Reklama

Pielgrzymka „Szlakiem Światła”

Dla uczczenia 53. rocznicy kursu narciarskiego ks. Karola Wojtyły - sługi Bożego Jana Pawła II - grupa turystów przeszła ze Złatnej na Halę Lipowską

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W lutym 1958 r. podczas zimowego pobytu na Podbeskidziu ks. Karol Wojtyła (który w tymże 1958 r., w lipcu, został mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej) wraz z grupą studentów przemierzał trasę ze Ztatnej do schroniska na Halę Lipowską. Tam codziennie ks. Karol Wojtyła - przyszły Ojciec Święty Jan Paweł II odprawiał Mszę św. Dla upamiętnienia tego wydarzenia wytyczono w Beskidach „Drogę Światła”. Jest to ustanowione przez Papieża Jana Pawła II nabożeństwo, którego przebieg wzorowany jest na Drodze Krzyżowej. Składa się na nią czternaście stacji opartych na tekstach Ewangelii i Dziejów Apostolskich.
W dniu 5 lutego bieżącego roku w modlitewnym wędrowaniu śladami ks. Karola Wojtyły - Ojca Świętego Jana Pawła II uczestniczyło siedemdziesięciu turystów z Żywca, Węgierskiej Górki i Ujsół. Przy każdej stacji „Drogi Światła” wierni - uczestnicy tej swoistej pielgrzymki modlili się oraz czytali Ewangelię.
- Od kilku lat przemierzamy trasę, na której ponad pięćdziesiąt lat temu modlił się ks. Karol Wojtyła, nasz Papież. Frekwencja była wysoka. Cieszy również fakt, że w tym roku spora grupa młodych ludzi modliła się wspólnie z nami - powiedział „Niedzieli na Podbeskidziu” Krzysztof Niemiec z Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Żywcu.
Na zakończenie górskiej wędrówki ks. Jan Goryl - proboszcz parafii z Pietrzykowic, przy schronisku na Hali Lipowskiej odprawił Mszę św. Należy podkreślić, że „Droga Światła” jest bardzo dobrze oznakowana i przygotowana z myślą o potrzebach górskiego turysty. Każda ze stacji beskidzkiej „Drogi Światła” ma formę skalnego głazu z mosiężną tablicą, na których widnieją insygnia papieskie Jana Pawła II, wizerunek Ojca Świętego - Papieża Polaka oraz nazwa stacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo byłej top modelki Nadii Auermann: "Kiedy byłam na Mszy, płakałam"

2025-07-13 20:01

[ TEMATY ]

świadectwo

de.wikipedia.org

Nadja Auermann (2007)

Nadja Auermann (2007)

„Kiedy byłam na Mszy, płakałam” - opowiada była top modelka Nadja Auermann. Wraz ze swymi rodaczkami z Niemiec: Claudią Schiffer i Heidi Klum była jedną z gwiazd wybiegów mody w latach 90. XX wieku. W wieku 49 lat przyjęła chrzest w Kościele katolickim. W wywiadzie dla niemieckiej edycji magazynu „Vogue” opowiedziała o swym nawróceniu.

Auerman dorastała w Berlinie Zachodnim w rodzinie odrzucającej religię. „Ale zawsze wierzyłam w Boga. Dla mnie piękno miało w sobie coś boskiego. To wyraz miłości” - mówi posiadaczka najdłuższych nóg (1,12 metra), wpisanych do Księgi Rekordów Guinnessa.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: będziemy wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy

2025-07-14 17:47

[ TEMATY ]

Ukraina

Donald Trump

PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, że Stany Zjednoczone będą wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy.

Trump również powiadomił, że jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia z Rosją, ogłosi surowe cła. Dodał, że ich stawka może wynieść 100 proc.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję