Reklama

Odzyskać skradzione serce Łodzi

Niedziela łódzka 23/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod hasłem „Skradzione serce Łodzi” rozpoczęła się w stolicy archidiecezji społeczna zbiórka funduszy na odtworzenie zrabowanego przez Niemców podczas II wojny światowej zabytkowego dzwonu katedralnego, zwanego łódzkim „Zygmuntem”. Dzwon był symbolem miasta, darem łodzian z 1911 r.
Komitet Obywatelski, w którego skład weszli: Krzysztof Dudek - dyrektor Narodowego Centrum Kultury, Marek Cieślak - prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, ks. Ireneusz Kulesza - proboszcz parafii św. Stanisława Kostki oraz Janusz Kenic - wiceprezes Regionalnej Izby Gospodarczej na specjalnej konferencji prasowej przedstawił szczegóły inicjatywy. W ramach akcji pieniądze zbierane będą do specjalnych skarbonek w kształcie dzwonu, ustawionych m.in. w łódzkiej archikatedrze i w największych centrach handlowych, oraz otwarto konto, na które łodzianie mogą wpłacać pieniądze, by wspomóc inicjatywę. Utworzona została także specjalna strona internetowa i powstał komiks „Skradzione serce Łodzi - Legenda Łódzkiego Dzwonu Katedralnego”. Organizatorzy akcji chcą, żeby nowy dzwon zawisł w przyszłym roku w wieży katedry, w 100. rocznicę odlania i chrztu pierwszego „Zygmunta”. Nazwę dla nowego dzwonu wybiorą mieszkańcy. „Wierzę, że łodzianie potrafią się zjednoczyć wokół takiej inicjatywy i pomogą nam wykonać ten projekt”- powiedział proboszcz archikatedry ks. prał. Ireneusz Kulesza.
Pierwotny dzwon w łódzkim kościele św. Stanisława - wtedy jeszcze nie katedralnym - był fundacją łódzkiego rzemiosła. Został odlany 14 maja 1911 r. w łódzkiej fabryce odlewów żelaznych Towarzystwa Akcyjnego Johna. Tego dnia przy ul. Piotrkowskiej 2/7 w Łodzi odbyła się uroczystość, w trakcie której ks. Antoni Gniazdowski poświęcił stop, a proboszcz parafii, ks. Wincenty Tymieniecki przemówił do robotników i parafian. Odlewaniu przyglądało się około 900 osób. Chrzest dzwonu odbył się 25 czerwca 1911 r.
Tego dnia o godz. 9 z fabryki Johna ruszyła procesja, w której uczestniczyło około 60 tys. mieszkańców. Dzwon wieziony był wozem zaprzężonym w trzy pary koni, a przed nim maszerowały bractwa i cechy łódzkie. Godzinę później procesja dotarła na plac kościelny, gdzie dzwon został poświęcony. Ważył ponad 6 ton, jego wysokość wynosiła 1,70 m, a średnica w najszerszym miejscu - 2 m. „Był to drugi co do wielkości dzwon w ówczesnej Polsce. Liczba wiernych w procesji świadczy o tym, że zależało mieszkańcom Łodzi, by był on sercem naszego miasta” - podkreśla proboszcz archikatedry ks. prał. Ireneusz Kulesza.
Podczas pierwszej wojny światowej niemieccy okupanci chcieli zarekwirować „Zygmunta” i przetopić na armaty. Wówczas to łodzianie - niezależnie od wyznania i stanu - przyszli na plac kościelny w jego obronie. Pod drewnianą dzwonnicą (wieża była wtedy jeszcze w budowie), zebrały się prawdziwe tłumy, które nie dopuściły do grabieży, okupując plac i dzwonnicę przez kilka dni i nocy. Niemcy zrezygnowali, zażądali jednak okupu w postaci metali równych wagą „Zygmuntowi”. Zbiórka okazała się sukcesem - mieszkańcy Łodzi złożyli o 400 kg więcej mosiądzu, cynku, cyny, miedzi i ołowiu niż było potrzeba i dzwon został na swoim miejscu. Niestety - ocalony w pierwszej wojnie „Zygmunt” padł jednak ofiarą Niemców podczas drugiej wojny światowej. W 1943 r. został zabrany, rozbity i przetopiony na cele wojenne. Do dziś miejsce po nim na wieży archikatedry jest puste.
Na zakończenie konferencji inicjatorzy akcji jako pierwsi wypełnili dno skarbonki, apelując, by łodzianie poszli za ich przykładem. Koszt stworzenia repliki dzwonu to kilkaset tysięcy złotych. W ramach trwającej przez najbliższy rok akcji planowane są m.in. happeningi i koncerty. Powstał już utwór muzyczny „Skradzione serce Łodzi”.
Nr konta, na które można wpłacać pieniądze, by wspomóc inicjatywę „Skradzione serce Łodzi”: PKO 04124015451111001032024477

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich / Niedziela

– Maryja, Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć Jej macierzyńskiej opiece – przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych, o. Pacholski przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają Ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję