Reklama

Złoty Jubileusz „Cietrzewia”

Minęło pół wieku od założenia Koła Łowieckiego „Cietrzew” w Łazach. W całym 50-leciu zamyka się wyrzeczenie, trud i poświęcenie dla łowiectwa prawie czterech pokoleń myśliwych, ale także niezaspokojony głód myśliwskiej przygody. W sobotę, 15 maja, tradycyjnie już do kościoła Miłosierdzia Bożego w Rokitnie Szlacheckim przybyli członkowie łazowskiego Koła Łowieckiego „Cietrzew” wraz z najbliższymi i zaproszonymi gośćmi, by uczcić złoty jubileusz Koła.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość rozpoczęła się Eucharystią, której przewodniczył proboszcz parafii, ks. kan. Piotr Kubat. Słowo Boże wygłosił ks. Janusz Świtalski z parafii polskokatolickiej w Rokitnie Szlacheckim. Podczas Najświętszej Ofiary modlono się o Boże błogosławieństwo dla żyjących członków koła oraz o życie wieczne dla zmarłych. Poświęcono także nowy sztandar. Dalsza część uroczystości miała miejsce w sali OSP w Rokitnie Szlacheckim. Jubileusz stał się okazją do okolicznościowych wystąpień oraz do wręczenia myśliwym wyróżnień, medali i odznaczeń. Myśliwskie święto swoim artystycznym występem ubogacili uczniowie tutejszej Szkoły Podstawowej. W godzinach wieczornych rozpoczęła się biesiada, podczas której serwowano wyłącznie myśliwskie potrawy.

Łowieckie Koło

Obecnie „Cietrzew” skupia 25 myśliwych, w tym 2 niemacierzystych i 2 stażystów. Koło posiada Dom Myśliwski w Łazach, dzierżawiony od Nadleśnictwa Siewierz. Myśliwi gospodarują na 3 ha poletek łowieckich zaporowych, posiadają 17 ambon, 22 zwyżki, 28 paśników, 40 posypów, 44 lizawki i 2 magazyny na przechowywanie karmy dla zwierząt. Myśliwi z „Cietrzewia” zakupują rocznie na dokarmianie zwierzyny 4 tony paszy treściwej, 1 tonę paszy objętościowej, 1,5 tony paszy okopowej, 30 kg soli do lizawek. Na terenie obwodu występują jelenie, sarny, dziki, zające i kuropatwy oraz różne gatunki drapieżników.
Od wielu lat zarząd koła współpracuje z uczniami szkół podstawowych w Zawierciu i okolicznych miejscowościach, a także z władzami terenowymi oraz OSP w Rokitnie Szlacheckim.
W kole „Cietrzew” nie brakuje wyróżniających się myśliwych, jednak najbardziej aktywnym członkiem jest Stefan Kulawik, który stanowi podporę w budowie oraz utrzymaniu w należytym stanie urządzeń łowieckich. Jest także posiadaczem srebrnych parostków zdobytych w obwodzie. Z kolei Marek Filipczyk jest aktywnym działaczem Klubu Kultury Łowieckiej. Prowadzi także Kronikę „Cietrzewia”. Członkowie koła są wyróżniani odznaczeniami państwowymi i łowieckimi.
W roku 1999 Koło Łowieckie „Cietrzew” było współorganizatorem wystawy Kultury Łowieckiej Ziemi Zagłębiowskiej w Łazach, a w 2008 r.
- Wystawy Jubileuszowej z okazji 85-lecia Polskiego Związku Łowieckiego.
Nadal niemałym problemem dla myśliwych jest kłusownictwo, z którym walczą m.in. poprzez penetrowanie lasu, zbieranie sideł, uwalnianie leśnej zwierzyny. Myśliwi z łazowskiego koła są pełni nadziei, że ich szeregi będą zasilane nowymi chętnymi do pełnienie tej społecznej służby. „Od kilku lat nasze grono właściwie nie zmienia się, młodzi nie garną się do tego typu zajęcia, a to z kolei źle wróży na przyszłość, bo przecież nikt nie żyje wiecznie, a leśna zwierzyna zawsze potrzebowała i potrzebować będzie opieki i troski człowieka” - zaznacza prezes „Cietrzewia” Marian Dudek.

Siła myślistwa

Myśliwi z „Cietrzewia” w sposób szczególny jednoczą się 3 listopada, kiedy to przypada liturgiczne wspomnienie ich patrona - św. Huberta. Tradycją stały się uroczyste Msze św. w kościele Miłosierdzia Bożego w Rokitnie Szlacheckim, Od początku swego istnienia Koło Łowieckie „Cietrzew” w Łazach organizuje polowania hubertowskie, w których bierze udział liczne grono nemrodów.
Wielu zastanawia się, co ich gna i co każe czołgać się w stronę wschodzącego słońca, co każe im patrzeć z żalem i dumą jednocześnie na poległe z ich ręki piękno? Co każe polować? Co za siłę posiada to hobby sprowadzające ich z asfaltowych szlaków cywilizacji w bagienne uroczyska i leśne ostępy? Na pytanie - co tak właściwie daje myślistwo? - członkowie „Cietrzewia” odpowiadają: „Przede wszystkim pozwala stopić się z przyrodą i stać się niewidocznym. Dużą satysfakcję przynosi możliwość pozostania niewidocznym i niewyczuwalnym. Można obserwować naturę, jakby się było jej integralną częścią. Dużo ciekawych wrażeń może przynieść obserwowanie zwierząt podczas rui, opieki matki nad zwierzętami. Inne wrażenia przynosi z kolei możliwość tropienia i pozyskiwania zwierzyny. Łączy nas nie tylko przynależność do jednego związku, strzelba, ale także wspólny trud i wypoczynek, solidarność i pomoc zwierzynie, aby ta przetrwała najbardziej ekstremalne warunki”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Majowy Męski Różaniec ulicami Piotrkowa

2024-05-04 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Maciej Hubka

W sobotę, 4 maja, ulicami Piotrkowa Trybunalskiego przeszedł Męski Publiczny Różaniec. W wydarzeniu, które odbyło się po raz 62., udział wzięło ponad 60 mężczyzn.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję