Reklama

Szukający Pana

Niedziela podlaska 5/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Szukajcie Pana, wszyscy pokorni ziemi, którzy pełnicie Jego nakazy”
(So 2, 3)

Literatura i film odwołują się bardzo często do tematu poszukiwania skarbów. Słynna „gorączka złota” czy też próby odnalezienia zaginionych świętości Izraela, jak chociażby Arki Przymierza, są doskonałą pożywką dla ludzkiej wyobraźni. Mądre opowieści, odwołujące się do tej tematyki, prowadzą zwykle do morału: prawdziwym skarbem jest przyjaźń, miłość, drugi człowiek!…
Prorok Sofoniasz umieszcza swoje rozważanie na kanwie bolesnego doświadczenia niewoli swego ludu. Gdy zawiodły już wszystkie ziemskie rachuby, a Izraelici ciągle jeszcze nie chcą zrozumieć przyczyn swojej tragicznej sytuacji, natchniony autor pokazuje dokładnie, w jakim kierunku naród ma pójść: „Szukajcie Pana!”. Odnajdywanie jedności z Bogiem to także szukanie sprawiedliwości i pokory, co sugeruje uzdrowienie relacji zarówno z bliźnimi, jak i ze Stwórcą. Owocem tego wysiłku będzie upragniony pokój. Inne jeszcze owoce poszukiwania Pana odnajdujemy w Ewangelii. Św. Mateusz podaje nam króciutki, ale jakże wymowny fragment Kazania na Górze, gdzie Jezus po wielekroć powtarza swoje „błogosławieni” - szczęśliwi. Trudem szukania Boga staje się ubóstwo w duchu, cichość, serdeczny płacz, miłosierdzie… A owoce? To Boża pociecha, Jego miłosierdzie, oglądanie Boga, posiadanie królestwa niebieskiego na wieczność. Istotnym dopowiedzeniem jest stwierdzenie, że te błogosławione owoce w pełni otrzymamy dopiero po „drugiej stronie życia”. Dzieje się tak wyłącznie z jednego powodu: nagroda ziemska kiedyś musi przeminąć, Jezusowe błogosławieństwa zaś są wieczne i niezmienne, a nagroda trwała. Św. Paweł dopełnia powyższe myśli swoją medytacją nad przedziwnym zjawiskiem: oto u początków naszej drogi ku Bogu jest Jego zamysł zbawczy. Pan, jakby wbrew logice, wybiera ludzi niemocnych, niskiego rodu, głupich w oczach świata, by obdarować ich swoim powołaniem. Oni właśnie są zdolni odnaleźć i urzeczywistnić najściślejszą więź z Bogiem, ponieważ nie kierują się pozorną mądrością, nie dają się złapać na lep propagandy świata, wybierają natomiast to, co przynosi Chrystus w swoim słowie i sakramentach, co objawia o miłości Ojca i wiecznym przeznaczeniu człowieka.
Bóg - szukający człowieka - i człowiek - poszukujący Boga - wychodzą naprzeciw siebie i w końcu się spotykają. Na tej drodze gubią się powoli wszystkie nieistotne oczekiwania, a człowiek odkrywa prawdziwą wartość rzeczy, które go otaczają. Dzięki temu może z wielkim spokojem wewnętrznym pozbywać się tego, co przeszkadza w spotkaniu z Najwyższym. Może też bez żalu tracić nawet największe ziemskie bogactwa, byle tylko nie utracić nieba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moc Ducha w Kościele

2024-05-16 11:59

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Duch Święty oświeca i podnosi, uświęca oraz ożywia człowieka. Budzi w ludziach wszelkiego rodzaju dobre pragnienia i szlachetne tęsknoty, a jedną z nich jest pragnienie nieba. Przywraca też człowiekowi nadzieję.

Zesłanie Ducha Świetego Ewangelia (J 7, 37-39)

CZYTAJ DALEJ

Dary Świętego Ducha

Niedziela rzeszowska 22/2020, str. I

[ TEMATY ]

Pięćdziesiątnica

Zesłanie Ducha św.

Arkadiusz Bednarczyk

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego kończy okres wielkanocny i upamiętnia narodziny i posłannictwo Kościoła. Tradycja ludowa rozmaicie upiększała tę uroczystość. Niekiedy spod stropu kościelnego spadał deszcz kwiatów symbolizujących dary Ducha Świętego. Wypuszczano również gołąbki – symbole Ducha Świętego.

U roczystość nazywano Zielonymi Świątkami, bowiem przystrajano domostwa i ich obejścia zielonymi gałęziami, np. brzozowymi bądź wierzbowymi, co miało gwarantować urodzaj i chronić przed złymi duchami. Dodatkowo silny zapach tataraku chronił zagrody przed owadami.

CZYTAJ DALEJ

Nawrócenie albo śmierć

2024-05-19 20:41

Tomasz Lewandowski

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

– To jest święto Ludu Bożego, nasz Wieczernik – mówił podczas ostatniej katechezy przed rozpoczęciem II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej bp Maciej Małyga.

Katecheza, w której bp Małyga odwołał się do Listu do Kościoła w Laodycei, była pierwszym punktem oficjalnego otwarcia synodu w naszej diecezji. Po niej wszyscy zebrani na czele z relikwiami kilkudziesięciu świętych, przeszli w uroczystej procesji z kościoła NMP na Piasku do katedry wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję