Rada Naukowa Konferencji Episkopatu Polski, po konsultacji
z profesorami teologii, reprezentującymi różne środowiska uniwersyteckie
w Polsce, sformułowała Opinię teologiczną na temat losu dzieci zmarłych
bez chrztu. Autorami Opinii są: ks. prof. Czesław Bartnik z KUL,
ks. prof. Lucjan Balter z UKSW, ks. prof. Piotr Jaskóła z Uniwersytetu
Opolskiego, o. prof. Tadeusz Łaukaszuk z PAT, o. prof. Celestyn Napiórkowski
z KUL, ks. prof. Czesław Rychlicki z UMK oraz o. prof. Jacek Salij
z UKSW.
Opinię zaprezentował podczas ostatniego posiedzenia plenarnego
Konferencji Episkopatu Polski przewodniczący Rady Naukowej bp prof.
dr hab. Stanisław Wielgus.
Na początku dokument przypomina prawdę o powszechnej
woli zbawczej Boga, wyrażonej już w Piśmie Świętym (1 Tm 2, 4) przy
czym, jak zaznacza, do Piusa XII i Vaticanum II zbawienie odnoszono
tylko do Kościoła widzialnego, do którego przynależy się poprzez
wiarę i sakramenty. Ten eksluzywny sposób interpretacji Kościoła
wykluczał zeń pogan, ateistów, innowierców; ci zatem, nie mieścili
się, jak stwierdza dokument, "w granicach zbawienia". Od wspomnianej
granicy czasowej, nie negując roli Chrystusa, jako jedynego Pośrednika
zbawienia, pojmuje się problem zbawienia znacznie szerzej. Jak stwierdza
Rada "los zbawczy dzieci zmarłych należy rozpatrywać w relacji do
losu zbawczego ´reszty´ ludzi umierających poza widzialnym Kościołem
i - zapewne - po zgładzeniu w inny sposób winy pierworodnej".
W tym kontekście dokument przypomina (w punkcie 3) o
historycznym już sporze o to, co jest ważniejsze w zbawieniu osobistym.
Nurt zwany "sakramentalizmem" akcentował przesadnie rolę chrztu dla
zbawienia, zaś "moralizm", wskazywał na wyłączną wartość wiary i
moralności. Zdaniem polskich teologów te dwa porządki należy połączyć
w całość; człowiek zatem osiąga zabawienie przez sakramenty, jak
i przez moralność.
Dokument podkreśla istotny związek pomiędzy chrztem dziecka
i chrztem rodziców, wszystkich wierzących a wreszcie - całego Kościoła.
Dziecko zmarłe bez chrztu zatem, "zbawia się w łonie chrztu Kościoła,
analogicznie do tego, jak zbawiają się niekatolicy i niewierzący,
chociaż nie należą do Kościoła widzialnego" (pkt 4).
"Uznając w Chrystusie sakrament ´źródłowy´ naszego zbawienia,
należy w Nim uznać absolutną rolę zbawczą. Wszelkie zbawienie dokonuje
się w zależności od Chrystusa - jedynego Odkupiciela i Głowy Ciała
mistycznego" - przypomina dokument w pkt. 6. Tymczasem sakramenty
są środkami ´pewnymi´ lecz nie jedynymi - świadczą o tym "środki
zastępcze chrztu" obecne już w starożytnym Kościele, tj. męczeństwo
´chrzest krwi´ oraz chrzest pragnienia votum babtismi. Ich praktykowanie
jest dla nas świadectwem wiary w istnienie innych możliwych dróg
zbawienia.
Rada, ustosunkowała się także do wypracowanej w wiekach
średnich koncepcji teologicznej limbus puerorum (otchłań, w której
miałyby znajdować się dusze dzieci zmarłych bez chrztu), wskazując
na słabe punkty tej hipotezy. Interpretuje ona, po pierwsze, chrzest
z wody, jako jedyny sposób uwolnienia się z grzechu pierworodnego.
Ogranicza ponadto powszechność zbawczej roli Boga, a także uniwersalizm
odkupienia. Sprowadza zbawcze działanie Boga do sakramentów. W tym
kontekście Opinia przywołuje wypowiedź Katechizmu Kościoła Katolickiego: "
Bóg związał zbawienie z sakramentem chrztu, ale sam nie jest związany
swoimi sakramentami" (nr 1257). Hipoteza limbus puerorum, przeakcentowuje
związek człowieka odkupionego z grzechem Adama, tym samym "narusza
podstawową normę antropologii biblijnej, która mówi o wyższości natury
odkupionej przez Chrystusa nad naturą związaną z Adamem". Pojęcie "
szczęścia naturalnego", które ma być udziałem dzieci zmarłych bez
chrztu znajdujących się w limbus puerorum, nie harmonizuje z koncepcją
personalistycznie pojmowanego zbawienia - jako "bycia z Chrystusem"
.
Rozwiązaniem tego zagadnienia, proponowanym przez Radę
Naukową Episkopatu, jest natomiast odwołanie się do idei votum Ecclesiae.
Sam sakrament udzielany jest na łonie Kościoła i za Jego pośrednictwem.
Tym samym udział w odkupieńczej łasce Chrystusa dokonuje się dzięki
zbawczej woli Kościoła. Ta wola zaś nie może wykluczyć, jak stwierdza
dokument, nikogo, także i niemowląt, nawet w stanie embrionalnym.
Kościół, zatem, swoim votum Ecclesiae - pragnieniem chrztu - wstawia
się i ogarnia wszystkich, w tym dzieci zmarłe pozbawione chrztu. "
W takim kontekście historiozbawczym należy uznać, że dzieci umierające
bez chrztu zostają uwolnione od grzechu pierworodnego za pośrednictwem
pragnienia chrztu, zawartego w akcie wiary Kościoła, wyrażonego w
jego modlitwie wstawienniczej o zbawienie wszystkich" - stwierdza
dokument.
Jeden z teologów, o. prof. Jacek Salij, zgłosił votum
separatum (zdanie odrębne) do powyższej opinii i zajął nieco inne
stanowisko w tej kwestii. O. Salij wychodzi od prawdy o Bożej miłości
i sprawiedliwości, która obejmuje wszystkich ludzi. Jak stwierdza
tak samo powszechną jest ofiara odkupieńcza Chrystusa. Toteż nie
negując wielkiej wagi daru chrztu św., należy mieć ufność w to, że "
Bóg znajdzie sposób na zbawienie dzieci zmarłych bez chrztu..." (
pkt 3). Jednocześnie Autor podkreśla, że mówić o tym należy w "języku
zawierzenia i nadziei". Jego zdaniem tradycyjne formuły wyrażające
przekonanie, że dzieci zmarłe w grzechu pierworodnym nie dostąpią
zbawienia zawierają tezę, iż nie wiemy na pewno, czy zostały one
z niego uwolnione. "Niewątpliwie jednak nie zawierają tezy, jakoby
sam nawet Bóg nie mógł ich od grzechu pierworodnego uwolnić" - pisze
o. Salij.
Pomóż w rozwoju naszego portalu