Reklama

Ludzka pomoc

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnika? Centrum Porad Prawnych i Obywatelskich Rodziny Kolpinga w Bochni zaprasza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Bochni jedziemy z Bożeną Michałek i Krzysztofem Wolskim, doświadczonymi pracownikami Dzieła Kolpinga. Na miejscu czekają „nowe twarze” jednego z najmłodszych oddziałów tej organizacji. Zatrzymujemy się przy parafii św. Pawła Apostoła. Z boku kościoła schodzimy do salek w podziemiach. W siedzibie bocheńskiego Kolpinga wita nas ciepło jego przewodnicząca Grażyna Płachta-Rzepka.
- Pani Grażynka jako osoba bezrobotna, zgłosiła się do naszego oddziału w Brzesku. Była beneficjentką jednego z projektów, zrobiła tam staż. W ubiegłym roku wraz z innymi osobami postanowiła założyć jednostkę w Bochni. Związek Centralny Dzieła Kolpinga mieści się w Krakowie, a zrzeszonych w nim stowarzyszeń jest już łącznie 44 w całej Polsce. Wkrótce w Jadownikach koło Brzeska powstanie kolejne - mówi Bożena Michałek, odpowiedzialna za tworzenie projektów.
Kolping realizuje obecnie 2 duże projekty: „Bliżej obywatela - poradnictwo prawne i obywatelskie” (bezpłatne porady dla osób indywidualnych) na terenie powiatu bocheńskiego, brzeskiego, Miasta Kraków, powiatu krakowskiego, nowotarskiego, wielickiego, tatrzańskiego, tarnowskiego i Miasta Tarnów. Ponadto prowadzi doradztwo dla organizacji pozarządowych w ramach projektu „Działamy lokalnie-profesjonalnie” w Krakowie, Luborzycy, Oświęcimiu i Bochni. Oba przedsięwzięcia są współfinansowane przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Dlaczego Rodzina?

Członkowie organizacji mówią o niej „Rodzina Kolpinga”. Krzysztof Wolski, jej sekretarz naczelny w Polsce, tłumaczy: - Bł. ks. Adolf Kolping (niemiecki kapłan z XIX wieku - przyp. red.) nazywany był kiedyś ojcem rzemieślników. Ci, którzy kontynuują jego działania, czują się jego dziećmi. Te rodzinne więzi nadają stowarzyszeniu charakter. Zgodnie ze słowami Pana Jezusa: „Jedni drugich brzemiona noście” staramy się dostrzegać problemy i pomagać sobie nawzajem, bez specjalnego „zaproszenia”. Tak jak w rodzinie.
Organizacja ma charakter świecki. Ksiądz jest jej opiekunem duchowym, ale nie ponosi odpowiedzialności za sprawy formalne stowarzyszenia: - Jesteśmy katolicką wspólnotą wiernych, a nie organizacją kościelną. Nasze najważniejsze statutowe zadanie to odpowiadać na palące potrzeby lokalnej społeczności. Najpierw je rozeznajemy, a później zdobywamy środki, by im zaradzić. Co roku realizujemy przynajmniej 2 duże projekty o co najmniej kilkuset tysięcznej wartości - mówi sekretarz naczelny Dzieła Kolpinga.
Jaki jest cel zakładania lokalnych stowarzyszeń w mniejszych miejscowościach? Krzysztof Wolski uważa, że ich mieszkańcy są bardziej skłonni do wspólnych działań, natomiast problemy, z jakimi się borykają, są w mniejszym stopniu zaspakajane przez organizacje. Osoby z Kolpinga angażują się więc na terenie parafii, osiedla czy gminy, prowadząc np. świetlice, centra dla bezrobotnych lub - choćby jak w Bochni - Centrum Porad Prawnych i Obywatelskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bliżej obywatela

Joanna Świątek, doradca klienta przy projekcie „Bliżej Obywatela - poradnictwo prawne i obywatelskie”, informuje: - Udzielamy bezpłatnych porad prawnych, bo w Bochni jest ubogo jeśli chodzi o taką pomoc. Do tej pory skorzystało z niej u nas 125 osób, choć porad było więcej. Punkt otwarty jest we wtorki i w czwartki w godz. 14.30-18.30, a terminy zwykle ustalane są z tygodniowym wyprzedzeniem.
Do rozmowy włącza się pani korzystająca z bezpłatnych porad. Jest tu już trzeci raz, bo jej sprawa wymaga kontynuacji. Zaraz wejdzie do pokoju, w którym przyjmie ją prawnik: - Podczas ogłoszeń parafialnych dowiedziałam się o tej poradni. Dzięki temu jakoś sobie radzę z rozwiązaniem problemu. Znajoma powiedziała mi, że tu przyszła i też była zadowolona - mówi.
Joanna Świątek dodaje, że bocheński oddział Kolpinga jest otwarty zarówno dla potrzebujących, jak i dla tych, którzy chcą działać dla społeczności lokalnej: - Każdy pomysł jest cenny - zachęca. Stowarzyszenie prowadziło już bezpłatne szkolenie dla seniorów z obsługi komputera i Internetu. Chciałoby też pomagać kobietom i dzieciom.

Reklama

Wysłuchać

Pani Joanna mówi, że podczas kontaktu z podopiecznymi przydaje się jej umiejętność słuchania. Tę umiejętność posiada również Mariola Włodarz, stażystka, która zajmuje się sprawami biurowymi organizacji: - Nadzieja na pracę w stowarzyszeniu to moje małe światełko w tunelu. Mam status osoby bezrobotnej, szukałam miejsca, gdzie mogę uczciwie i godnie pracować - mówi pani Mariolka. Jest przekonana, że własne doświadczenia pomagają w zrozumieniu osób, które w bocheńskim Kolpingu szukają wsparcia: - Gdy przychodzi do nas jakaś kobieta i opowiada, to wiem, o czym mówi. Sam fakt, że się może wypowiedzieć, to już jest coś …taka ludzka pomoc.

Doradzić

W Centrum Porad Prawnych i Obywatelskich pracują: Paulina Dziedzic-Burkat i Bartłomiej Gogola. Najczęściej przyjmują osoby ze sprawami z zakresu prawa rodzinnego (problemy z dziećmi, sprawy alimentacyjne, spadkowe). Zdarzają się też interwencje kryzysowe (np. gdy komornik rozpoczął postępowanie egzekucyjne). Pomagają również osobom niepełnosprawnym w zdobyciu przysługujących im świadczeń. Wyjaśniają treść pisma sądowego, czy pouczają o przysługujących obywatelowi prawach.
Zdarza się, że ich klienci mówią: „50 lat mam, w życiu nie byłem w sądzie, a tu trzeba przeprowadzić sprawę”. - Ludzie boją się sądów. Otrzymać wezwanie, czy napisać pismo do sądu to dla wielu ogromny stres - mówi Bartłomiej Gogola. Dlatego razem ze swoją koleżanką po fachu oswaja ludzi z prawem, przekonuje, że jeśli ktoś ma czyste sumienie, to w kontakcie z władzą sądowniczą nie ma się czego bać.
- Niektóre sprawy zapadają w pamięć. To są tragedie i dramaty. To problemy, które przekraczają możliwości poradzenia sobie. Po trochu jest się więc psychologiem. Te historie poruszają, jednak wolę ich nie ujawniać - wykazuje dyskrecję mój rozmówca. Przyznaje również, że dużym problemem mieszkańców Bochni i okolic jest ubóstwo, związane z bezrobociem. Stąd prawnicy często zachęcają, by wystąpić o zwolnienie z kosztów sądowych. Pokazują odpowiedni formularz i tłumaczą, co gdzie wpisać.
Ot, samarytański konkret.

Małgorzata Cichoń

Kontakt: Centrum Porad Prawnych i Obywatelskich w Bochni, ul. Wyspiańskiego 25, 32-700 Bochnia, tel./fax: (14) 635 11 17, prawo-bochnia@kolping.pl
Więcej informacji o Dziele Kolpinga i innych Centrach: www.kolping.pl, tel. (12) 418 77 60, prawo-krakow@kolping.pl

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

[ TEMATY ]

post

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

Udział we Mszy św. obowiązuje katolika w każdą niedzielę oraz w tzw. święta nakazane.

W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, 3 maja, choć wskazany jest udział we Mszy św., nie jest obowiązkowy, gdyż nie jest to tzw. święto nakazane.

CZYTAJ DALEJ

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

2024-05-03 12:11

Jasna Góra/Facebook

O wielkiej duchowej spuściźnie Polaków naznaczonej aktami zawierzenia Maryi, które wciąż powinny być codziennym rachunkiem sumienia, tak poszczególnego człowieka jak i całego narodu - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski apelował, aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP.

O. Arnold Chrapkowski zauważył, że uroczystość Najświętszej Maryi Panny, 3 maja, jest szczególnym czasem, by na nowo „Bożej Rodzicielce zawierzyć Polskę, naszą najdroższą Ojczyznę”, przynosząc Jej bogactwo historii, przeżywane troski codzienności i nadzieję na przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję