Drodzy Diecezjanie, Dzieci Boże!
Zakończyliśmy pielgrzymowanie w duchu pokuty przez Wielki Post
i doszliśmy dziś do uroczystego świętowania tajemnicy Zmartwychwstania
Pańskiego. Patrzymy na stojącą na ołtarzu figurę zmartwychwstałego
Pana. On przeszedł przez śmierć i trzeciego dnia, ku przerażeniu
pilnujących Jego grobu żołnierzy rzymskich, własną mocą zmartwychwstał.
Objawił się najpierw odważnej Marii Magdalenie, która chciała w pierwszym
dniu po szabacie namaścić Jego martwe ciało złożone do kamiennego
grobu. Następnie objawił się Apostołom, którzy w obawie przed Żydami
zamknęli się w Wieczerniku. W swoim uwielbionym ciele Chrystus Pan
przeniknął przez zamknięte drzwi i powiedział do nich: "Pokój wam!";
pokazał im przebite gwoźdźmi ręce i zraniony włócznią bok. Polecił
im dotknąć swego ciała, by przekonali się, że On nie jest duchem,
zjawą, ale tym samym Bogiem-Człowiekiem, którego znali. Na dowód
tego spożył z nimi chleb i rybę. Objawiając chwałę zmartwychwstania
Chrystus udzielił Apostołom władzy odpuszczania grzechów mocą Ducha
Świętego. Wtedy to ustanowił sakrament pojednania, zwany sakramentem
pokuty. Przez odpuszczenie grzechów zostaje odnowiona więź przyjaźni
człowieka z Bogiem, jeśli uprzednio została ona zerwana na skutek
grzechów śmiertelnych. Z tego sakramentu trzeba nam często korzystać,
by utrzymywać swą duszę w łasce uświęcającej, która jest konieczna
do naszego zbawienia. Nosząc ją w sercu, będziemy, mimo różnych utrapień,
promieniować prawdziwym pokojem, który zwiastował Pan Jezus swym
uczniom w wielkanocny poranek.
Potrzeba nam tego daru, gdyż świat dziś jest pełen niepokoju.
Niepokój jest wokół nas i różne są jego źródła. Lęk dotyka ludzi
pracy, bojących się zwolnień i utraty możliwości godziwego zdobywania
środków do życia dla rodziny. Słyszymy, że liczba ludzi bez pracy
gwałtownie wzrasta, choć politycy niedawno obiecywali doprowadzić
do spadku bezrobocia. Słyszy się, że ludzie o innej orientacji partyjnej
niż rządzący tracą miejsca pracy. Narasta dyskryminacja ludzi wierzących.
Niektórzy z lęku ukrywają swoje przekonania religijne,
tak jak to bywało jeszcze przed piętnastu laty.
Zmartwychwstały Chrystus mówi do nas: trwajcie w wierze,
bądźcie mocni, nie traćcie nadziei, nie lękajcie się - "Pokój Wam!"
. Chrystus nie zostawia nas w sytuacji beznadziejnej. Brońmy zatem
swojej godności, upominajmy się o należne nam prawa w życiu społecznym
i publicznym. Ze swej strony podejmujmy wysiłki, by zdobywać w sposób
godziwy środki do życia i rozwoju.
Z okazji tych najważniejszych w życiu Kościoła Świąt,
życzę wszystkim Diecezjanom Bożej mocy do pokonywania trudności,
jakie napotykamy na naszej drodze życia.
Do zasobniejszych braci w wierze, pokornie apeluję, aby
otoczyli bezinteresowną pomocą rodziny cierpiące niedostatek. Niech
rozwija się chrześcijańska solidarność między nami. Niech pękną bariery
obojętności na ludzką biedę i cierpienia. Wszak hojnemu dawcy błogosławi
Bóg.
Niech zbliżą się do siebie sąsiedzi w wioskach i miastach.
Niech ściany dzielące mieszkania w blokach nie dzielą ludzi. Niech
serca umocnione darem Chrystusowego pokoju będą zdolne odpowiedzieć
właściwą pomocą na głos płaczu, bólu i skargi z powodu cierpienia,
biedy lub choroby często opuszczonych i bezradnych sąsiadów.
Z całego serca życzę wszystkim Drogim Diecezjanom tych
nadprzyrodzonych sił do godnego życia. Do zachowania godności człowieka
wierzącego w Trójjedynego Boga. Życzę mocy i odwagi w niesieniu pomocy
potrzebującym i na ten trud błogosławię: w imię Ojca i Syna i Ducha
Świętego.
Łowicz, 24 lutego 2002 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu