Reklama

Rodzina jest super!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dotarł nareszcie i do Częstochowy: Marsz dla Życia i Rodziny. Od kilku lat obecny w wielu miastach całej Polski zawitał pod Jasną Górę, by również tu przekonywać, że życie jest najwyższą wartością każdego człowieka, że warto promować rodzinę opartą na miłości kobiety i mężczyzny, rodzinę, w której życie jest chronione. By nie tyle występować przeciwko, ale by pięknie mówić o życiu i pokazać piękno rodziny. By być pro-life - za życiem.
"Bronić życia, umacniać je, czcić je i kochać - oto zadanie, które Bóg powierza każdemu człowiekowi" - to słowa Jana Pawła II z "Evangelium vitae", które organizatorzy - Rada Ruchów Archidiecezji Częstochowskiej i Klub Frondy - przyjęli jako hasło, a jednocześnie zaproszenie do udziału w Marszu. I odpowiedziało na nie zaskakująco wiele osób. 16 czerwca spod pomnika Jana Pawła II na pl. Daszyńskiego ku jasnogórskim błoniom wyruszyło ponad 2,5 tys. osób ubranych na biało, z białymi kwiatami w dłoniach - rodziny z małymi dziećmi, młode małżeństwa, osoby bezżenne, siostry zakonne z dziećmi z Domu Małego Dziecka, przedstawiciele częstochowskich ruchów i wspólnot. Rytm Marszowi nadawała szkocka muzyka w wykonaniu orkiestry "Pipes & Drums". Jednak to nie przynależność - jak podkreślają zgodnie organizatorzy - była zachętą do tego, żeby być, ale troska o rodzinę, opowiedzenie się za życiem. - Każdy z biorących udział w Marszu - mówi Grzegorz Nienartowicz, przewodniczący Rady Ruchów Archidiecezji Częstochowskiej - został wezwany przez Pana Boga po imieniu. Podczas przygotowań prosiliśmy Go, żeby dotknął każdego osobiście, żeby rozgrzał serca rodzin Częstochowy i okolic. Dlaczego rodzin? - Bo - tłumaczy z kolei Izabela Banaszewska, jedna z organizatorek Marszu - wszyscy staramy się, żeby nasze rodziny były piękne, zdrowe, i na to powinniśmy kłaść nacisk. Ale jest też bardzo dużo rodzin od środka zepsutych, chorych i im trzeba pokazać, że rodzina może być piękna. Dzieciom w tych rodzinach trzeba pokazać, jak należy żyć, jak przeżywać ten czas, który został nam dany na ziemi.
Za Marsz - od momentu powstania inicjatywy - modliły się siostry z częstochowskich zgromadzeń zakonnych. Bo przecież to modlitwa zmienia ludzi, a ludzie zmieniają świat - podkreślają organizatorzy. Marsz dla Życia nie mógł się rozpocząć więc inaczej jak od Eucharystii w archikatedrze Świętej Rodziny. Przewodniczył jej proboszcz ks. prał. Stanisław Gębka, który zaznaczył w homilii, że takie wyznanie wiary i zasad moralnych jak Marsz dla Życia jest bardzo potrzebne dzisiejszemu światu. Trzeba, by inni zobaczyli, że warto bronić życia. Podczas Mszy św. była możliwość podjęcia duchowej adopcji dziecka poczętego.
Na uczestników Marszu przed szczytem Jasnej Góry czekał jeszcze pokaz pantomimy w wykonaniu grupy "Ichtys" z Aleksandrii, prowadzonej przez Siostry Misjonarki Klaretynki, i błogosławieństwo bp. Antoniego Długosza. Białe kwiaty u stóp figury Matki Bożej i wypuszczone na zakończenie do nieba balony to symbole intencji, z którymi szli częstochowianie. To wszystko jednak pozostawiło tak w organizatorach, jak i w uczestnikach pewien niedosyt. - Uczestnicy nie chcieli odchodzić, chcieli być ze sobą. To niebywałe doświadczenie wspólnoty - podkreśla G. Nienartowicz. Niech ten niedosyt trwa, bo kolejny Marsz dla Życia i Rodziny za rok - 27 maja 2012.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Miłość jest zaradna

2025-07-10 20:50

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

„Miłość jest zaradna” – to zdanie powraca w tym odcinku jak refren Ewangelii, która naprawdę żyje.

Papież Benedykt XVI mówił: „Jedni umierają z głodu, inni z przejedzenia.” A my – gdzie jesteśmy? Opowiadam o miłości, która potrafi sięgnąć poza luksusowy stół i nasycić tych, którzy nie mają nic. Bo miłość to nie emocja. Miłość to decyzja i działanie.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo byłej top modelki Nadii Auermann: "Kiedy byłam na Mszy, płakałam"

2025-07-13 20:01

[ TEMATY ]

świadectwo

de.wikipedia.org

Nadja Auermann (2007)

Nadja Auermann (2007)

„Kiedy byłam na Mszy, płakałam” - opowiada była top modelka Nadja Auermann. Wraz ze swymi rodaczkami z Niemiec: Claudią Schiffer i Heidi Klum była jedną z gwiazd wybiegów mody w latach 90. XX wieku. W wieku 49 lat przyjęła chrzest w Kościele katolickim. W wywiadzie dla niemieckiej edycji magazynu „Vogue” opowiedziała o swym nawróceniu.

Auerman dorastała w Berlinie Zachodnim w rodzinie odrzucającej religię. „Ale zawsze wierzyłam w Boga. Dla mnie piękno miało w sobie coś boskiego. To wyraz miłości” - mówi posiadaczka najdłuższych nóg (1,12 metra), wpisanych do Księgi Rekordów Guinnessa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję