Reklama

O kobietach w świecie

Niedziela legnicka 10/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Paweł II w Liście do kobiet w 1995 r. pisał: „Dziękujemy ci, kobieto, pracująca zawodowo, zaangażowana we wszystkich dziedzinach życia społecznego, gospodarczego, kulturalnego, artystycznego, politycznego za niezastąpiony wkład, jaki wnosisz w kształtowanie kultury zdolnej połączyć rozum i uczucie, w życie zawsze otwarte na zmysł „tajemnicy”, w budowanie bardziej ludzkich struktur ekonomicznych i politycznych. (…) Dziękujemy ci za to, że jesteś kobietą”. Te słowa w wielu kobiecych sercach wywołały radość i wdzięczność za docenienie ich pracy. Dzień Kobiet jest okazją do spojrzenia na rolę kobiet wokół nas, z jakimi problemami się borykają, jak godzą swoje podstawowe zadanie bycia matką z pracą i wymaganiami, jakie stawia życie. A te wymagania w dzisiejszym świecie są niestety coraz większe.
Każda kobieta wie, że w polskich warunkach trudnym zadaniem jest pogodzenie roli matki prowadzącej dom z pracą zawodową, nie mówiąc już o działalności społecznej. Młode kobiety, wykształcone, dobrze przygotowane do podjęcia pracy boją się rodzić dzieci. Pracodawcy boją się wiadomości o ciąży swojej pracownicy, bo bardzo mocne są w Polsce stereotypy pracujących matek. Najpierw wielomiesięczna nieobecność, a później nieustanne zwolnienia lekarskie do opieki nad dziećmi. A badania jasno wskazują - kobiety matki nie pracują gorzej. Często bywają nawet lepsze od swoich bezdzietnych koleżanek.
Bo macierzyństwo uczy kobietę wielu trudnych sztuk - zauważa Agnieszka Bugała, pracująca mama trójki dzieci. - Mama nabywa umiejętności, których nie dadzą żadne kursy ani specjalistyczne szkolenia. Np. umiejętność negocjacji kształtuje w sobie na codzienny użytek przez kontakt z dzieckiem, najbardziej wymagającym negocjatorem. Kobieta matka posiada też wielokrotnie wypróbowaną cierpliwość. Potrzebną w rozmowach z dzieckiem, niezbędną również w kontaktach z klientem. Ma też zdolność koncentracji. Bycie z dzieckiem wymaga ogromnego skupienia. I matki to potrafią.
Nie pomaga, niestety, pracującym matkom polityka prorodzinna naszego państwa. Bardzo często, zwłaszcza w dużych miastach brakuje żłobków czy przedszkoli. Na wsiach jest jeszcze gorzej. Mama małego dziecka jest praktycznie bez szans na podjęcie pracy. Na przykład w krajach skandynawskich miejsca opieki nad dziećmi funkcjonują przy wyższych uczelniach, tak by matki nie musiały zaniedbywać zajęć, nie mogąc zapewnić opieki dziecku.
W dzisiejszym świecie zasadniczo zmienił się obraz rodziny. Kobieta nie może sama prowadzić jak dawniej domu, a jednocześnie podejmować pracy zawodowej. Dlatego też tak istotne jest budowanie społeczeństwa partnerskiego, przełamywanie stereotypowych wyobrażeń o roli męża i żony, kobiety i mężczyzny. Gdy oboje małżonkowie będą czuć się w pełni odpowiedzialni za opiekę nad dziećmi oraz prowadzenie domu, kobiecie łatwiej będzie pogodzić wszystkie swoje funkcje.
Wiele kobiet czuje się dobrze, ograniczając swoją rolę społeczną do prowadzenia domu i wychowywania dzieci. I bardzo dobrze, bo to ciężka i odpowiedzialna praca. Jednak ważne jest to, że powinny mieć wybór, jeśli chcą robić coś ponad to. Nie mówiąc już o karierze zawodowej, ale choćby o działalności społecznej czy wolontariackiej. Zaangażowaniu się w życie szkoły, parafii czy innej organizacji. Kobiety przez swoją wrażliwość potrafią dostrzec potrzeby innych i na nie odpowiedzieć. Dlatego ich rola jest niezastąpiona we wszystkich dziedzinach życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję