Reklama

Kresowe pieśni, tańce i smaki

Szprotawa, Kożuchów, Zielona Góra - tutaj w dniach 22-24 października występowali nasi rodacy na co dzień mieszkający poza granicami Polski. Koncerty odbyły się w ramach trzeciej edycji Prezentacji Kultury Polaków z Kresów Wschodnich i Bukowiny. Warto podkreślić - przy szczelnie wypełnionej widowni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo się cieszę, że kultura kresowa znajduje tak wielu zwolenników, że nasza tradycja nie umiera. To niezwykle ważne, że możemy się spotykać, że możemy zapraszać naszych przyjaciół, Polaków z Kresów, z Białorusi, z Ukrainy, z Mołdawii, z całej Bukowiny i z Litwy - powiedział Krzysztof Świtalski, dyrektor Regionalnego Centrum Animacji Kultury. RCAK był głównym organizatorem Prezentacji, a współpracowały z nim: Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich (oddział w Zielonej Górze), Stowarzyszenie „Wspólnota Bukowińska” w Zielonej Górze, Kożuchowski Ośrodek Kultury i Sportu „Zamek”, Szprotawski Dom Kultury oraz Zespół Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego w Zielonej Górze. Prezentacje Kultury Polaków z Kresów Wschodnich i Bukowiny to pomysł byłego dyrektora RCAK Gerarda Nowaka.
Przegląd kultury kresowej spotkał się z dużym wsparciem lokalnych władz samorządowych. - Dla naszych rodaków, dla Polaków, którzy mieszkają daleko od swojej ojczyzny, jest niezwykle ważne to, że możemy oglądać te prezentacje. Pamiętajmy o tym, że Polacy są na całym świecie - apeluje Elżbieta Polak, wicemarszałek województwa lubuskiego.
Na scenie zaprezentowali się m.in.: „Lechici” z Grodna, „Modry Len” i „Jaskółki” z Mołdawii, „6 Złotych” ze Lwowa i „Wspólna Wędrówka” z Mińska. Oprócz gości z zagranicy można było zobaczyć również artystów z naszych terenów, którzy zauroczeni kulturą kresową promują ją w swojej działalności. To np. „Pohulanka” i „Kresowe Nuty” z Zielonej Góry, Zespół Górali Czadeckich z Brzeźnicy, „Gubińskie Łużyczanki” oraz „Jarzębina” i „Malwy” z Zawidowa, „Źródełko” z Wichowa, „Stypułowianie” ze Stypułowa i „Nowinianki” z Nowin Wielkich, a także „Dojrzałe Kłosy” ze Szprotawy. W ich wykonaniu publiczność podziwiała tradycyjne tańce i pieśni - kto znał słowa, chętnie się dołączał. W ciągu trzech dni wystąpiło siedemnaście chórów oraz zespołów wokalnych i tanecznych.
Spotkania z kulturą kresową nie skończyły się na koncertach. Jadwiga Parecka, kierowniczka Zespołu Górali Czadeckich „Watra” z Brzeźnicy, poprowadziła warsztaty kulinarne „Smak kresów”, w których wzięli udział goście z Ukrainy, Białorusi i Mołdawii wraz z uczniami Zespołu Szkół i Placówek Kształcenia Zawodowego w Zielonej Górze. Prowadząca zajęcia - jako autorka publikacji „Dziedzictwo kulinarne Górali Bukowińskich. Brzeźnica koło Żagania i okolice” - doskonale pasowała do tej roli. Efekty kilkugodzinnej pracy można było docenić podczas otwartej degustacji.
W zielonogórskiej Palmiarni swoją multimedialną prezentację przedstawił Tomasz Kuba Kozłowski z Domu Spotkań z Historią z Warszawy. Poświęcona była wielonarodowym i wielokulturowym Kresom - okazuje się, że na tamtych terenach nawet rodzeństwo może różnić się narodowością i wyznaniem. Autor prezentacji pokazał m.in. nieco już dziś zapomniane dziedzictwo obu unii horodelskich, a wszystko ilustrował oryginalną ikonografią z własnej kolekcji.
Ostatniego dnia spotkań kresowych w kościele pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze odprawiona została uroczysta Msza św. w intencji Polaków zamieszkujących Kresy Wschodnie i Bukowinę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sąd: lekarze skazani w związku ze śmiercią Izabeli z Pszczyny

2025-07-17 12:55

[ TEMATY ]

ciąża

Pszczyna

PAP/Jarek Praszkiewicz

Jeden ze skazanych lekarzy

Jeden ze skazanych lekarzy

Sąd Rejonowy w Pszczynie uznał za winnych trzech lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią ciężarnej Izabeli. Dwóch lekarzy zostało skazanych na bezwzględne więzienie i zakaz wykonywania zawodu na sześć lat, jeden usłyszał wyrok więzienia w zawieszeniu i został zawieszony w zawodzie na cztery lata.

Prokuratura oskarżyła lekarzy: Andrzeja P., Krzysztofa P. i Michała M. o narażenie Izabeli na niebezpieczeństwo, a pierwszego z nich również o nieumyślne spowodowanie jej śmierci. Rodzina zmarłej uważa, że lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży, co przyczyniło się do śmierci 30-latki. Izabela zmarła w 2021 r. w pszczyńskim szpitalu wskutek wstrząsu septycznego.
CZYTAJ DALEJ

Św. Aleksy Wyznawca. Żyjący z jałmużny żebrak

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Św. Aleksy Wyznawca

Św. Aleksy Wyznawca

Św. Aleksy Wyznawca był rzymianinem z bardzo zamożnej rodziny rzymskich patrycjuszów. Jego dom rodzinny znajdował się na Awentynie.

W dniu swego ślubu z Famijaną potajemnie udał się z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Jego żona, podobnie jak on, złożyła ślub dziewictwa. W Edessie był żebrakiem. Żył tam z jałmużny. Powrócił do Rzymu po 17 latach tułaczki.
CZYTAJ DALEJ

Cieszę się, że ta książka ujrzała światło dzienne! Czy obecny redaktor naczelny „Niedzieli” też zdecyduje się na wywiad-rzekę?

Gdy zagłębiłam się w treść wydanego właśnie wywiadu-rzeki z księdzem Ireneuszem Skubisiem, miałam przed oczami wszystko, co działo się od początku mojej pracy w „Niedzieli”, czyli od roku 1998.

Zapamiętałam ks. infułata właśnie takiego, jaki wyłania się z najnowszej książki Czesława Ryszki: uśmiechniętego, zatroskanego o Kościół i Polskę, z pasją powtarzającego, że media katolickie mają do spełnienia ważną misję ewangelizacyjną. Kochającego „Niedzielę” najmocniej na świecie, doceniającego jej pracowników i dziennikarzy, a także najbardziej znamienitych autorów, którzy na przestrzeni lat gościli na łamach. Ta książka to wspaniała panorama nie tylko dziejów „Niedzieli”, ale także historii Kościoła i historii Polski. Opowieść o czasach, w jakich żyliśmy – m.in. w stanie wojennym, kiedy to ks. Skubiś nawet kilka razy w tygodniu musiał jeździć z Częstochowy do warszawskich urzędów, bo pismo podlegało ingerencjom cenzury, albo w czasach transformacji ustrojowej, gdy po roku 1989 w tygodniku podejmowano kwestie związane z życiem publicznym, m.in. z walką o życie dzieci poczętych. „Lata 90. to niekwestionowany sukces „Niedzieli”. Wybudowano nowy gmach redakcji, ruszyły edycje diecezjalne, powstały studia radiowe i telewizyjne „Niedzieli”, nakład sięgnął 300 tys. egzemplarzy, niektórzy nazywali nawet jej naczelnego „magnatem prasowym” – pisze Czesław Ryszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję