Reklama

Wakacyjny cykl „Niedzieli”

Rodzina w wersji wakacyjnej

Niedziela wrocławska 32/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli styl bycia większości polskich rodzin nie zostanie ubogacony przez wspólne wypoczywanie w czasie urlopu czy wakacji, można się spodziewać wręcz klęski małżeńskiej i rodzicielskiej. Rytm codziennej pracy, nauki, zajęć dodatkowych dzieci, męczących dojazdów oraz bezwzględne zniewolenie domowników przez mass media sprawiają, że najbliżsi sobie ludzie nie umieją być razem, nie cieszą się sobą, a nawet niewiele o sobie wiedzą.
Oczywiście takiego rodzinnego wypoczywania trzeba się także uczyć - i to najlepiej od wczesnych lat dziecięctwa. Uzgodnić daty urlopów, wybrać optymalne warunki do zamieszkania i rekreacji, zaplanować wydatki, rozdzielić funkcje pomiędzy wszystkich członków rodziny - to naprawdę poważne zadanie logistyczne. I już na etapie przygotowań mogą one cementować i angażować wspólnotę rodzinną, ujawniając talenty oraz wiedzę starszych i młodszych.
Na takim wyjeździe powinien być nareszcie czas na rozmowy, poznawanie tradycji rodzinnych, omawianie planów na przyszłość, wspólną rozrywkę, wspólną modlitwę - a wszystko to w atmosferze spokoju, zaufania i wzajemnej życzliwości. Kto tego doświadczył - wie, że otrzymał prawdziwy skarb. Tym skarbem są autentyczne, serdeczne i mocne więzi między małżonkami i dziećmi, a bez nich atakowana ze wszystkich stron rodzina się nie ostoi.
Dzieci i młodzież mają na ogół możliwość dodatkowego wypoczynku w najróżniejszych grupach, proponujących różne programy edukacyjno-rekreacyjne. To także szansa: usamodzielnienia, dojrzewania emocjonalnego, przestrzegania zasad przebywania w grupie, poznawania nowych ludzi, obcych języków, zdobywania sprawności fizycznej itd. Taka kilkunastodniowa rozłąka pozwala dzieciom docenić własny, rodzinny dom!
Najbardziej wątpliwe są wyjazdy młodych „partnerów” pod namiot i nie może dziwić sprzeciw rodziców nawet pełnoletnich córek i synów, którym nie da się takiego planu wyperswadować.
Warto wspomnieć, że rodziny mogą odkryć smak tzw. turystyki religijnej, a w niej przed wszystkim piesze pielgrzymki na Jasną Górę. Dziwić musi fakt, że kiedy w obecnym czasie mamy swobodę organizowania takich „rekolekcji w drodze” i korzystać z wielu udogodnień - liczba pielgrzymów jest mniejsza niż „za komuny”. Czyżbyśmy wtedy chodzili do Częstochowy tylko z przekory, „na złość reżimowi”? A jest faktem, że są wartości, które znaleźć można tylko na pątniczych szlakach.

Ks. Aleksander Radecki, ojciec duchowny MWSD we Wrocławiu

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku,… niech Lucyfer błogosławi”. A ja odsyłam do kina na film „Rytuał”

2025-06-28 10:51

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Nawet nie przypuszczałam, że mój niedawny tekst na portalu niedziela.pl pt. „Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie” spotka się z tak dużym odzewem.

Na samym tylko profilu Tygodnika Niedziela na Facebooku w ciągu pierwszej doby przeczytało go ponad… 31 tys. osób!, a komentarze internautów rozgrzewały – i wciąż rozgrzewają - emocje do granic możliwości. Jedni fakt obecności oficjalnej reprezentacji satanistów na paradzie równości traktują poważnie, jako zagrożenie duchowe („Szatan to nie żarty”; „Przyznasz, że sataniści, nawet żartobliwie, to promowanie zła”; „To źle wróży”; „Niestety, pogubione owieczki pędzące wprost w ręce szatana” itd.), drudzy zaś – tych jest niestety więcej – piszą w stylu prześmiewczym i drwiącym. Przytoczę kilka wpisów: „Widziałem tych satanistów. Tacy sataniści jak koziej d…. trąbki”; „Co ten szatan właściwie zrobił ludziom złego? Co w zasadzie przeskrobał? To Bóg zatopił ludzi w czasie potopu”; „Skoro szatan na świeczniku, jesteś nikim mój ludziku”; „Dziękuję za ten pro tip w imieniu wszystkich satanistów, pozdrawiam serdecznie i niech Lucyfer błogosławi”; „Każdy o innych poglądach to satanista albo szatan…”. Nie zabrakło hejtu i trollingu, także w prywatnych wiadomościach do mnie, wyzwisk, szyderstw, zarzutów że propaguję zabobony, że diabła nie ma albo że ja jestem diabłem….
CZYTAJ DALEJ

Małopolskie/ Strzelanina w domu k. Limanowej – dwie ofiary, trwa policyjna obława

2025-06-27 13:15

[ TEMATY ]

policja

Karol Porwich/Niedziela

Trwa policyjna obława za prawdopodobnym sprawcą piątkowej strzelaniny w Starej Wsi w powiecie limanowskim. Małopolska policja podała, że postrzelone zostały trzy osoby, dwie nie żyją. Policja ostrzega, że podejrzewany o zabójstwo 57-latek jest niebezpieczny. RCB rozesłało alerty o poszukiwaniach.

„57-letni sprawca oddalił się w kierunku pobliskiego masywu leśnego. Obecnie trwa policyjna obława. Na miejsce zostały skierowane dodatkowe siły policyjne” - czytamy w komunikacie małopolskiej policji.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: poświęcenie obrazu Najświętszego Serca Jezusowego

2025-06-28 11:10

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Poświęcenia i wprowadzenia do dolnego kościoła obrazu Najświętszego Serca Jezusowego dokonał ks. Przemysław Szewczyk podczas odpustu parafialnego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję