Reklama

Św. Cecylia dba o nich w niebie

Choć historia jej życia i męczeństwa właściwie nie ma związku z muzyką, to jednak jest orędowniczką muzyków kościelnych i organistów

Niedziela legnicka 50/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organista pełni ważną funkcję w liturgii. Do pełnienia funkcji organisty kościelnego przygotowują diecezjalne szkoły organistowskie oraz wyższe szkoły muzyczne (przeważnie na kierunku organy lub muzyka kościelna). Organista odpowiada za muzykę liturgiczną. Jego głównym zadaniem podczas liturgii jest wykonywanie pieśni lub innych śpiewów liturgicznych, oraz prowadzenie śpiewu. W Polsce organista akompaniuje także odpowiedziom mszalnym. Każdy muzyk kościelny jest zobowiązany do doskonalenia swoich umiejętności gry na organach i troski o instrument. Organista powinien posiąść znajomość podstawowego repertuaru śpiewów liturgicznych, w tym także chorału gregoriańskiego oraz mieć znajomość dokumentów Kościoła dotyczących muzyki i liturgii. Celem pogłębienia swojej formacji duchowej, liturgicznej oraz muzycznej organiści diecezji legnickiej zapraszani są od kilku już lat przez Referat Muzyki Kościelnej Legnickiej Kurii Biskupiej na dni skupienia, które w naszej diecezji organizowane są dwa razy w roku, podczas Wielkiego Postu i podczas Adwentu.
27 listopada br. w przeddzień rozpoczynającego się Adwentu organiści diecezji legnickiej, a wraz z nimi psałterzyści, dyrygenci chórów i scholi uczestniczyli po raz kolejny w adwentowym Dniu Skupienia Organistów, który odbyły się w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Legnicy. Spotkanie rozpoczęło się od Eucharystii, której przewodniczył bp Marek Mendyk. W homilii powiedział m.in.: „Za łaską Pana dzisiejszymi nieszporami rozpoczniemy Adwent - ten szczególny czas w życiu Kościoła i w życiu każdego z nas. Czas oczekiwania na przyjście Pana. To nie tylko czas przygotowania do liturgicznego obchodu wspominającego pierwsze przyjście Jezusa Chrystusa na ziemię, przygotowanie się na nadchodzące święta Bożego Narodzenia, ale to wezwanie do czujności i gotowości, które przede wszystkim przypomina nam, że Chrystus ponownie przyjdzie. Kiedy? Jak mówią teksty liturgii Słowa tych dni: „W chwili, której się nie domyślacie Syn Człowieczy przyjdzie. A zatem czuwajcie i módlcie się w każdym czasie”. W tym kontekście całe nasze życie powinno być jednym wielkim Adwentem. (…) Mamy tyle możliwości głoszenia tej dobrej nowiny, czy to w czasie liturgii, czy to w czasie katechezy, czy podczas medytacji. Możemy mówić o swoistej symfonii słowa, która wyraża się na wiele różnych sposobów.
Ojciec Święty Benedykt XVI w adhortacji „Verbum Domini” mówi, że Słowo Boże jest to pieśń na wiele głosów. To głoszenie słowa, mówienie o słowie, które stało się ciałem na różne sposoby, także poprzez śpiew, także poprzez piękną grę na instrumentach. To wszystko jest jedną wielką pieśnią na wiele głosów. Wielcy mistrzowie muzyki kościelnej oprócz tego wszystkiego, co jest możliwe do wypowiedzenia słowami, za każdym razem jakby w inny sposób nadawali temu zdaniu brzmienie, dzięki któremu to, co nie wymowne dotyka naszych serc, dotyka naszych uszu. Takie kompozycje, jak mówił kiedyś kardynał a obecnie papież Benedykt XVI, są swoistą egzegezą tej tajemnicy, która sięga głębiej niż wszystkie możliwe interpretacje”. Na zakończenie Mszy św. zwracając się do muzyków, bp Marek powiedział: „Ponieważ jesteśmy jeszcze w oktawie wspomnienia św. Cecylii, to chcę bardzo serdecznie podziękować w imieniu Biskupa Legnickiego za waszą służbę, jaką jest gra na organach i pomaganie wiernym w modlitwie, jaką podczas liturgii zanosimy do Boga. Dziękuję za ofiarowany czas, poświęcenie i za takie wielkoduszne oddanie się tej misji. Dziękuję i życzę, żeby święta patronka św. Cecylia wspierała i wypraszała potrzebne łaski dla was, dla waszych rodzin i bliskich i tym, którym służycie”.
Po zakończonej Eucharystii i poczęstunku w refektarzu seminaryjnym uczestnicy dnia skupienia wysłuchali wykładów ks. Daniela Gołębiowskiego pt. „Śpiewy międzylekcyjne w aspekcie liturgiczno prawnym” oraz wykładu pt. „Repertuar i stylistyka śpiewów międzylekcyjnych”. Spotkaniu towarzyszyła jak zawsze ożywiona dyskusja oraz wymiana doświadczeń. Jak podkreślają sami organiści: „Taki dzień skupienia jest potrzebny każdemu z nas”. „Zależy nam, by poznawać zmiany w liturgii, dostosowywać się do ich wymogów, także poprzez odpowiedni dobór pieśni. Tutaj mamy okazję się ich nauczyć oraz poznać się nawzajem i wymienić doświadczeniem”.
Stała formacja muzyczna, liturgiczna i duchowa - uważa ks. Piotr Dębski z referatu Muzyki Kościelnej Legnickiej Kurii Biskupiej- w naturalny sposób wpisana jest w zakres obowiązków każdego, kto pełni posługę muzyka kościelnego. Dni formacyjne są także okazją do pogłębienia integracji lokalnego środowiska muzyków kościelnych oraz stwarzają możliwości uzupełnienia ewidencji organistów prowadzonej przez Referat Muzyki Kościelnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara, rap i prawdziwe życie!

2025-10-01 19:42

Archiwum organizatorów

Parafia św. Andrzeja na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na spotkanie z RapPedagogiem

Parafia św. Andrzeja na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na spotkanie z RapPedagogiem

Już w tę niedzielę, 5 października, parafia św. Andrzeja Apostoła na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na wyjątkowe spotkania z Dobromirem Makowskim – RapPedagogiem – pedagogiem, streetworkerem, wykładowcą i raperem, który dzieli się swoją historią życia, nawrócenia i działania Boga.

– To nie będzie typowy wykład. Będzie HIP-HOP, prawdziwe świadectwo i rozmowa – wszystko, co porusza i zostaje w sercu – zachęcają organizatorzy. O godzinie 16.00 rozpocznie się spotkanie RapPedagoga z rodzicami, a o godzinie 19.00 spotkanie z młodymi. Zaproszona jest młodzież od 7 klasy szkoły podstawowej. Wstęp na oba spotkania jest wolny!
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Włochy: konferencja episkopatu chce otworzyć szpital w Gazie

2025-10-02 14:10

[ TEMATY ]

Włochy

szpital w Gazie

konferencja episkopatu

PAP

Strefa Gazy

Strefa Gazy

Włoska Konferencja Biskupia chce otworzyć szpital w Gazie. Poinformowano o tym po wizycie jej sekretarza generalnego, abp. Giusppe Baturiego w Ziemi Świętej. Przekazał on pomoc humanitarną na ręce łacińskiego patriarchy Jerozolimy kard. Pierbattisty Pizzaballi. Zapowiedział też zorganizowanie solidarnościowej pielgrzymki włoskich biskupów do Ziemi Świętej.

„Chcemy dzielić się wiarą w nadziei na lepszy świat, ale również oburzeniem z powodu niesprawiedliwej przemocy, która depcze ludzką godność - oświadczył abp Baturi. Wskazał, że „trzeba zaprzestać przemocy, uwolnić zakładników i zaprzestać ataków na lud, którego nie można karać w ten sposób”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję