Reklama

Modląc się za Wałbrzych

- Dziś zebraliśmy się tu, w wałbrzyskiej kolegiacie, by modlić się za Wałbrzych, by przez Matkę Bożą upraszać o łaski dla miasta i jego mieszkańców - mówił biskup świdnicki Ignacy Dec w czasie środowej uroczystości instalacji nowej kapituły kolegiackiej

Niedziela świdnicka 39/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środę 15 września po raz pierwszy wałbrzyszanie obchodzili święto patronki swojego miasta - Matki Bożej Bolesnej. Została Ona ustanowiona patronką 3 maja tego roku z inicjatywy Rady Miejskiej i za pozwoleniem Stolicy Apostolskiej.
- W latach powojennych znajdująca się w sanktuarium w centrum miasta figura Matki Bożej Bolesnej została otoczona czcią przez nowych mieszkańców Wałbrzycha, którzy chętnie przybywają do „Serca Wałbrzycha”, by przedłużać wielowiekową tradycję maryjną tego miejsca. Oznaką tej czci było pragnienie ogłoszenia Matki Bożej Bolesnej Patronką Wałbrzycha. Wyrażam wielką radość z tego faktu, iż to pragnienie zostaje spełnione - mówił wówczas Ordynariusz naszej diecezji.
3 maja pod koniec Mszy św. z okazji nadania Wałbrzychowi patronatu Matki Bożej Bolesnej ogłoszono, że kościół parafialny pw. Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu został kolegiatą.
Dekret o ustanowieniu kolegiaty wydał bp Ignacy Dec. Odczytania decyzji o podniesieniu do rangi Kolegiaty dokonał zaś kanclerz Świdnickiej Kurii Biskupiej ks. Stanisław Chomiak. Uroczysta instalacja kapituły kolegiackiej odbyła się w obecności wiernych, którzy tłumnie wypełnili wnętrze świątyni. Uroczystość transmitowana była także przez Telewizję Trwam i Radio Maryja, a poprzedzona Nowenną do Matki Bożej Bolesnej (od 6 do 14 września), prowadzoną przez wałbrzyskich kapłanów.
Kolegiata jest drugą najważniejszą świątynią w diecezji świdnickiej. W tym dniu powołani do godności Kanoników Kapituły Kolegiackiej zostali księża proboszczowie wałbrzyskich i okolicznych parafii, m.in. z Sobięcina, Gaju, Nowego Miasta, Piaskowej Góry, Białego Kamienia, Boguszowa-Gorc.
- Przywołując akt oddania się Matce Odkupiciela, ośmielamy się tym bardziej przyzywać Jej wstawiennictwa w liturgiczne święto Matki Bożej Bolesnej, które przypada 15 września - mówił bp Ignacy Dec. - Maryja, która wiele wycierpiała jako Matka Zbawiciela, jest także patronką ustanowionej przy kościele pw. Świętych Aniołów Stróżów kapituły kolegiackiej. Zgodnie z kanonem 503 Kodeksu Prawa Kanonicznego stanowiący ją kapłani będą mieli za zadanie sprawowanie bardziej uroczystych czynności liturgicznych w kościele kolegiackim.
Bp Ignacy Dec pobłogosławił szaty i dystynktoria kanonickie, przyjął wyznanie wiary i ślubowanie nowych kanoników. Zostali oni też przez niego uroczyście wprowadzeni do stalli, w których mają swoje stałe miejsca.
Prepozytem (przewodniczącym) kapituły kolegiackiej został ks. prał. Bogusław Wermiński, proboszcz parafii pw. Świętych Aniołów Stróżów. Będzie on sprawował ogólny nadzór nad pracami kapituły.
Dziekanem kapituły mianowano ks. Krzysztofa Moszumańskiego, kapelana honorowego Jego Świątobliwości, proboszcza wałbrzyskiej parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Odpowiada on za archiwum kapitulne, opiekuje się kapitularzem i dystynktoriami. Kanonikami gremialnymi zostali: ks. Wiesław Brachuc, ks. Damian Danielewicz, ks. Ludwik Hawrylewicz, ks. Michał Jaremko, ks. Zenon Kowalski, ks. Jan Mazur oraz ks. Jan Pryszczewski. Kanonikami honorowymi ordynariusz świdnicki mianował: ks. Mirosława Krasnowskiego, ks. Władysława Terpiłowskiego, ks. Stanisława Wójcika oraz ks. Tadeusza Wróbla.
- Każdego roku w połowie września w Kościele w liturgii wspominamy tajemnicę cierpienia Chrystusa i Jego Matki, Maryi. Maryi, która od niedawna jest patronką Wałbrzycha i którą przywołujemy w dzisiejszych uroczystościach. W czasie tej Eucharystii przyjrzymy się cierpieniu Matki Bożej, popatrzmy też na nasze cierpienia i odkryjmy, jakie przesłanie kieruje do nas Matka Boża Bolesna - mówił w homilii Biskup Świdnicki.
Zwrócił się on także z apelem do nowo powołanych kanoników kapituły kolegiackiej.
- Kościół diecezjalny powierzył Wam troskę o kult Matki Bożej Bolesnej w tym mieście. Jako członkowie kapituły winniście zadbać o to, by Maryja w tej wałbrzyskiej Kanie dobrze się czuła - apelował do duchownych bp Ignacy Dec. - Jesteście powołani po to, by jeszcze bardziej przybliżyć mieszkańcom Wałbrzycha Maryję. Matko Boża, ty patrzysz z nieba, przez omodloną przez stulecia Pietę, w nasze serca i widzisz, ile w nich niepewności i bólu. Pozwól trwać przy Tobie i Twoim Synu w walce o dobro.
Na apel Biskupa - w imieniu nowo powołanych kanoników - odpowiedział ks. Krzysztof Moszumański, dziekan kapituły kolegiackiej.
- Wyrażając wdzięczność Biskupowi, chcemy podjąć te zadania, wyznaczone nam słowami wygłoszonej homilii. Uczynimy wszystko, by Matka Boża Bolesna odbierała na ziemi wałbrzyskiej należną Jej cześć - zapewnił.
Po Eucharystii wierni z duchowieństwem w uroczystej procesji przeszli ulicami miasta, niosąc z kolegiaty do pobliskiego sanktuarium figurę Matki Bożej Bolesnej.

Reklama

Świątynia z bogatą historią

W miejscu, w którym wznosi się obecnie kościół pw. Świętych Aniołów Stróżów znajdował się wcześniej mały kościółek pw. św. Michała. Był to kościół zbudowany najprawdopodobniej w 1428 r. Ponieważ liczba ludności w mieście pod koniec XIX wieku gwałtownie rosła, sięgając niemalże 14 tys. osób, powstała potrzeba zbudowania większej, bardziej okazałej świątyni. W 1898 r. rozebrano kościół św. Michała i rozpoczęto budowę nowego, na miarę wielkości Wałbrzycha kościoła pw. Aniołów Stróżów. W elewację południową kolegiaty wbudowano epitafia z XVI, XVII i XVIII wieku. Wnętrze kościoła jest trzynawowe, kryte sklepieniem sieciowym, wsparte na wielobocznych ceglanych filarach. Przy powoływaniu nowych diecezji w 1992 i 2004 r. był rozważany jako siedziba biskupa diecezjalnego. Pierwotnie miała to być diecezja wałbrzysko-nyska, następnie nazywano ją sudecką, aż wreszcie nazwano ją świdnicką i siedziba diecezji mieści się w Świdnicy. Spełnił wymogi kolegiaty, np. prezbiterium zostało przystosowane do liturgii święceń oraz wyposażone w sedille kanoników. Jeden z największych i najpiękniejszych kościołów w diecezji świdnickiej zbudowanym w stylu neogotyckim. Jest przeszło 100 lat główną świątynią Wałbrzycha. W wyniku prowadzonych niegdyś w okolicy prac górniczych kościołowi groziło zawalenie, zwłaszcza wieża kościoła niebezpiecznie się przechyliła (w latach 90. XX wieku wieża odchyliła się o około pół metra od pionu). W końcu jednak doczekała się remontu i dzięki temu obiekt ten stanowi nie lada atrakcję w samym centrum miasta.

W intencji Ojczyzny

Duszpasterstwo parafii pw. Świętych Aniołów Stróżów zaprasza na Adorację Najświętszego Sakramentu w intencji Ojczyzny oraz ku czci Matki Bożej Bolesnej, patronki Wałbrzycha.
Od maja do października odbywają się one w sanktuarium Matki Bożej (pl. Kościelny) od godz. 15 aż do nabożeństwa fatimskiego o godz. 20. Od listopada do kwietnia adoracja odbywać się będzie w kościele parafialnym od godz. 15 do Mszy św. w intencji Ojczyzny o godz. 18.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej dotarli do Łagiewnik

2024-05-04 16:28

Małgorzata Pabis

    Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach w piątek 3 maja dotarła 12. Piesza Pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej.

    Na szlaku, liczącym około stu kilometrów, 1200 pątnikom towarzyszyło hasło „Tulmy się do Matki Miłosierdzia”. Po przyjściu do Łagiewnik pielgrzymi modlili się w bazylice Bożego Miłosierdzia w czasie Godziny Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy świętej, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Piotr Greger.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję