Pamięć to nie tylko zapis przeszłości, pamięć to jest również siła, którą człowiek zdobywa w rozmaity sposób - nie tylko poprzez książki, internet czy dostępne źródła. To jest również siła i źródło zdobywane na kolanach. Powinność pamięci o tych wydarzeniach a przede wszystkim osobach, które oddały się za sprawę niepodległości i za sprawę wierności Bogu do końca” - słowa te 21 sierpnia br., podczas obchodów 68. rocznicy rozpoczęcia likwidacji obozu przesiedleńczego w Zwierzyńcu, wygłosił Pasterz diecezji bp Wacław Depo.
Obóz w Zwierzyńcu odegrał ważną rolę w planach hitlerowskich na Zamojszczyźnie. Jak podają źródła, budowano go latem 1940 r. a zakończono wiosną 1941 r., z początkowym przeznaczeniem dla niemieckiej firmy budowlanej. Natomiast od 1 kwietnia 1942 r. był filią obozu jenieckiego w Rawie Ruskiej. W marcu 1943 r. stał się obozem dla wysiedlonej ludności z Zamojszczyzny. Przez obóz ten przeszło ok. 24 tys. ludzi, wśród nich 7 tys. dzieci, spośród których ponad 200 zmarło; nie wytrzymały nieludzkich warunków obozowych, bicia i tortur. W obozie przeprowadzane były selekcje, w których wyniku wysiedlonych wywożono do obozów koncentracyjnych na Majdanku i do Auschwitz, bądź na przymusowe roboty do III Rzeszy.
Ci, którzy przeżyli, w kwietniu 1991 r. utworzyli Stowarzyszenie Dzieci Zamojszczyzny z siedzibą w Biłgoraju. Celem stowarzyszenia jest reprezentowanie interesów członków w stosunku do władz państwowych i samorządowych, staranie się o zadośćuczynienie za krzywdy od władz niemieckich, pomoc swoim członkom, a także szeroka działalność upamiętniająca martyrologię Dzieci Zamojszczyny w okresie wojny.
Patriotyczno-religijne uroczystości w Zwierzyńcu rozpoczęły się od zbiórki pocztów sztandarowych przy pomniku Dzieci Zamojszczyzny, który stoi w miejscu, gdzie mieścił się obóz przesiedleńczy. - Po obozie w Zwierzyńcu nie ma dziś śladu. Ale jego obraz w pamięci osób tam przetrzymywanych pozostanie na zawsze - mówił prezes susieckiego koła Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, Edward Trześniowski. Podczas uroczystości wręczono medale Pro Memoria oraz odznaki okolicznościowe. Obchody rocznicowe zakończyła odprawiona w intencji ofiar obozu Msza św. w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski, który został wzniesiony w latach 1978-80 jako pomnik w miejscu, gdzie znajdował się obóz. Uroczystej Mszy św. przewodniczył Ordynariusz naszej diecezji bp Wacław Depo.
- W imię prawdy o męczeństwie Dzieci Zamojszczyzny, musimy wołać o godność i prawo do życia każdego polskiego dziecka - zaapelował w homilii bp Wacław Depo i dodał: - Gdzie nie ma od wewnątrz obrony życia i godności człowieka, tam wszelkie inne prawa stanowione i przegłosowane tracą fundament i sens.
Na zakończenie wszystkim Dzieciom Zamojszczyzny - tym, którzy zginęli i tym którzy przeżyli gehennę okupacji, a także wszystkim żołnierzom walczącym o niepodległość, Pasterz diecezji zadedykował wybrane strofy wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego - „Elegia o chłopcu polskim” napisanego w marcu 1944 r.
Oddzielili cię, syneczku, od snów,
co jak motyl drżą,
haftowali ci, syneczku,
smutne oczy rudą krwią,
malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg,
wyszywali wisielcami drzew płynące morze.
Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć,
gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.
Odchowali cię w ciemności,
odkarmili bochnem trwóg,
przemierzyłeś po omacku
najwstydliwsze z ludzkich dróg.
I wyszedłeś, jasny synku,
z czarną bronią w noc,
i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut - zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
Pomóż w rozwoju naszego portalu