Reklama

Niepełnosprawni w Henrykowie

Strugi ulewnego deszczu nie zniechęciły uczestników I Archidiecezjalnej Pielgrzymki Osób Niepełnosprawnych, ich rodzin i przyjaciół, którzy licznie przybyli do Henrykowa. Na zaproszenie na to niezwykłe spotkanie odpowiedziało ponad tysiąc osób z całej archidiecezji. W sobotę 28 sierpnia przepiękna świątynia w Henrykowie wypełniona była po brzegi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Punktem kulminacyjnym pielgrzymki, która przebiegała pod hasłem „Bądźmy świadkami miłości” była uroczysta Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem metropolity wrocławskiego abp. Mariana Gołębiewskiego. Ogromne wrażenie wywarła homilia wygłoszona przez 40-letniego niepełnosprawnego ks. Marka Bałwasa, będąca wspaniałym osobistym świadectwem wiary. - „Pierwszy raz zetknąłem się z ludźmi niepełnosprawnymi w Licheniu w 1985 r. Byłem wtedy ministrantem i zrodziło się we mnie pragnienie, by w przyszłości opiekować się chorymi. (…). Jako kapłan realizowałem to pragnienie poprzez spotkania z ludźmi dotkniętymi niepełnosprawnością. W 2003 r. uległem wypadkowi samochodowemu i odtąd poruszam się na wózku, dziękując Bogu, że zostawił mi sprawne ręce i głowę, czyli to, co do kapłaństwa jest najważniejsze. Mogę sprawować Eucharystię, mogę udzielać sakramentu pojednania i mogę mówić kazania. A jak się ostatnio dowiedziałem od młodzieży na rekolekcjach, które dla nich prowadziłem, «nogami nie można się zbawić, tylko sercem!» Dokładnie tak jest i coraz bardziej to do mnie dociera, że nogi nie są najważniejsze w życiu, najważniejsze jest serce pełne zaufania w Boży plan zbawienia wobec każdego z nas” - mówił ksiądz Marek. „Nie poddaję się, bo wiem, że Pan Bóg widzi w moim cierpieniu jakiś sens. Ja też ten sens z pomocą innych, a zwłaszcza młodzieży, bliskich i życzliwych mi osób, powoli odkrywam, «ale widzę go jeszcze niejasno, jakby w zwierciadle». Wierzę, że nadejdzie taki dzień, że zrozumiem wszystko jak «w jasny dzień», jaki to wszystko miało sens, jeśli nie w tym życiu, to w przyszłym”. Ks. Marek podkreślił również, że w życiu niepełnosprawnego dużo jest doświadczenia osobistego cierpienia: „są momenty, że jest tak ciężko - zwłaszcza teraz ostatnio, jak tak bardzo bolą mnie plecy, jak nie znajduję ukojenia bólu w tabletkach, środkach medycznych, jak nie pomagają łzy boleści, jak nie pomaga krzyk. I tylko ufne oddanie cierpienia za dusze w czyśćcu cierpiące przynosi ulgę, choć tylko chwilowo”.
Zorganizowanie i przeprowadzenie tak wielkiego przedsięwzięcia jak pielgrzymka niepełnosprawnych wymagało wielu starań i przygotowań. Nie sposób pominąć udziału Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które pod hasłem „Przez modlitwę i pracę - służyć Bogu i drugiemu człowiekowi!” wspomagało pielgrzymów. Młodzi ludzie w granatowych koszulkach widoczni byli wszędzie - podtrzymywali niepełnosprawnych, pomagali w ich przemieszczaniu, obdarzając ich życzliwym uśmiechem i rozmową.
W czasie pielgrzymki niepełnosprawni i ich bliscy i opiekunowie mogli skorzystać z porad duszpasterza, prawnika i psychologa. Na miejscu można też było zbadać słuch lub skorzystać z propozycji masażu, a także zapoznać się z szeroką ofertą ortopedyczną i terapii ziołowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy”

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

Adobe Stock

CZYTAJ DALEJ

Jasnogórska Maryja – najlepsza lekarka

[ TEMATY ]

Matka Boża Częstochowska

Magdalena Pijewska/Niedziela

Im bardziej pragnęli, im bardziej starali się o drugie dziecko, tym większe przeżywali rozczarowania, kiedy okazywało się, że Henryka nie może zajść w ciążę. A ich pierwszy synek Bogdan wciąż dopytywał: „Mamo, kiedy będę miał braciszka albo siostrzyczkę?”.

Henryka postanowiła odwołać się do Bożej interwencji i pojechała na Jasną Górę. W intencji urodzenia dziecka odbyła pięć pielgrzymek. Jakaż to była radość, kiedy okazało się, że jej szczere modlitwy zostały wysłuchane: na początku 1986 roku okazało się, że spodziewa się dzieciątka. W sierpniu, a było to niedługo przed rozwiązaniem, Henryka poczuła, że powinna odwiedzić Matkę Bożą. Rodzina odradzała wyjazd. „W tym stanie?” – mówili. Ale ona postawiła na swoim. Mąż w końcu uległ i zdecydowano, że pojadą pociągiem. Na Jasnej Górze zamówili Mszę w intencji szczęśliwych narodzin. Henryka dostała wtedy niewielki obrazek z welonikiem potartym o Cudowny Obraz.
CZYTAJ DALEJ

Patriarcha Bartłomiej: nie ma pokoju bez sprawiedliwości

2025-08-26 21:25

Vatican Media

Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej na Mitingu w Rimini

Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej na Mitingu w Rimini

Ekumeniczny Patriarcha Konstantynopola, Bartłomiej, obecny na Spotkaniu w Rimini, w wywiadzie dla mediów watykańskich mówi o wspólnej dacie Wielkanocy dla chrześcijan i o ich świadectwie w świecie naznaczonym wojnami. Wspomina papieża Franciszka i mówi o Leonie XIV, podkreślając, że pierwsza podróż nowego Biskupa Rzymu odbędzie się do Turcji, aby uczcić rocznicę Nicei.

Obchodzimy 1700. rocznicę wielkiego Soboru Nicejskiego, fundamentalnego dla historii wszystkich chrześcijan i dla jedności Kościoła. Jakie przesłanie dociera dziś do nas z tamtego Soboru?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję