We wspomnienie Aniołów Stróżów, 2 października, do Radomyśla nad Sanem przybyli harcerze z diecezji sandomierskiej na zaproszenie ks. kustosza Jana Turonia, który od wielu lat działa aktywnie w szeregach harcerskich i jest diecezjalnym duszpasterzem harcerzy. Po raz pierwszy „Harcerski Start” odbył się przy Matce Bożej Pocieszenia i Bolesnej. Jak powiedział ks. Turoń: - Każdy szczep harcerski robi w swoim gronie taki „Harcerski Start”, ale chciałem, aby odbył się on w ramach diecezji, połączony z pielgrzymką do Matki Bożej.
„Harcerski Start” rozpoczął się ok. godz. 9.30 w nowym kościele parafialnym, gdzie zebrani usłyszeli z ust Księdza Kustosza historię sanktuarium, a następnie wyruszyli na Drogę Krzyżową po okolicznym lesie. Rozważania poszczególnych stacji przygotował ks. hm Jan Turoń, odczytywali je uczestnicy z różnych drużyn harcerskich, a Drogę Krzyżową prowadził ks. Sławomir Brzeski. Rozważania stacyjne dotyczyły prawa harcerskiego i zastanowienia się nad wartością krzyża. O godz. 11 odbyła się Msza św. pod przewodnictwem pasterza diecezji bp. Krzysztofa Nitkiewicza. „Aniołowie Stróżowie towarzyszą nam w drodze do Nieba i czuwają nad tym, byśmy nie zbłądzili. Będą z pewnością pomocni podczas biwaków i obozów, więc czas na to, byście się z nimi zaprzyjaźnili i w ten sposób unikniecie wielu problemów - mówił Pasterz Diecezji w czasie homilii do zgromadzonych przedstawicieli hufców z Ostrowca Świętokrzyskiego, Sandomierza, Tarnobrzega, Stalowej Woli i Niska.
Po zakończonej Mszy św. przed sanktuarium harcerze zawiązali wspólny krąg i puścili iskierkę przyjaźni. Jak powiedział ks. hm. Jan Turoń: - Myślę, że ta iskra przyjaźni połączyła te wszystkie hufce i za rok na „Harcerski Start” przybędzie więcej harcerzy. Na tegorocznym spotkaniu było ok. 200 osób. Niestety, nie miałem możliwości kontaktu z wszystkimi hufcami, dlatego serdecznie proszę o kontakt mailowy bądź telefoniczny, abyśmy w przyszłości mogli razem spotykać się na podobnych spotkaniach.
Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada w rozmowie z Mediami Watykańskimi o swoim doświadczeniu konklawe oraz dzieli się refleksjami dotyczącymi pierwszych kroków Leona XIV, którego poznał wiele lat temu, gdy o. Robert Francis Prevost był przełożonym generalnym augustianów. Filipiński kardynał ze wzruszeniem wspomina również papieża Franciszka, od którego śmierci minął prawie miesiąc.
W Kaplicy Sykstyńskiej, podczas konklawe, siedzieli obok siebie. Dziś kard. Luis Antonio Tagle i Leon XIV – Robert Francis Prevost spotkali się ponownie – tym razem na audiencji w Pałacu Apostolskim – tydzień po ogłoszeniu: Habemus Papam i pierwszym błogosławieństwie Urbi et Orbi nowego Papieża. Amerykańsko-peruwiański kardynał, który został papieżem, i filipiński purpurat znają się od wielu lat, a przez ostatnie dwa współpracowali blisko, jako kierujący dykasteriami: ds. Biskupów i ds. Ewangelizacji. W rozmowie z mediami watykańskimi kard. Tagle przedstawia osobisty portret nowego Papieża, dzieli się duchowym doświadczeniem konklawe i wspomina z wzruszeniem papieża Franciszka.
Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.
Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
22 kwietnia 2007 — Pawia. Nieszpory w bazylice św. Piotra «in Ciel d'Oro»
„Jestem synem św. Augustyna” tymi słowami Leon XIV przedstawił się światu z Loży Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra, podkreślając swoją przynależność do zakonu założonego w 1244 r., który czerpie ze świętości i mądrości biskupa zakonu Hippony. Robert Francis Prevost złożył śluby zakonne w 1981 r., a w latach 2001 – 2013 był przełożonym generalnym augustianów. To pierwszy augustianin, który zasiadł na Stolicy Piotrowej. Jak wyznał kardynałowi Filoniemu, w pierwszej chwili chciał wybrać jako swoje imię papieskie – Augustyn, dopiero później zdecydował się na imię Leon XIV. W każdym bądź razie obecny Papież jest w szczególny sposób związany z duchowością św. Augustyna, jednego z największych myślicieli chrześcijańskich.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.