Reklama

Biskup legnicki wyświęcił 16 nowych prezbiterów

Uroczystość miała miejsce w legnickiej katedrze, w sobotę, 22 maja br., z udziałem biskupa seniora Tadeusza Rybaka, licznie przybyłych duchownych diecezjalnych i rodzin nowych księży

Niedziela legnicka 23/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas uroczystej liturgii święceń biskup legnicki Stefan Cichy przypomniał, że dokonują się one przy końcu trwającego Roku Kapłańskiego, oraz w kolejnym roku duszpasterskim, którego hasłem jest „Bądźmy świadkami miłości”. W homilii zwrócił uwagę, że wszyscy mamy być takimi świadkami, ale „w szczególny sposób mają nimi być ci, których Pan wybrał, aby ukazywać ją ludziom, i zachęcać do dawania Bogu odpowiedzi. Wierność to ważna cecha miłości. Taka ma być miłość każdego, a szczególnie prezbitera. Miłość do końca wierna” - mówił do diakonów przyjmujących święcenia prezbiteratu.
Słowa podziękowania skierował też pod adresem rodziców, rodzin i znajomych nowo święconych, prosząc o dalszą modlitwę w ich intencji, aby wytrwali w wierności powołaniu. Życzył też prezbiterom, aby szukali wzorca w życiu i posłudze duszpasterskiej w osobach świętych. Jednym z nich jest Jan Maria Vianney, patron nie tylko obecnego Roku Kapłańskiego, ale patron wszystkich prezbiterów.
- Od dziś liczba wyświęconych prezbiterów w 18- letniej historii diecezji przekroczyła ponad połowę wszystkich księży pracujących w diecezji legnickiej - powiedział nam rektor legnickiego Wyższego Seminarium Duchownego ks. dr Leopold Rzodkiewicz. - Mamy w diecezji 423 prezbiterów, a 221 z nich zostało wyświęconych u nas. Jest to zarazem największa liczba święconych od 2005 r. Wcześniej, w 2004 r. ówczesny, pierwszy biskup legnicki Tadeusz Rybak wyświęcił 17 prezbiterów, a w 1998 r. - 19. Mamy więc powody do radości - stwierdził rektor.
Dzień święceń jest też dniem świątecznym w całym seminarium. To dzień „otwartych drzwi”, kiedy rodziny i znajomi neoprebiterów, mają okazję odwiedzić i oglądnąć „od środka” dom, w którym przez 6 lat dokonywała się ich formacja. Rodzice poznali ten dom już wcześniej, bo byli zapraszani przez przełożonych seminaryjnych do udziału w specjalnie dla nich organizowanych rekolekcjach.
W bieżącym roku akademickim w Wyższym Seminarium Duchownym studia teologiczne i formację ascetyczną podejmowało 67 alumnów. Przed tygodniem 10 z nich otrzymało święcenia diakonatu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Jezus nie szuka perfekcji. Szuka serca

2025-06-27 07:59

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Jezus nie szuka perfekcji. Szuka serca. Jeśli czujesz, że Twoja wiara potrzebuje świeżego oddechu – zapraszam.

Nie wystarczy wiedzieć o Jezusie - trzeba Go spotkać. Tak - to jest możliwe. Opowiadam historię dziewczynki z zespołem Downa, która jednym uściskiem daje odpowiedź pełniejszą niż jakiekolwiek słowa. Przypominam rozmowę Jezusa z Piotrem – tę, w której słowo "miłość" nabiera różnych znaczeń, a Jezus zniża się do poziomu serca swojego ucznia.
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Drzwi tego Kościoła są szeroko otwarte

2025-06-29 18:00

Marzena Cyfert

Msza św. dziękczynna w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach

Msza św. dziękczynna w sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach

W sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach świętowano 25. rocznicę konsekracji kaplicy, 8. rocznicę ustanowienia sanktuarium oraz coroczne spotkanie rodzin. Podczas uroczystości dziękowano też za 40-letnią kapłańską służbę w tym miejscu ks. prał. Ryszarda Staszaka i przekazano parafię ks. Jakubowi Bartczakowi. Uroczystościom przewodniczył abp Józef Kupny.

W homilii metropolita wrocławski przypomniał kilka faktów z życia ks. prał. Ryszarda Staszaka. Kapłan pochodzi z archidiecezji lwowskiej. Po wojnie jego rodzina trafiła do Wierzbic na Dolnym Śląsku. Tam znajdował się ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci, prowadzony przez siostry józefitki, którym często pomagał ojciec ks. Ryszarda, Franciszek. To w tym ośrodku młody Ryszard poznał ks. Józef Pazdura, późniejszego biskupa, który przyjeżdżał odprawiać tam Msze św. Z czasem ks. Pazdur stał się również gościem w domu państwa Staszaków, a mama ks. Ryszarda stawiała go za wzór kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję