Reklama

Chorzęcin

Historia pełna bólu

Niedziela łódzka 48/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół św. Małgorzaty w Chorzęcinie jest usytuowany z dala od wiejskich zabudowań, na niewielkim wzgórzu. Przy jednej ze ścian stoją rusztowania. Po drugiej stronie rzadko uczęszczanej szosy znajduje się budynek plebanii. W odległości 70 m w drugim budynku mieszkają wikariusz i kościelny. Spokojne życie parafii zakłóciło dramatyczne wydarzenie. W nocy z 19/20 października doszło do napadu na plebanię w Chorzęcinie. Około północy kilku mężczyzn w kominiarkach na twarzy dostało się do wnętrza budynku. Księdza Proboszcza skrępowali i bili żelaznym prętem. Następnie skrępowali i przywiązali do kaloryfera. Bandyci ukradli kilkanaście tysięcy złotych przeznaczonych na opłatę za prace remontowe i ogrzewanie kościoła. Kiedy następnego dnia rano Ksiądz Proboszcz nie przyszedł odprawiać, zamiast niego Mszę św. odprawił wikariusz. Na zaplanowany na godzinę 14 pogrzeb znów został wezwany wikariusz, bo proboszcza nie było. Dopiero po pogrzebie kościelny razem z wikarym przynieśli zapasowe klucze i udali się na plebanię. Najpierw zobaczyli zdemolowane pokoje, potem znaleźli księdza. Ksiądz leżał w łazience, jedynie w piżamie, zmasakrowany, za szyję sznurami przywiązany do kaloryfera. Ręce i nogi czarne z powodu zablokowania obiegu krwi przez bardzo mocno związane pęta. Na miejsce przyjechała policja i pogotowie. Karetka zabrała księdza do szpitala w Tomaszowie, gdzie zajęli się nim chirurdzy. Po dwóch tygodniach ksiądz znalazł się w szpitalu Uniwersytetu Medycznego w Łodzi celem dalszych badań i koniecznej terapii.
6 listopada, szpital Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Odwiedzam ks. Jana Biedę na oddziale nefrologii. W pierwszej chwili go nie poznaję, tak bardzo zmizerniał. Na całym ciele, a szczególnie w okolicy nerek czarne krwiaki. Do tej pory nie może się otrząsnąć z tego przeżycia. Okazuje się, że bandyci grozili mu śmiercią. Chociaż w obliczu beznadziejnej sytuacji sam pokazał napastnikom pieniądze, bili go żelaznym prętem i kopali ciężkimi butami po głowie, nerkach i żebrach. Czeka go jeszcze badanie tomograficzne głowy. Mimo upływu czasu, cały jest obolały. Cierpi na bóle głowy. Z lękiem myśli o powrocie do samotnej plebanii, do której w każdej chwili bez przeszkód mogą wejść bandyci. Ks. Jana zaraz po tym zdarzeniu odwiedził Ksiądz Arcybiskup, odwiedzają go także księża koledzy. Staram się pocieszyć ks. Jana, że teraz na pewno będzie pod większą opieką zarówno ze strony współpracowników, jak i parafian. Być może doznane cierpienie przyczyni się do jakiegoś większego duchowego dobra. Takie bowiem jest prawo krzyża, który musimy w naszym życiu ponosić dla duchowego dobra bliźnich. Ks. Jan w swoim cierpieniu spotkał się z wielką życzliwością zarówno lekarzy, jak i otoczenia. Policja szuka sprawców. Niech wspiera ich patron św. Michał Archanioł.
Niestety nadchodzące informacje są bardzo niepokojące: w ciągu ostatnich dwóch miesięcy na terenie tylko dwóch województw: mazowieckiego i łódzkiego dokonano kilkadziesiąt włamań i dziesięć napadów na plebanie. Należy się modlić, by sprawcy szybko zostali schwytani, dla ich własnego dobra, by zostało przerwane pasmo zbrodni i krzywd. Sprawcy, którzy dokonują tego rodzaju przestępstw, działają w zaślepieniu, często refleksja i opamiętanie przychodzą zbyt późno. A przecież, jak to kiedyś pięknie śpiewała Anna Jantar, za wszystko wcześniej czy później trzeba będzie zapłacić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję