Reklama

Taka parafia to skarb!

„Zapraszam wszystkich do znalezienia czasu, żeby przyjść do kościoła i w ciszy trwać na modlitwie w kaplicy wieczystej adoracji. Proszę was o spowiedź, byśmy godnie i odpowiedzialnie przeżyli ten czas i abyśmy nabrali nadziei, by być niezłomnym, kochać zawsze i mimo wszystko”. Słowa ks. Arkadiusza Paśnika, proboszcza parafii św. Michała Archanioła w Lubinie, wypowiedziane podczas Mszy św. inaugurującej „Dni św. Michała”, nie pozostały bez echa. Parafianie nie tylko odpowiedzieli na prośbę duszpasterza, ale dali tak owocne świadectwo wiary i zaangażowania w życie wspólnoty, że w dzień odpustu usłyszeli z ust bp. Mieczysława Cisło: „gratuluję parafii i dziękuję Księdzu Proboszczowi!”

Niedziela lubelska 42/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny odpust parafialny poprzedzony trzydniowym przygotowaniem, jeszcze mocniej zintegrował wspólnotę gromadzącą się na modlitwie w kościele przy ul. Fabrycznej 19. Świadomość, że - jak mówi bp Mieczysław Cisło - „odpust jest świętem konkretnej rodziny parafialnej, ale także całego Kościoła”, przejawiała się na wszystkich płaszczyznach przygotowań do odpustu, poprzez realizację programu „Dni św. Michała”, aż po osobiste zaangażowanie duchowe wiernych. Radość ze wspólnego świętowania zasłaniała zmęczenie, a wielość przygotowanych na te dni atrakcji - pozwalała odnaleźć się każdemu. Festyn parafialny, projekcja filmu, „pielgrzymka do źródeł”, czy całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu wyznaczyły nowy wymiar parafialnej jedności.

Z miłością za miłość

Reklama

Parafianie prowadzeni byli świadectwem ks. Jerzego Popiełuszki obecnego poprzez znak relikwii oraz wystawą z IPN Białystok pt. „Sługa Boży ks. Jerzy Popiełuszko”. Do tego Błogosławionego Kapłana odwołał się Ksiądz Proboszcz, stawiając go jako symbol miłości, która wyzwala. Podczas Mszy św. inaugurującej parafialne świętowanie podkreślał: „W kontekście odpustu parafialnego przypominamy postać ks. Jerzego Popiełuszki nie, żeby przypominać jak straszny był system, ale aby pokazać świadka prawdziwej wiary. On uczył, że zawsze i wszystkich trzeba kochać. Bo ludzie zmienią się tylko wtedy, gdy będziemy do nich podchodzić z miłością”. Za tę miłość, przejawianą na różny sposób w życiu lokalnego Kościoła, kilkadziesiąt osób zasłużonych dla parafii św. Michała otrzymało podziękowanie, zaś dla wielu uczestników Festynu św. Michała (26 września), miłość przybrała kształt m.in. wpisu do rejestru dawców szpiku lub oddania krwi. W ciągu zaledwie kilku godzin, oddano jej kilkanaście litrów. Przykład z ks. Jerzego brali także ci, którzy epatowali radością podczas występów artystycznych: młodsi, m.in. ze scholi Cantorum Condradorum, Akademii Przedszkolaczka i Przedszkola nr 14, świetlicy parafialnej, zespołu tańca nowoczesnego, Szkoły Podstawowej nr 20 i trochę starsi m.in. z Gimnazjum nr 15, zespołu tańca dawnego „Beliguardo”, zespołu „Hanka” i „Grupa Nowa” z Zespołu Szkół nr 4. Wiele osób przyglądało się pokazom sprzętu Policji i Straży Pożarnej, wzięło udział w loterii fantowej, czy uczestniczyło w konkursach. dobrem zwyciężaj”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zakorzenieni w historii

27 września, po Mszy św. w intencji Ojczyzny, miała miejsce projekcja filmu pt. „Popiełuszko. Wolność jest w nas”, zaś dzień później - „pielgrzymka do źródeł”. Pątnicy podczas czterech stacji, modlili się w intencji powołań do życia konsekrowanego, za chorych i cierpiących oraz za wszystkich wiernych parafii św. Michała Archanioła. Na Placu po Farze przywołali historię parafii i dziękowali Bogu za „dar wiary, świadectwa i służby tych, którzy przez lata tworzyli i troszczyli się o kult św. Michała”. Parafia św. Michała ściśle związana z tradycją kultu św. Michała Archanioła w Lublinie, swymi korzeniami sięga nieistniejącego już kościoła pod tym samym wezwaniem, ufundowanym w 1282 r., na Starym Mieście przy ul. Grodzkiej przez Leszka Czarnego, jako votum wdzięczności za zwycięstwo nad Jadźwingami. Tam, przez blisko 570 lat koncentrowało się religijno-umysłowe życie Lublina, a św. Michał stał się patronem miasta. Dziś, po kościele na Starym Mieście, który legł w gruzach w poł. XIX wieku, niewiele zostało. Jednak kult św. Michała, żyje i rozwija się w parafii na Bronowicach, powstałej w 1913 r. i kanonicznie erygowanej w 1921 r. przez bp. Mariana Fulmana.

W odpowiedzi wobec świata

Msza św. odpustowa ku czci św. Michała Archanioła poprzedzona była całonocną adoracją Najświętszego Sakramentu. Bp Mieczysław Cisło, przewodniczący parafialnym uroczystościom, nie krył radości z obecności wielu wiernych i dziękował im za zaangażowanie w życie Kościoła. Jednak mając na uwadze ich zbawienie przypominał: „Życie jest zmaganiem o Bożą łaskę w naszych sercach. Dlatego świadomi tego, że nasze sumienie może być obciążone winą i grzechem wynikającym z ludzkiej słabości, prośmy o opiekę św. Michała Archanioła. Niech nasza wierność, uczciwość, wiara i miłość będą odpowiedzią wobec świata, który chce śmierci Boga”.
Tydzień później, w ogłoszeniach parafialnych na XXVII niedzielę zwykłą, wierni parafii św. Michała Archanioła w Lublinie usłyszeli: „Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w przygotowanie Dni św. Michała. Jesteśmy zbudowani liczną obecnością wiernych na Mszach św., przy konfesjonale i na modlitwie w kaplicy adoracji. Dziękujemy za oddaną krew; dziękujemy osobom, które wpisały się w rejestr dawców szpiku…”. Taka parafia to skarb!

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szwajcaria: radna miejska strzelała do obrazu przedstawiającego Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus

2025-07-25 21:09

[ TEMATY ]

profanacja

znieważanie

zrzut ekranu Instagram

Prokuratura w Zurychu postawiła zarzuty radnej miejskiej i byłej przewodniczącej Partii Zielono-Liberalnej Saniji Ameti po zamieszczeniu przez nią zdjęcia, na których oddaje około 20 strzałów do obrazu przedstawiającego Matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus. Według informacji szwajcarskiego portalu 20 Minuten, Ameti oskarżono na podstawie artykułu 261. szwajcarskiego kodeksu karnego o publiczne znieważenie przekonań religijnych i zakłócanie pokoju religijnego.

Przepis powyższy przewiduje kary dla każdego, kto „publicznie i złośliwie znieważa lub wyśmiewa przekonania religijne innych, a w szczególności ich wiarę w Boga, albo złośliwie bezcześci przedmioty kultu religijnego”.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się zawołania-prośby

2025-07-24 13:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Można się zgodzić, że w dzisiejszej Ewangelii na plan pierwszy wysuwają się następujące zawołania-prośby: „Panie, naucz nas!”, „Przyjacielu, użycz mi!”, „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam”.

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».
CZYTAJ DALEJ

Na szczycie jadownickiej góry

2025-07-27 19:56

Marek Białka

Na Bocheńcu, na wysokości bezwzględnej, blisko 400 metrów nad poziomem morza, w klimatycznym i zacisznym miejscu, pełnym uroku, zieleni, którego epicentrum stanowi historyczny, z końca XVI w. kościółek pw. św. Anny, odbyły się uroczystości odpustowe ku czci patronki tego miejsca i kościoła.

Mszę świętą koncelebrowaną, pod przewodnictwem ks. Sylwestra Brzeznego, sprawowali nie tylko miejscowi kapłani, ale również księża przebywający w tym czasie na urlopach. Główny celebrans, a zarazem kaznodzieja odpustowy, nawiązał w homilii do wzorowego życia Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej, którzy swoją świętością powinni dawać żywy przykład współczesnym rodzinom, zwłaszcza w okresie kryzysów małżeńskich, w których niewątpliwie brakuje słuchania i wzajemnego kompromisu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję