Reklama

Pielgrzymi u stóp Pani Ostrobramskiej

23 czerwca 96-osobowa grupa pielgrzymów wyruszyła autokarami do Pani Miłosierdzia w Ostrej Bramie. Organizatorem pielgrzymki i jednocześnie opiekunem pierwszej grupy był ks. Marek Żarski, proboszcz z Tokar, zaś opiekunem duchowym drugiej ks. Stanisław Jaszczołt z Ostrożan

Niedziela podlaska 30/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmierzając do Pani Wileńskiej, pielgrzymi nawiedzili sanktuaria leżące na ścianie wschodniej naszego kraju.

Polskie kościoły i sanktuaria

Reklama

Pierwszym etapem pielgrzymowania było sanktuarium w Świętej Wodzie. Powstanie Świętej Wody datuje się na XIII wiek, zaś naoczne początki czczenia tego miejsca sięgają 1719 r., kiedy to unita Bazyli Papiernik z Supraśla, będąc przez rok ślepy, obmywszy się wodą ze źródła, odzyskał wzrok.
Dalej pielgrzymi zwiedzili meczet w Bohonikach - obok meczetu w Kruszynianach drugi na Podlasiu, następne sanktuarium Matki Bożej Różanostockiej Wspomożycielki, gdzie została odprawiona Eucharystia w intencjach pielgrzymów. Wjeżdżając w Puszczę Augustowską, pielgrzymi nawiedzili sanktuarium w Studzienicznej, gdzie mieszczą się kościół Matki Bożej Szkaplerznej oraz kapliczka Najświętszej Maryi Panny, obok której znajdują się studzienka z uzdrawiającym źródłem oraz figura Matki Bożej. Następnym punktem pielgrzymkowego szlaku był Pokamedulski Zespół Klasztorny w Wigrach, w którym znajdują się barokowy kościół, 12 eremów, czyli domów pustelniczych, apartamenty papieskie, dom furtiana, dom królewski, ogród ziołowy, plebania, oraz wieże zegarowa i ogrodowa, jak również restauracje. Warto dodać, iż w podziemiach kościoła spoczywają zwłoki pierwszego biskupa wigierskiego, wybitnego kaznodziei ks. Franciszka Karpowicza i dawnych zakonników kamedułów. Odbudowane eremy i inne obiekty są użytkowane jako ośrodek wypoczynkowy. Przed granicą z Litwą pielgrzymi nawiedzili klasztor podominikański w Sejnach, a w nim sanktuarium Nawiedzenia Matki Bożej. Najcenniejszym zabytkiem tego kościoła jest średniowieczno-gotycka Madonna Szafkowa z początku XV wieku. Koronacji figury w 1975 r. dokonał kard. Karol Wojtyła.
Przemierzając kolejne kilometry, pielgrzymi obejrzeli film „W blasku ostrobramskiej Pani”. Po pewnym wrażeń dniu zatrzymali się na nocleg w Trokach - jedna grupa i w Landwarowie - druga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sanktuaria i kościoły Wilna

Następny dzień pielgrzymki był przeznaczony na zwiedzanie Wilna. Jest to 600-tysięczna stolica niepodległej Litwy, miasto młode, pełne życia, szybko rozwijające się. W Wilnie jest 40 kościołów, my zwiedziliśmy tylko niektóre. Pierwszym miejscem w Wilnie, które nawiedzili pielgrzymi, był kościół pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, chyba jeden z najpiękniejszych wileńskich kościołów, w którym znajdują się: 2 tys. rzeźb, piękna ambona i żyrandol w kształcie łodzi, Następnie pątnicy udali się na Górę Trzykrzyską, dawniej zwaną Łysą. Na górze stoi pomnik - trzy białe krzyże. Według legendy, na Górze Łysej umęczono siedmiu franciszkanów. Czterech strącono do Wilejki, zaś trzy krzyże z ciałami męczenników ustawiono na górze. Wreszcie nastał ten upragniony moment i cel pielgrzymki.

Przed Matką Miłosierdzia

Przechodząc przez Ostrą Bramę od strony wewnętrznej w kaplicy Ostrobramskiej, widniał obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej Królowej Korony Polskiej - Matki Miłosierdzia, do 1867 r. na bramie nad kaplicą znajdował się napis w języku polskim: „Matko Miłosierdzia, pod Twoją obronę uciekamy się”. Niebywałe uczucie spojrzeć w miłosierne oblicze Maryi. Z drżeniem serc pielgrzymi udali się do kaplicy na Eucharystię przed obliczem Pani Ostrobramskiej, obejmując sercem i umysłem wszystkie intencje oraz wszystkich bliskich, przyjaciół i znajomych. Patrząc w oblicze Najświętszej Panienki, pielgrzymi uczyli się miłości do Boga i drugiego człowieka, rozważania Słowa Bożego, pomocy, miłosierdzia względem bliźnich, jak również modlitwy. Główne intencje Mszy św. to polecane przez pielgrzymów ich sprawy, prośby zawierzenia, podziękowania, druga zaś intencja, w której modlił się ks. Stanisław, to prośba o zdrowie małej Julii. Po Eucharystii był czas, by w ciszy adorować i powierzyć swe życie Pani Ostrobramskiej.
Dalej pielgrzymi nawiedzili cerkwie, m.in. pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Na uwagę zasługuje kościół pw. św. Kazimierza. Jest to pierwsza barokowa świątynia katolicka na Starym Mieście w Wilnie wzniesiona ku czci św. Kazimierza Królewicza, w niej znajduje się srebrna trumna z relikwiami tego świętego. W podziemiach kaplicy zostali pochowani: Barbara Radziwiłłówna, Aleksander Jagiellończyk oraz serce Władysława IV Wazy.
Wilno jest również stolicą Miłosierdzia Bożego. W kościele pw. Świętego Ducha nabożeństwa odbywają się tylko w języku polskim, tu znajduje się kopia obrazu Jezusa Miłosiernego z napisem: „Jezu, ufam Tobie”. Pierwszy obraz został namalowany w lipcu 1934 r. przez Eugeniusza Kazimirowskiego w domku, który mieści się za kościołem Sióstr Wizytek. Obecnie obraz znajduje się w sanktuarium Miłosierdzia Bożego (dawnym kościele pw. Świętej Trójcy) w Wilnie. Kolejnymi miejscami, które pielgrzymi nawiedzili, był największy na Starym Mieście plac Katedralny z katedrą pw. św. Stanisława Biskupa ze Szczepanowa. W Wilnie mieszczą się domy Adama Mickiewicza, Józefa Ignacego Kraszewskiego, Juliusza Słowackiego. Pielgrzymi zwiedzili również Muzeum Adama Mickiewicza przy Bibliotece Uniwersytetu Wileńskiego, następnie kościoły pw. św. Anny i św. Franciszka z Asyżu, robili też pamiątkowe zdjęcia pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Ostatnim miejscem w Wilnie, które zwiedzili pielgrzymi, był cmentarz Na Rossie o powierzchni 11ha, najstarsza nekropolia Wilna, na którym spoczywa wielu wybitnych Polaków i polskich żołnierzy. W skład nekropolii wchodzi również mauzoleum „Matka i serce syna”, czyli grób matki Józefa Piłsudskiego i jego serce. Wracając z Wilna, pielgrzymi zwiedzili zamek w Trokach, zwany też małym Malborkiem. W drodze powrotnej nawiedzili Suchowolę - centrum Europy oraz parafię bł. ks. Jerzego Popiełuszki, tu przed pomnikiem upamiętniającym śmierć tego błogosławionego oraz nagrobkiem ks. Suchowolca odśpiewali Apel Jasnogórski. Napełnieni miłością i ciepłem, jakie bije od Pani Ostrobramskiej, oraz odbywszy kolejną lekcję patriotyzmu z bochnami litewskiego chleba wrócili do Ostrożan.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Biskupi w USA idą do sądu, by bronić tajemnicy spowiedzi

2025-05-30 11:24

[ TEMATY ]

spowiedź

Stany Zjednoczone

Vatican Media

Nowe prawo w stanie Waszyngton nakazuje księżom zgłaszać przypadki nadużyć seksualnych poznane w konfesjonale. Katoliccy biskupi odpowiadają pozwem, broniąc wolności religijnej i nienaruszalności tajemnicy spowiedzi.

O pozwie biskupów pisze Catholic News Agency (CNA). Jak informuje, 2 maja 2025 roku gubernator stanu Waszyngton Bob Ferguson, podpisał ustawę, która od 27 lipca zobowiązuje duchownych do zgłaszania podejrzeń o wykorzystywanie dzieci – także tych, które poznali wyłącznie podczas sakramentalnej spowiedzi. Za niewywiązanie się z obowiązku grozi kara do roku więzienia i 5 tysięcy dolarów grzywny.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję