Reklama

Posługa kapłańska - dekanat Goleniów (3)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś pragniemy zauważyć dwie ostatnie funkcjonujące tutaj parafie i spotkać się z dziekanem dekanatu ks. Januszem Skałeckim, którego kapłańska droga związała się z nawiedzanymi przez nas parafiami.

Parafia pw. NMP Nieustającej Pomocy w Goleniowie

Powracamy ponownie do Goleniowa, do dzielnicy zw. Helenowem, gdzie funkcjonuje najmłodsza w mieście parafia. Jej początków możemy doszukiwać się w dniu 1 stycznia 1987 r., kiedy to erygowana została parafia w Podańsku (obecnie jest to filia), by w 1988 r. oficjalnie objąć opieką duszpasterską tę część Goleniowa, która związana jest właśnie z Helenowem. Pierwszym proboszczem nowej parafii został ks. Jan Śniegowski, którego spotkaliśmy już w Stargardzie na os. Pyrzyckim. Początkowo w Helenowie istniała tylko salka katechetyczna, w której raz w tygodniu odbywała się katecheza i odprawiana była Msza św. przez księży przyjeżdżających z parafii św. Katarzyny. Po przybyciu ks. Jana Śniegowskiego w maju 1988 r. zakupiono plac pod budowę kaplicy przy ul. Sikorskiego 1a. Historyczna, pierwsza Msza św. została odprawiona tutaj 29 maja 1988 r. W niezwykle krótkim czasie powstała również kaplica razem z przyległym do niej mieszkaniem dla księdza. Kolejna ważna data to dzień 4 grudnia 1988 r., kiedy to odprawiono wewnątrz nowej kaplicy pierwszą Mszę św. Natomiast uroczystego poświęcenia wybudowanego już w pełni kościoła dokonano 29 września 1991 r., nadając nowej świątyni tytuł Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy. Po 4 latach ks. Jan, który dla historii tej parafii uczynił bardzo dużo, zarówno pod względem duchowym, jak i materialnym, przeniesiony został do Stargardu, by tam również budować nowy kościół. Od 25 sierpnia 1995 r. przybył z Runowa do parafii ks. Alojzy Mochalski, którego ze smutkiem w sercu odprowadziliśmy na wieczny spoczynek 18 stycznia br. Piękne epitafium wspomnieniowe o ks. Alojzym publikowaliśmy tuż po jego śmierci. O tym, jak doceniono całokształt jego pracy, świadczą chociażby wspomnienia w miejscowej prasie: „Cały Goleniów płacze po księdzu Alojzym”. Ksiądz Alojzy dokonał także dużo dobra w sferze duchowej formacji dla młodej jeszcze parafii. Jego następcą po odejściu na emeryturę został ks. Janusz Skałecki, dziekan dekanatu, który przybył tutaj z Borzysławca. Obecny proboszcz ks. dziekan J. Skałecki święcenia kapłańskie przyjął 4 czerwca 1994 r. i pełnił już funkcję administratora parafii w Trzcińsku-Zdroju po śmierci ks. kan. Bolesława Dąbrowskiego, następnie w Borzysławcu. Obecnie jest proboszczem na Helenowie.

Parafia pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Borzysławcu

Parafia Borzysławiec z pozoru jest małą wspólnotą położoną bardzo malowniczo wokół Jeziora Dąbie tuż za rogatkami Szczecina. Jednak jej historia wybija się ponad wszystkie zapisane wspomnienia zbierające dziedzictwo obecności Kościoła katolickiego na naszej ziemi jeszcze wtedy, gdy dominował tutaj protestantyzm. Był to Kościół w diasporze, w rozproszeniu, ale właśnie w Borzysławcu już 10 lutego 1866 r. utworzono parafię katolicką, która notabene zatwierdzona została także przez władze pruskie 27 sierpnia 1866 r. Jak podają dostępne źródła, w 1937 r. mieszkało tutaj 129 katolików, którymi opiekował się od 1931 r. ks. Albert Hirsch z Berlina. Jego postać przeszła do historii, gdyż był kapłanem heroicznym, konsekwentnym, wiernym Bogu i Kościołowi, co sprawiło, że w czasie II wojny światowej był prześladowany i inwigilowany. Doprowadziło to do jego aresztowania w maju 1943 r. Przed Sądem Specjalnym w Szczecinie odbyła się rozprawa i ks. A. Hirsza oskarżono o rozpowszechnianie antypaństwowych wypowiedzi oraz kontakty z polskimi robotnikami przymusowymi. Otrzymał wyrok czterech lat ciężkiego więzienia, a karę tę odsiadywał w Goleniowie, gdzie osłabiony chorobą, odszedł do Pana 22 sierpnia 1944 r. Godnym podkreślenia jest wdzięczna pamięć, jaka pozostała po ks. Albercie Hirszu po zakończeniu działań wojennych, szczególnie widoczna w trosce o grób i w fundacji pamiątkowej tablicy. Oczywiście, po wojnie opiekę duszpasterską sprawowali tutaj księża chrystusowcy, początkowo raz w miesiącu, a od 1956 r. dwa razy w miesiącu. Najpierw był to ks. Henryk Kulikowski TChr, a następnie ks. Franciszek Włodarczyk TChr, a w końcu ks. Seweryn Wieczorek TChr.
Zmiana nastąpiła 28 czerwca 1957 r., kiedy to erygowano w Borzysławcu parafię i oddano ją pod pieczę księży diecezjalnych. Pierwszym proboszczem przez 4 lata był ks. Kazimierz Adamczak (1957-61), po nim na siedem lat przybył ks. Kazimierz Kowalczyk (1961-68), następnie w ciągu sześciu lat odpowiedzialnym za duszpasterstwo był ks. Feliks Kurczewski (1968-74). Przez dwa lata przebywał tu również ks. Czesław Lachowicz (1974-76), a przez kolejnych dwadzieścia trzy proboszczem był ks. Józef Walewicz (1976-97). Ten najdłużej urzędujący proboszcz odszedł do wieczności 27 maja 2010 r., będąc już rezydentem w Sulimierzu, jednak ciało ks. Józefa spoczęło właśnie na cmentarzu w Borzysławcu, co jest pięknym świadectwem jego pełnej pokory pracy i umiłowania swoich parafian. Po odejściu ks. J. Walewicza proboszczem był do 1 lipca 1997 r. ks. kan. Henryk Silko, obecny kustosz Sanktuarium Pani Fatimskiej na os. Słonecznym. Warto dodać, że ks. Henryk równolegle z pracą duszpasterską kontynuował studia na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie na Wydziale Prawa Kanonicznego, by później posługiwać w Sądzie Biskupim w Szczecinie jako obrońca węzła małżeńskiego. Kolejnym proboszczem był właśnie ks. dziekan Janusz Skałecki (2007-2009). Obecnie proboszczem jest ks. Adam Staśkowiak, który święcenia prezbiteriatu przyjął 12 czerwca 1993 r. W dotychczasowej pracy kapłańskiej, szczególnie jako wikariusza, ks. Adam znany był jako ceniony muzyk tworzący z młodzieżą współczesną muzykę chrześcijańską oraz jako animator grup modlitewnych Odnowy w Duchu Świętym. Niewątpliwie docenić należy pomysłowość księdza proboszcza, który jako jeden z niewielu na terenie archidiecezji założył stronę internetową parafii wiejskiej i na bieżąco ją prowadzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Meksyk: 18 pielgrzymów zginęło w wypadku autobusu

2024-04-29 11:17

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Co najmniej 18 osób zginęło , a 12 zostało rannych w wypadku autobusu 28 kwietnia w Meksyku. Według lokalnych mediów większość ofiar, to pielgrzymi z Guanajuato, którzy udawali się na pielgrzymkę do sanktuarium w Chalma.

Po bazylice Matki Bożej z Guadalupe w Mieście Meksyk, Chalma jest najczęściej odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym w kraju. Każdego roku pielgrzymuje tam ok. dwóch milionów ludzi, aby oddać cześć ukrzyżowanemu "Czarnemu Chrystusowi".

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję