Reklama

Jak najpełniej przeżyć przygodę, którą jest życie - maturzyści diecezji drohiczyńskiej na Jasnej Górze

Ponad 1400 młodych osób z diecezji drohiczyńskiej przybyło w czwartek 10 marca do Najlepszej z Matek, by prosić i modlić się o pomyślne zdanie egzaminów maturalnych i o rozeznanie swych zdolności i powołania, a co się z tym wiąże podjęcie dobrych decyzji dotyczących przyszłości. W tym roku pierwszy raz w historii pielgrzymka maturzystów na Jasną Górę miała miejsce na progu Wielkiego Postu i pierwszy raz za jej organizację z ramienia Wydziału Duszpasterstwa Młodzieży Kurii Biskupiej odpowiadał jego nowy dyrektor ks. Andrzej Lubowicki, który młodzież zna jak mało kto, bowiem od 9 lat pełni również funkcję asystenta Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Specjalnie na to spotkanie na Jasną Górę przybył pasterz diecezji bp Antoni Dydycz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młodzi ludzie z całej diecezji przybyli do Częstochowy razem z dyrektorami szkół, swoimi nauczycielami, katechetami i duszpasterzami, którym notabene należą się wielkie podziękowania za umożliwienie im tego spotkania. Piątek 11 marca był bowiem dniem wolnym od nauki szkolnej. Spotkanie, kiedy to bezpośrednio już przygotowujemy się do beatyfikacji sługi Bożego Jana Pawła II, nawiązywało do tego wielkiego syna polskiej ziemi i przebiegało pod hasłem: „Odwaga świętości”, a rozpoczęła je o godz. 17 konferencja w Sali o. Augustyna Kordeckiego.

Być jak piękny kwiat

Reklama

Temat: „Wiara jest przyjaźnią” podjął ks. Artur Godnarski, który razem z grupą ze wspólnoty Tymoteusz prowadzi Przystanek Jezus. „Jezusa nie można się bać. (…) Jezus chce Ci dziś powiedzieć: Jesteś dla mnie ważna, jesteś dla mnie ważny. Nie jesteś dziełem przypadku, jesteś zaplanowana, jesteś zaplanowany, każdy z nas był chciany przez Boga. (…) Stworzyłem Cię po to, byś był jak piękny kwiat, który rozkwita, byś była szczęśliwa, byś był szczęśliwy. Chcę Ci to powiedzieć jako ksiądz. (…) Twoje życie ma wielki sens, wielkie znaczenie. Bóg kocha Cię ze względu na Ciebie samą, Ciebie samego. Jesteś jedyny, oryginalny” - mówił i przypominał młodym ks. Artur. Następnie po krótkiej adoracji Jezusa każdy z uczestników spotkania miał możliwość podejść do obecnych na spotkaniu księży i przyjąć od nich indywidualne kapłańskie błogosławieństwo. Kolejnym punktem programu było nabożeństwo Drogi Krzyżowej, które rozpoczęło się na wałach jasnogórskich o godz.19. Rozważania prowadzili maturzyści z Zespołu Szkół nr 3 im. Władysława Stanisława Reymonta w Bielsku Podlaskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dokonać wyboru na wzór Maryi

Reklama

Zasadnicza część spotkania, w bezpośredniej bliskości Matki Bożej Częstochowskiej, miała miejsce w Kaplicy Cudownego Obrazu. O godz. 21 maturzyści spotkali się na Apelu Jasnogórskim, podczas którego rozważania prowadził przybyły specjalnie do Częstochowy pasterz diecezji drohiczyńskiej bp Antoni Dydycz. „Matko Najświętsza, przybywamy dzisiaj do Ciebie z Podlasia i z Mazowsza, aby właśnie tutaj, w tym sanktuarium naszego narodu, w tym Betlejem i Kanie jednocześnie, i w Nazarecie, przeżyć z Tobą tych kilka chwil dla nas bardzo ważnych i potrzebnych. Przybywają ci, którzy za te kilka tygodni będą zdawać egzaminy maturalne, przybywają ci, którzy za parę miesięcy będą dokonywali jakże ważnych wyborów, a nie jest to takie proste. Ty, Maryjo, potrafiłaś takiego wyboru dokonać. (…) Dlatego jesteś naszą Patronką, Matką i Nauczycielką, ale co więcej - chcielibyśmy, byś była zawsze naszą życzliwą Przyjaciółką (…) - mówił Ksiądz Biskup. - Prosimy Cię, Matko Najświętsza, pozwól nam, abyśmy korzystali z pośrednictwa Kościoła. Żebyśmy wpatrując się w przykład Jana Pawła II, dostrzegając także bohaterstwo bł. ks. Jerzego Popiełuszki, potrafili podążać tą właśnie drogą po to, aby niezależnie od tego, gdzie będziemy realizować się w przyszłości, byśmy zawsze i wszędzie wiedzieli, jaką wielką wagę należy przywiązywać do czystości sumienia, do otwartości naszego umysłu, do wrażliwości serca. Ufamy, że Ty nam dopomożesz, że ta nasza matura to nie będzie tylko świadectwo wyników szkolnych z pewnych przedmiotów, ale przekształci się w świadectwo o naszym człowieczeństwie” - kontynuował Pasterz diecezji. Rozważając to, co powiedział do nich bp Antoni, młodzi trwali na czuwaniu (prowadzili je maturzyści z I Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim) przed obrazem Czarnej Madonny do godz. 24, kiedy to rozpoczęła się wieńcząca całe spotkanie uroczysta Eucharystia. W koncelebrze duszpasterzy młodzieży przewodniczył jej i homilię, w nawiązaniu do hasła pielgrzymki: „Odwaga świętości”, wygłosił Biskup Drohiczyński.

Podjąć właściwe decyzje

„Kolejny raz przed egzaminami maturalnymi przybywamy tutaj, do domu Matki, aby spotkać się z Nią, aby spełniło się to, o czym mówił przyszły błogosławiony Jan Paweł II, nawiązując do historii naszej ojczyzny, że od wieków Polacy przybywali na Jasną Górę, aby w biciu Serca Maryi usłyszeć także to, co jest najważniejsze na ten czas, na tę chwilę dla każdej i każdego z nas, ale także dla całego naszego narodu. Przybywamy, żeby dzięki Jej troskliwej opiece uzyskać tę maturę, która tak bardzo jest potrzebna w podejściu do życia, w spojrzeniu na to, co nas otacza, a zwłaszcza żebyśmy potrafili dokonywać takich wyborów, które będą nas radowały, będą zapowiedzią naszego szczęścia i pozwolą nam jak najpełniej, najgłębiej przeżyć tę przygodę, którą jest nasze życie tutaj, na ziemi” - przypomniał młodym Ksiądz Biskup.
Na koniec młodzi zawierzyli uroczyście swoją przyszłość Najlepszej z Matek. Cóż pozostaje? Życzyć im trafnych wyborów, bo one - czy tego chcą, czy nie - będą rzutować na ich życie w przyszłości, a w konsekwencji bycie szczęśliwymi i zadowolonymi z siebie ludźmi, a nie miotającym się na wszystkie strony malkontentami.

* * *

Reklama

Maturę i wybór drogi życiowej wspomina ks. Andrzej Lubowicki:
- Z wielkim sentymentem wspominam czas, kiedy uczęszczałem do Liceum Zawodowego o profilu mechanik kierowca pojazdów samochodowych w Zespole Szkół Zawodowych w Bielsku Podlaskim. Kiedy w 1995 r. przystępowałem do egzaminu maturalnego, nie myślałem, że Pan Bóg powoła mnie na swoją służbę. Pamiętam, że na pielgrzymce maturzystów na Jasnej Górze modliłem się o wybór właściwej drogi życiowej. Pan Bóg dawał mi różne znaki aż do momentu, gdy złożyłem dokumenty do WSD w Drohiczynie. Wcześniej trzykrotnie znajdowałem się w sytuacji, gdzie było zagrożone moje życie i cudem wychodziłem z opresji. Dziś, z perspektywy czasu, widzę to jako rzeczywiste, Boże działanie w moim życiu, którego doświadczam na każdym kroku. Z pewnością w sercach tegorocznych maturzystów rodzą się także różne pytania o wybór drogi życiowej. Trzeba na nie odpowiedzieć zgodnie z wolą Bożą, którą niewątpliwie człowiek odkrywa na modlitwie.

Maturzyści opowiadają, z jakimi emocjami i dlaczego przyjeżdżają na Jasną Górę:

- Jesteśmy przede wszystkim po to, żeby pomodlić się w intencji matury, ale też każdy z nas boryka się z pewnymi problemami, rozterkami, które może tutaj tak naprawdę rozwiązać dzięki Panu Bogu, skorzystać z sakramentu pokuty… Mówi się, że Jasna Góra jest centrum wiary polskiej. To miejsce, które pozwala młodym ludziom odnaleźć, co wierze jest ważne, a może nawet nawrócić się... W codziennym życiu absorbuje nas tak wiele spraw, które tak naprawdę są mało ważne, i nie można się tak po prostu zastanowić, zatrzymać, a tutaj jest taki czas na wzięcie oddechu, refleksję…
Uczennica I LO im. Tadeusza Kościuszki z Bielska Podlaskiego

- Przyjechałam, żeby prosić Matkę Bożą o to, by jak najlepiej poszła mi matura, szczególnie z matematyki, i żeby prosić o zdrowie dla siebie, rodziny i o wszelkie potrzebne łaski.
Ania z Siemiatycz

-10 marca wraz z maturzystami z całej diecezji prosiłyśmy, aby Matka Boża Częstochowska swoim wstawiennictwem wyprosiła u Boga potrzebne łaski dla nas na czas egzaminów maturalnych. Podczas tej pielgrzymki był czas na refleksję, okazja, by zastanowić się nad wyborem dalszej drogi w życiu. Droga Krzyżowa, czuwanie i Msza św. pozwoliły na dłuższe i głębsze pogrążenie w modlitwie. Wiemy, że nie był to stracony czas i na pewno warto było ponieść trud pielgrzymowania. Ufamy, że prośby nasze zostaną wysłuchane i będziemy mogły cieszyć się wraz z innymi zdanym egzaminem dojrzałości.
Ewa, Karolina, Monika - uczennice LO w Sadownem

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

MSWiA: koniec manewrów „Zapad” nie oznacza otwarcia granicy polsko-białoruskiej

2025-09-16 13:51

[ TEMATY ]

granica

granica polsko‑białoruska

PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE/HANDOUT

Zapad-2025

Zapad-2025

Zakończenie manewrów „Zapad 2025” nie oznacza otwarcia granicy polsko-białoruskiej; granica pozostaje zamknięta do odwołania - przypomniało we wtorek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ruch zostanie przywrócony, gdy granica będzie w pełni bezpieczna – oświadczył resort.

„Podkreślamy, że decyzja, która zapadła, jest związana z manewrami rosyjsko-białoruskimi Zapad 2025, co nie oznacza zamknięcia granicy wyłącznie na czas tych ćwiczeń. Przywrócimy ruch wtedy, kiedy granica będzie w pełni bezpieczna, gdy potwierdzą to informacje przekazane przez służby” – podkreśliła w komunikacie rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Biffi i realistyczne podejście do imigracji

2025-09-16 10:43

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Dziesięć lat temu, 11 lipca 2015 roku, zmarł kard. Giacomo Biffi, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła we Włoszech, która pozostawiła po sobie głęboki i niezatarty ślad. Urodzony w Mediolanie w 1928 r., Biffi był arcybiskupem Bolonii w latach 1984–2003. Wyrafinowany teolog, głęboki myśliciel i otwarty duszpasterz, Biffi łączył w sobie doktrynalną głębię i rozbrajającą ironię. Potrafił łączyć teologię z codziennym życiem i znany był z prowokacyjnych wypowiedzi i bezpośredniego stylu.

Przypomniałem sobie postać kardynała właśnie teraz, gdy w Polsce dyskutuje się na temat masowej i niekontrolowanej imigracji i działalności obywatelskiego Ruchu Obrony Granic. Kard. Biffi zajmował się tym problemem już ponad ćwierć wieku temu, gdy nie miała ona tak masowego charakteru i gdy nie było widać jeszcze jej wszystkich negatywnych i dramatycznych skutków. 12 września 2000 r. wydał notę duszpasterskiej zatytułowaną „Miasto św. Petroniusza w trzecim tysiącleciu” (san Petronio, czyli św. Petroniusz jest patronem Bolonii).
CZYTAJ DALEJ

Kondolencje Papieża po śmierci Księżnej Kentu

2025-09-16 18:15

[ TEMATY ]

kondolencje

Papież Leon XIV

księżna Kentu

po śmierci

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Ojciec Święty przesłał telegram kondolencyjny do króla Karola III po śmierci Katarzyny, Księżnej Kentu. Papież wyraził głęboki smutek i zapewnił monarchę oraz całą rodzinę królewską o swojej modlitewnej bliskości w czasie żałoby. Szczególne słowa wsparcia skierował do męża zmarłej, Księcia Kentu, a także do ich dzieci i wnuków.

Wtorkowe (16 września) uroczystości pogrzebowe będą wydarzeniem historycznym - to pierwszy katolicki pogrzeb członka brytyjskiej rodziny królewskiej we współczesnej historii kraju. Księżna Katharine Worsley, gorliwa wyznawczyni wiary katolickiej, nawróciła się w 1994 r. jako pierwszy członek rodziny królewskiej od ponad 300 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję