Reklama

Zbudują pomnik Polaków ratujących Żydów

W Święto Niepodległości składamy wieńce i zapalamy znicze pod pomnikami narodowych bohaterów. Jednak w stolicy ciągle nie ma miejsca poświęconego bohaterom szczególnym - Polakom, którzy podczas II wojny światowej narażając siebie i swoje rodziny na śmierć, ratowali życie żydowskim obywatelom Rzeczypospolitej. Na szczęście ma się to zmienić

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za dwa lata na pl. Grzybowskim tuż przy kościele pw. Wszystkich Świętych stanie pomnik dedykowany Polakom, którzy mimo niemieckich represji pomagali Żydom. Decyzję w tej sprawie podjęli stołeczni radni na październikowym posiedzeniu. Głosowanie radnych obserwował prof. Adam Strzembosz. - Wniosek pod obrady Rady Warszawy przygotowała komisja kultury miasta. Wcześniej został on zaakceptowany w dzielnicy. To, że uchwała została przyjęta, nie było więc dla mnie zaskoczeniem. Miło natomiast zaskoczył mnie fakt, że żadna z osób zasiadających w radzie nie zagłosowała przeciw tej uchwale - mówi „Niedzieli” były prezes Sądu Najwyższego i członek Komitetu Upamiętniającego Polaków Ratujących Żydów.
Komitet powstał w latach 90. XX wieku z inicjatywy wybitnego historyka prof. Tomasza Strzembosza. Po jego śmierci działaniom komitetu przewodzi prof. Adam Strzembosz - brat Tomasza. Od samego początku w prace komitetu jest zaangażowany prof. Jan Żaryn. - Decyzję rady odebrałem jako sukces, bo komitet od kilkunastu lat starał się o postawienie takiego pomnika w Warszawie - mówi „Niedzieli” prof. Żaryn.

Zbieranie relacji

Niestety. Klimat lat 90. ani początek nowego milenium nie sprzyjały szybkiej realizacji projektu. Jak wspomina prof. Żaryn, przez minionych kilkanaście lat członkowie komitetu byli atakowani niemal ze wszystkich stron. - Przeciwnicy budowy pomnika pojawiali się z prawa i z lewa - mówi. Jednym nie podobał się sam pomysł, w którym „Polacy chwalą Polaków”. Inni uważali, że za tą inicjatywą kryją się „zakamuflowane interesy państwa Izrael”. A jeszcze inni prace komitetu uznawali za niepotrzebną konkurencję wobec żydowskiego Instytutu Yad Vashem honorującego medalami „Sprawiedliwy wśród narodów świata” osoby, które niosły pomoc prześladowanym przez Niemców Żydom.
Członkowie komitetu nie wchodzili z nikim w polemikę. A szczególnie w tę część zarzutów, w której zamiast argumentów musieliby udowadniać, iż nie są wielbłądami. Ich odpowiedzią była żmudna praca: porządkowanie archiwów, zbieranie relacji z czasów II wojny światowej. Plonem tych wysiłków jest ponad 700 teczek opisujących relacje ratowania Żydów przez Polaków. Dokumenty te są zdeponowane w Archiwum Akt Nowych. Obecnie ustalenia komitetu są pomocne także w realizacji ogólnopolskiego projektu „Index” - zbierającego informację o Polakach represjonowanych za niesienie pomocy Żydom.
Na początku członkowie komitetu chcieli, aby pomnik stanął obok Grobu Nieznanego Żołnierza, na pl. J. Piłsudskiego. Dlaczego tam? - W okupowanej przez Niemców Polsce za niesienie pomocy Żydom groziła śmierć - przypomina prof. Żaryn i wyjaśnia: - Polacy, którzy ukrywali swoich żydowskich sąsiadów, byli więc takimi samymi bohaterami jak żołnierze AK, NSZ czy działacze Polskiego Państwa Podziemnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kościół w gettcie

Projekt pomnika, który miał stanąć na pl. Piłsudskiego, przygotował znany architekt, a także członek Komitetu Upamiętniającego Polaków Ratujących Żydów - Czesław Bielecki. Jednak po tym, jak plany zostały zakwestionowane przez stołecznego konserwatora zabytków, członkowie komitetu uznali, że pomnik powinien stanąć na pl. Grzybowskim. Tuż obok kościoła pw. Wszystkich Świętych.
Podczas wojny świątynia ta była schronieniem dla setek warszawskich Żydów zapędzonych przez Niemców do getta. „Mieliśmy poczucie, że jesteśmy w zakątku zadumy, ciszy i życzliwości, który zachował się w piekle” - pisał po latach Ludwik Hirszfeld, jeden z ocalonych.
Proboszczem parafii był ks. Marceli Godlewski, który z ks. Antonim Czarneckim schronili na plebanii ok. 100 osób. Na terenie przykościelnym zorganizowali jadłodajnię i przedszkole, do którego przychodziły m.in. dzieci będące pod opieką Janusza Korczaka. Ks. Godlewski wydawał też metryki chrztu Żydom i pomagał im poza murami getta. Szacuje się, że działalność proboszcza pomogła uratować co najmniej tysiąc osób, niektórzy twierdzą, że nawet 3 tys.
Ks. Godlewski zmarł w 1945 r. 64 lata po śmierci został uznany za Sprawiedliwego wśród narodów świata.

Listopad 2013?

- Postawienie pomnika w pobliżu kościoła Wszystkich Świętych będzie nie tylko przypominało o czasach przeszłych. Mam nadzieję, że ukaże także lepiej ważne miejsce Kościoła katolickiego w dziele pomocy niesionej Żydom w czasie wojny oraz przyczyni się do dialogu pomiędzy pamięcią historyczną judaistyczną i katolicką - mówi prof. Żaryn, który jest zaangażowany również w powstanie ścieżki edukacyjnej w okolicy planowanego pomnika.
W najbliższym czasie zostanie rozpisany konkurs architektoniczno-rzeźbiarski. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w 2013 r. na południowym skraju pl. Grzybowskiego będzie stał Pomnik Polaków Ratujących Żydów. Odwiedzenie tego miejsca w Dniu Święta Niepodległości będzie obowiązkiem nie tylko dla władz państwowych, ale dla nas wszystkich.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ogólnopolska konferencja naukowa: "Cywilizacja, naród, tożsamość - wokół pojęć i ich znaczenia w makro i mikro skali"

2024-05-06 09:00

[ TEMATY ]

nauka

konferencja

Zapraszamy na ogólnopolską konferencję naukową pt.: "Cywilizacja, naród, tożsamość - wokół pojęć i ich znaczenia w makro i mikro skali, która odbędzie się 10-11 maja br.

CZYTAJ DALEJ

Portugalia: do Fatimy zmierzają największe od wybuchu pandemii grupy pielgrzymów

2024-05-06 19:15

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie udają się tysiące pielgrzymów, największe od czasu wybuchu w 2020 r. pandemii Covid-19 grupy pątników z całego kraju, podają portugalskie media na bazie informacji służb policyjnych. Według szacunków funkcjonariuszy portugalskiej drogówki, większość zmierzających do Fatimy pielgrzymów dotrze do sanktuarium w sobotę.

Głównym motywem pielgrzymki do tego miejsca kultu maryjnego jest 107. rocznica rozpoczęcia objawień Maryi trzem pastuszkom w Cova da Iria. Według służb porządkowych na rozpoczynające się późnym popołudniem w niedzielę uroczystości do Fatimy może przybyć ponad 500 tys. pątników, głównie Portugalczyków. Uroczystościom tym będzie przewodniczył ordynariusz diecezji Leiria-Fatima biskup José Ornelas. Stoi on na czele Konferencji Episkopatu Portugalii.

CZYTAJ DALEJ

"DGP": Tabletka "dzień po" z apteki nie dla małoletnich

2024-05-07 07:35

[ TEMATY ]

leki

moakets/PIXABAY

Dlaczego lekarze mogą przepisać pigułkę "dzień po" tylko za zgodą rodzica, a aptekarze nie? Ci ostatni nie zamierzają ryzykować – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Do wczoraj do wojewódzkich oddziałów NFZ wpłynęło 16 wniosków o przystąpienie do pilotażu przepisywania antykoncepcji awaryjnej w aptekach. Chodzi o tzw. tabletkę +dzień po+ zawierającą hamujący lub opóźniający owulację, a przez to niedopuszczający do zapłodnienia, octan uliprystalu. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie pilotażu można je składać od 1 maja, ale odzew jest jak na razie nikły" - informuje "DGP".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję