Reklama

Słowo pasterza

Chrystus uzdrawia wzrok naszej wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czwarta niedziela wielkopostna podejmuje temat światła. Apostoł Paweł przypomniał nam, kim jesteśmy jako chrześcijanie i co mamy czynić: „Niegdyś byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie jak dzieci światłości” (Ef 5,8). Ze światłem ma także związek uzdrowienie niewidomego od urodzenia, o którym opowiada Ewangelia. O jakie tu światło chodzi i o jakie widzenie? - czy tylko o to fizyczne, biologiczne? Jak to ewangeliczne zdarzenie ma się do naszego życia? W oparciu o analizę opisanego uzdrowienia niewidomego rozważmy najpierw, czym jest światło i widzenie fizyczne, by potem zastanowić się nad światłem i widzeniem duchowym.
Jezus, przechodząc, ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Zapewne nikt dotąd się nad nim zbytnio nie rozczulał. Ślepy to ślepy, trudno, taki spotkał go los. Nie on pierwszy i nie on ostatni - z pewnością myślało wielu. I oto spotyka go Jezus. Nie mija go. Przychodzi do niego, czyni błoto ze śliny, nakłada mu je na uczy i poleca obmyć się w sadzawce Siloe. On poszedł, obmył się i wrócił, widząc. Bardzo zwięzła relacja. Jest to pierwsza sekwencja opisu mówiąca o uzdrowieniu wzroku. Jezus otworzył niewidomemu od urodzenia oczy na ten doczesny świat, przywrócił mu fizyczne widzenie. Bardzo się ucieszył ów człowiek. Miał się rzeczywiście czym cieszyć. Ślepota fizyczna jest bowiem ciężkim kalectwem.
Wszyscy wiemy, jak ważne jest widzenie fizyczne. Aby widzieć, potrzebujemy dobrych, zdrowych oczu i potrzebujemy światła. Bez światła nawet najlepsze oczy niczego nie dojrzą. Być może posiadamy doświadczenie ciemności fizycznej, gdy kiedyś wyłączono nam wieczorem światło. Czuliśmy się wówczas źle, bo ciemność bywa sprzymierzeńcem zła. Światło jest warunkiem życia w przyrodzie. Światło nas oświeca, umożliwia widzenie i światło nas ogrzewa, daje nam ciepło. W cieple rozwija się życie. Jest jednak jeszcze inne widzenie i inne światło, a także inny duchowy wzrok. By to lepiej zrozumieć, wróćmy ponownie do ewangelicznej historii z niewidomym. Po jakimś czasie spotkał Jezus tego człowieka - już jako widzącego - jeszcze raz i wówczas go zapytał: „Czy ty wierzysz w Syna Człowieczego? On odpowiedział: «A któż to jest, Panie, abym w Niego uwierzył?». Rzekł do niego Jezus: «Jest Nim Ten, którego widzisz i który mówi do ciebie». On zaś odpowiedział: «Wierzę, Panie!» i oddał Mu pokłon” (J 9,35-38). Cóż to było za wyznanie? To było już nie fizyczne, ale duchowe przejrzenie - ujrzenie w Chrystusie najwyższej wartości, odkrycie w Nim Boga. A więc uzdrowiony otrzymał jakby nowy, duchowy wzrok, oczy serca, oczy wiary, nowe spojrzenie, spojrzenie wiary, dojrzenie wartości niewidzialnej dla fizycznego oka. „Wierzę, Panie!”. Przenieśmy się znowu do teraźniejszości, do naszego obecnego życia. Wielu ludzi pozbawionych jest dzisiaj tego duchowego wzroku, oczu wiary. Nie wszyscy przecież wierzą w Boga. Nie wszyscy wierzą w Chrystusa. Nie wszyscy przyjmują Jego naukę za program życia. Nie wszyscy wierzą w życie wieczne. Nie mają oczu wiary, oczu, które sięgają poza ten widzialny świat.
Dziś Chrystus chce uzdrowić twój duchowy wzrok. Chce ci dać nowe oczy, oczy wiary, abyś widział dalej i lepiej. Nie zmarnuj więc szansy. Przyjmij wezwanie św. Pawła: „Zbudź się o śpiący i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus” (Ef 5,14). Ujrzyj światło Chrystusa i idź dalej, jako człowiek widzący to, co Boże i to, co ludzkie.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej bezdomnego zamordowanego przez księdza: Anatolu, przepraszam Cię!

2025-08-02 12:41

[ TEMATY ]

morderstwo

Abp Adrian Galbas

PAP/Radek Pietruszka

Ludzie będą to opowiadać latami: ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, nawrócił się i podjął pokutę - mówił abp Adrian Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej śp. Anatola Czaplickiego, zamordowanego kilka dni temu przez proboszcza z Przypek. Po Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.

Podziel się cytatem Msza św. pogrzebowa zgromadziła parafian wolskiej świątyni, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej oraz znajomych śp. Anatola Czaplickiego. Miejsce liturgii wybrano nie przypadkowo, gdyż - jak powiedział abp Galbas - jest to świątynia, w której w Warszawie przyzywa się Bożego Miłosierdzia, ale też dlatego, że to w niej wiele lat temu po raz pierwszy mężczyzna spotkał swojego późniejszego zabójcę.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Wyszyński: „Jesteśmy mimo woli pokoleniem bohaterów…”

Powstańców Warszawskich błogosławił młody ksiądz Stefan Wyszyński. Dawał im krzyż na drogę, a potem, w kaplicy w Laskach, sam kładł się krzyżem przed ołtarzem, prosząc Boga o siłę dla nich.

Pod pseudonimem „Radwan” służył jako kapelan partyzantów w okręgu kampinoskim. To była posługa na pierwszej linii frontu, wśród huku wystrzałów i krzyku umierających. „Biegnąc z komżą i stułą do miejsca, w którym właśnie zakończyła się bitwa z oddziałami niemieckimi, natknąłem się na trzech rannych żołnierzy z wyszarpanymi wnętrznościami…” – wspominał błogosławiony Prymas Stefan Wyszyński.
CZYTAJ DALEJ

18-latka nie dotarła na Jubileusz Młodzieży; zmarła nagle

Ojciec Święty z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o nagłej śmierci osiemnastoletniej Pascale Rafic, która podróżowała z Egiptu do Rzymu, aby wziąć udział w Jubileuszu Młodzieży – czytamy w watykańskim komunikacie prasowym.

Komunikat podaje, że jeszcze dziś przed południem Papież zechciał przyjąć grupę pielgrzymów, którzy towarzyszyli młodej Pascale w podróży. „Spotkanie, naznaczone głębokim wzruszeniem, będzie okazją do modlitwy i duchowego pocieszenia dla młodych ludzi, wciąż wstrząśniętych tym bolesnym wydarzeniem. Uczestnicząc w bólu wszystkich dotkniętych tym tragicznym wydarzeniem, Ojciec Święty zapewnia o modlitwie za zmarłą i prosi Pana Boga o pocieszenie i ukojenie dla rodziny, przyjaciół i wszystkich, którzy opłakują jej śmierć” – czytamy w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję