Reklama

Wakacje u Maryi

Lato można spędzić na setki sposobów - w górach, nad morzem lub jeziorem, pod namiotem, w domu… Oaza Dzieci Bożych spędziła dwutygodniowe wakacje przy sanktuarium Matki Bożej Rokitniańskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieciaków przyjechało do Rokitna ponad czterdzieścioro. Najmłodsze mają 9 lat, najstarsze 13. Opiekują się nimi cztery animatorki, jeden animator, dwaj klerycy i ksiądz. - Na początku było trochę płaczu, bo jednak tęsknią za rodzicami, ale wiadomo, że pierwsze dni są najtrudniejsze i dla dzieci, i dla kadry - mówi moderator ks. Artur Woźniak. W planie dnia oprócz modlitw i Mszy św. są gimnastyka przy muzyce, szkoła liturgii i nauka śpiewów, spotkania w małych grupach, spacery i pogodne wieczory. Dzień kończy się Apelem Jasnogórskim.

Nie skupiać się na jednym

Reklama

Opieka nad gromadą dzieci to prawdziwe wyzwanie. Zwłaszcza kiedy zaczynają płakać. Co ciekawe pocieszanie czy usypianie nie spada wyłącznie na barki żeńskiej części kadry. - Wydaje mi się, że mężczyzna ma taki kojący wpływ na dzieci. W ogóle na oazie trzeba mieć dużo zdolności ojcowskich, przynajmniej jeśli chodzi o księdza czy kleryków. Jeżeli nie ma tych zdolności, to jest duży problem, bo trzeba się przełamywać - uważa ks. Artur. Jest to o tyle trudniejsze, że nie można się tego nauczyć na studiach. - To każdy sam musi odkryć na pewnym etapie swojej formacji. Tym bardziej teraz jest to potrzebne, kiedy jest taka nagonka medialna na księży i o różne złe rzeczy się ich oskarża. Nie wyobrażam sobie, że ksiądz na oazie stoi bezczynnie, kiedy dziecko płacze i potrzebuje pomocy.
Ważne jest - w myśl nauczania św. Jana Bosko - żeby unikać skupiania się na jednym dziecku, bo wtedy reszta może być zazdrosna i czuć się odrzucona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdyby nie telefony…

Zmorą oazy są komórki. I to nie tylko dlatego, że dzwonki przeszkadzają w prowadzeniu zajęć. - Był tu chłopiec, który świetnie funkcjonował w grupie, miał kolegów, radził sobie z obowiązkami, ale co rano i wieczór były telefony do domu i płacz - opowiada ks. Artur. - W końcu rodzice przyjechali i kiedy ich zobaczył, nie mieli już wyjścia i musieli go zabrać. Chociaż żałowali, bo widzieli, że było mu tu dobrze. Może gdyby nie te ciągłe telefony…
Innym wyzwaniem okazały się lipcowe upały - bywały dni, kiedy nawet zwykły spacer do lasu czy nad jezioro już groził poparzeniem, a w dusznym powietrzu trudno było choćby zagrać w piłkę. W takich sytuacjach czasami jedynym ratunkiem jest kreatywność kadry. Pomaga też technika - dzisiaj to nie problem wyświetlić dzieciom bajkę czy ciekawą prezentację na dużym ekranie. Dzieciaki ruszały również na wyprawy otwartych oczu i zwiedziły m.in. Paradyż. Jedna niedziela była przeznaczona na odwiedziny rodziców, z małymi oazowiczami spotkał się też bp Stefan Regmunt.

Czym zaskakują dzieci?

Przy dzieciach trzeba mieć nie tylko oczy dookoła głowy, ale do tego znać się na wszystkim - w przeciwnym razie animator polegnie pod lawiną pytań. Dzieci chcą wiedzieć wszystko. Dlaczego Jezus zstąpił do piekieł? Jak wyglądają egzorcyzmy? Do tego dochodzą nieustanne pytania o czysto życiowe sprawy: Czy pójdziemy nad jezioro? Czy muszę się dzisiaj myć? Czy mogę ubrać taką sukienkę do kościoła? Poczyta pani bajkę? - Pytają bez względu na porę dnia, a zwłaszcza w wolnym czasie - śmieje się Ola Krawiec.
Mali uczestnicy potrafią zaskoczyć nie tylko swoją ciekawością, ale i wiedzą. - Kiedy poszliśmy zwiedzać muzeum rokitniańskie, niektóre dzieci zaczęły nas oprowadzać, opowiadać, co jest na wystawach, bo już tu wcześniej były. Ich wiedza była ogromna - mówi Monika Rudziak.
Niektóre dzieci przyjeżdżają na oazę, bo ich rodzice też wywodzą się z tego środowiska i wiedzą, jakie to fajne przeżycie. Część uczestników w ciągu roku spotyka się na oazie parafialnej. Zdarzają się jednak przyjazdy zupełnie przypadkowe - i tu ogromnym problemem są przede wszystkim rodzice, którzy spodziewali się czegoś zupełnie innego i tego się domagają. Inną sprawą jest, że niektórzy rodzice nie potrafią rozstać się z dzieckiem i często przyjeżdżają w odwiedziny. - Ale są i tacy, którzy nie przyjeżdżają wcale, bo chcą, żeby dziecko się usamodzielniło, a dwa tygodnie to przecież nie tak dużo - mówi Ola Krawiec.
Co do samych dzieci - po ich uśmiechach widać, że dobrze się bawią, chociaż spędzają wakacje inaczej niż ich rówieśnicy na zwykłych koloniach czy obozach. Oaza zakłada, że - poza opalenizną i nowymi znajomościami - na swój sposób rozwiną się duchowo. - Mam nadzieję i już nawet widzę, że wyniosą praktykę modlitwy rano i wieczorem. Może nawet w domu wprowadzą zwyczaj wspólnej modlitwy z rodzicami - mówi ks. Artur. - Poza tym nauczyły się tu dużo śpiewów i słychać, że w przerwach sobie coś nucą - szczególnie lubią „Niech usta me chwalą Cię co dzień”. I cieszę się też, że odnoszą miłe wrażenie, jeśli chodzi o liturgię, i będą wiedziały, że jest tu też przewidziane miejsce dla dzieci. Wiedzą już, że do księdza można podejść normalnie, jak do człowieka, i po prostu porozmawiać.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś Nawrocki spotka się z Tuskiem na prośbę premiera. O czym będą rozmawiali?

Głównym tematem czwartkowego spotkania prezydenta Karola Nawrockiego z premierem Donaldem Tuskiem będzie sytuacja na Ukrainie; rozmowa będzie dotyczyła również innych spraw międzynarodowych - powiedział w wPolsce24 rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Dodał, że będzie to rozmowa w „cztery oczy”.

W czwartek o godz. 12 w Pałacu Prezydenckim prezydent Karol Nawrocki spotka się z premierem Donaldem Tuskiem. Jak przekazała KPRP do spotkania dojdzie na prośbę szefa rządu. Rozmowa odbędzie się dzień po telekonferencjach liderów europejskich z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz w przeddzień spotkania Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna do św. Maksymiliana M. Kolbego w oparciu o teksty z "Pism" świętego. Modlitwę rozpoczynamy 5 sierpnia.

Święty Maksymilianie, zapalony miłością Boga, opromieniony światłem Niepokalanej Dziewicy, wskazywałeś ludowi Bożemu rozliczne formy apostołowania do zwycięstwa dobra i dla rozszerzenia królestwa Bożego na całym świecie. Uproś nam światło i siłę, abyśmy mogli czynić dobro i pociągać innych do Chrystusowej miłości. Wstaw się do Pana o łaskę dla nas, abyśmy owładnięci tym samym zapałem miłości, wiarą i czynem mogli świadczyć o Chrystusie wśród naszych braci i dojść razem z Tobą do posiadania Boga w chwale wiecznej. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent spotkał się z premierem. "Rozmowa dotyczyła spraw ważnych dla Polski"

2025-08-14 14:01

[ TEMATY ]

Prezydent Karol Nawrocki

Premier Donald Tusk

sprawy ważne dla Polski

PAP

Prezydent Karol Nawrocki i premier Donald Tusk

Prezydent Karol Nawrocki i premier Donald Tusk

Rozmowa prezydenta Karola Nawrockiego i premiera Donalda Tuska była rzeczowa, dotyczyła spraw ważnych dla Polski - powiedział w czwartek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Szefernaker przekazał na konferencji prasowej, że rozmowa Nawrockiego i Tuska trwała godzinę. Jak ocenił, była to rozmowa rzeczowa, która dotyczyła spraw ważnych dla Polski. - Przede wszystkim były to kwestie bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję