z testamentu Ojca Świętego: „przyjmując śmierć, ufam, że Bóg uczyni ją pożyteczną dla największej sprawy, której starałem się służyć; dla zbawienia ludzi, dla ratowania rodziny, dla sprawy Kościoła, dla Boga samego”. - Bóg spełnił obficie prośbę Jana Pawła II. Dokładnie 7 lat temu Ojciec Niebieski wezwał go do siebie, pozwolił mu przekroczyć próg nadziei, dał łaskę przejścia do życia i odbycia ostatniej podróży apostolskiej, która przyniosła zdumiewające owoce. Nie mamy wątpliwości, że odejście Jana Pawła II poruszyło serca ludzi na całym świecie - mówił ks. Arcybiskup. - Kiedy 7 lat temu trumna z ciałem Papieża zniknęła za drzwiami bazyliki, zdaliśmy sobie sprawę z tego, kim on był dla nas. On nie żył dla siebie i nie umarł dla siebie; jego odejście z tego świata oznaczało narodziny dla nieba. Stał się ziarnem pszenicznym, które rzucone w ziemię daje stokrotny plon - mówił Pasterz. Abp Budzik przypomniał, jak podczas pogrzebu rozległo się wołanie: natychmiast święty, i jak po jednym z najkrótszych procesów beatyfikacyjnych przeżywaliśmy w dniu 1 maja 2011 r. radość z beatyfikacji słowiańskiego Papieża. - Jego pontyfikat był otwieraniem Chrystusowi drzwi kontynentów, narodów, systemów, kultur i serc ludzkich. To, o czym mówił i do czego wzywał, dokonywało się w jego życiu. Z siłą olbrzyma, jaką czerpał od Boga, zmieniał świat - podkreślał.
Nawiązując do przeżywanej przez wspólnotę uroczystości, abp Budzik mówił: - Wprowadzamy relikwie krwi Jana Pawła II do świątyni wznoszonej na chwałę Bożą i na cześć największego świętego z rodu Polaków. Spoczną one obok relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki, męczennika za wiarę i solidarność. Jan Paweł II też przelał krew podczas zamachu, który wstrząsnął światem i zgromadził miliony ludzi na modlitwie o ocalenie Papieża. Z przelanej krwi, z przywiązania do Chrystusowego krzyża, wyrasta tajemnica oddziaływania niezwykłego pontyfikatu, który zmienił świat, Polskę i Kościół. W czasach zwątpienia Jan Paweł II pojawił się jako skała, na której można było budować życie; jako niezachwiany świadek Ewangelii i obecności Boga w Kościele - podkreślał Metropolita. Dziękując Bogu za to, że dał nam „żyć w epoce Jana Pawła II, w blasku największego w dziejach najbliższego z wielkich”, ks. Arcybiskup apelował o to, by każdy człowiek starał się żyć wartościami, którym służył Jan Paweł II. - Stawiamy pomniki, ale najpiękniejsza jest ofiara naszych serc, otwartych na Boga i człowieka - podkreślał.
Upamiętnieniem Ojca Świętego w naszym mieście jest Centrum Jana Pawła II, powołane z inicjatywy abp. Józefa Życińskiego. Jego zadaniem jest prowadzenie działań bliskich Papieżowi Polakowi, związanych m.in. ze świadectwem miłosierdzia, troską o młode pokolenie, wspieraniem rodzin, promocją kultury i dialogu. - Kościół pw. bł. Jana Pawła II staje się w Lublinie centrum tej inspiracji, a zarazem centrum modlitwy za wstawiennictwem Papieża i o jego rychłą kanonizację, a także modlitwy w intencji Kościoła i ojczyzny - mówił Pasterz. Abp Stanisław Budzik podziękował wszystkim, którzy przyczyniają się do powstania parafii i centrum poprzez modlitwę i ofiarę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu