Reklama

Zło dobrem zwyciężaj!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zło dobrem zwyciężaj” - te słowa, zaczerpnięte z Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian, umieścił na jubileuszowym obrazku złoty jubilat bp Marian Błażej Kruszyłowicz. Ksiądz Biskup 50-lecie kapłaństwa obchodził 7 lutego br., uroczystości archidiecezjalne odbyły się 20 maja br.
Rozpoczęły się zorganizowaną przez Wydział Teologiczny Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Archidiecezję Szczecińsko-Kamieńską sesją naukową pt. „Kościół katolicki w wybranych krajach Europy Środkowo-Wschodniej w okresie przemian społeczno-politycznych”. Temat ten jest bliski Dostojnemu Jubilatowi, ponieważ był jednym z pasterzy wspierających odradzający się Kościół na tych ziemiach. Spotkanie słowem wprowadzającym i modlitwą rozpoczął abp Andrzej Dzięga, następnie dziekan Wydziału Teologicznego ks. dr hab. prof. US Zdzisław Kroplewski powitał gości, którzy przybyli na sesję naukową: bp. Mariana Błażeja Kruszyłowicza, abp. Andrzeja Dzięgę, abp. Tadeusza Kondrusiewicza, bp. Antoniego Dziemianko, bp. Jana Gałeckiego, o. Adama Kalinowskiego OFMConv, prowincjała gdańskiego, który był również delegatem generała zakonu franciszkańskiego, ojców franciszkanów, przedstawicieli władz państwowych, regionalnych i miejskich, kapłanów oraz wszystkich zgromadzonych. O. dr Roman Soczewka OFMConv wygłosił laudację, w której zaprezentował życie i działalność bp. Kruszyłowicza. Wiwat Dostojnemu Jubilatowi wyśpiewał Chór Seminaryjny pod dyrekcją ks. dr. Zbigniewa Woźniaka. Abp prof. dr hab. Andrzej Dzięga wygłosił wykład „Źródła duchowości Europy Środkowo-Wschodniej” wprowadzający w tematykę sesji. Pierwszą część sesji poświęconą Białorusi i Rosji poprowadził o. prof. dr hab. Zdzisław Kijas OFMConv. W tej sesji wykłady wygłosili: abp Tadeusz Kondrusiewicz: „Odradzanie się struktur i działalności Kościoła katolickiego na Białorusi i w Federacji Rosyjskiej”, ks. prał. dr Andrzej Steckiewicz: „Przywrócenie do istnienia i działalność Wyższego Seminarium Duchownego na terytorium Federacji Rosyjskiej”, ks. prał. mgr Jerzy Steckiewicz: „Powrót Kościoła katolickiego na terytorium Okręgu Kaliningradzkiego”, o. Nikołaj Dubinin OFMConv: „Posługa zakonu franciszkańskiego w Federacji Rosyjskiej w okresie przemian społeczno-politycznych z podkreśleniem działalności wydawniczej, zwłaszcza publikacji Encyklopedii Katolickiej”. Drugą sesję poświęconą Rumunii i Polsce poprowadził ks. dr hab. prof. US Grzegorz Wejman. W tej sesji wykłady wygłosili: w imieniu bp. Petru Gherghel - ks. Adam Staszkowian: „Obrona żywotności Kościoła katolickiego w Rumunii w czasach dyktatury komunistycznej i odradzanie się struktur kościelnych oraz dynamizmu duszpasterskiego w okresie zmian społeczno-politycznych”, o. Sebastian Diac OFMConv: „Odradzanie Prowincji Franciszkańskiej św. Józefa w Rumunii, jej rozwój i zaangażowanie duszpastersko-misyjne”, o. prof. dr hab. Zdzisław Kijas OFMConv: „Beatyfikacja (1971) i kanonizacja (1982) o. Maksymiliana Marii Kolbego jako jedna z przyczyn ożywienia religijnego w Polsce”, ks. prał. dr Ireneusz Sokalski: „Powstanie i rozwój katolickich mediów elektronicznych w Polsce w okresie przemian społeczno-politycznych”.
Na zakończenie wykład konkludujący „Dziedzictwo kulturowe Europy Środkowo-Wschodniej, jego charakterystyka i ewolucja w konsekwencji przemian społeczno-politycznych” wygłosił o. prof. dr hab. Leon Dyczewski OFMConv. Sesję naukową podziękowaniami i zaproszeniem do wspólnej modlitwy podczas Mszy św. jubileuszowej w szczecińskiej katedrze zakończył ks. kan. dr Andrzej Maćkowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję