Reklama

Żywa lekcja historii w dzikowskiej cerkwi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad trzy lata temu pisałem: „Tę cerkiew pozna cały świat” („Niedziela Zamojsko-Lubaczowska” nr 5, 6, 7 z lutego 2007 r.). W murowanej, opuszczonej cerkwi w Starym Dzikowie reżyser Andrzej Wajda kręcił wówczas sceny do filmu „Katyń”. Jego premiera odbyła się 17 września 2007 r. w 68. rocznicę agresji Sowietów na Polskę. Po katastrofie samolotu prezydenckiego z oficjalną delegacją lecącą do Katynia na obchody 70. rocznicy dokonanej tam zbrodni na elicie polskiej inteligencji, cały świat ogląda ten film i dowiaduje się o tej skrywanej prawdzie.
Proboszcz parafii pw. Trójcy Przenajświętszej w Starym Dzikowie ks. Piotr Podborny, zatroskany o wychowanie młodzieży w duchu patriotycznym, zorganizował 22 kwietnia br. żywe lekcje historii w dzikowskiej cerkwi. Na pierwszą z nich zaprosił gimnazjalistów z Cewkowa i Starego Dzikowa, na drugą młodzież z Zespołu Szkół im. gen. Józefa Kustronia w Lubaczowie, i na kolejną - uczniów z Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Lubaczowie. Do poprowadzenia tych lekcji poprosił pracownika naukowego Biura Edukacji Publicznej z rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej - Bogusława Kleszczyńskiego.
„Czcigodny sługa Jan Paweł II powiedział: «Naród, który zapomina o swojej przeszłości, jest narodem bez przyszłości». Przed wami przyszłość. Zamiast w tradycyjnej klasie szkolnej, chcemy w tej scenografii, wśród tych prycz pozostawionych w tej cerkwi, na których spali polscy oficerowie w obozie w Kozielsku, w filmie A. Wajdy „Katyń”, przedstawić wam prawdę z naszej historii sprzed 70 laty jaka miała miejsce na ziemi smoleńskiej. Prawda jest fundamentem jasnego życia w przyszłości. Nim po chrześcijańsku przebaczymy, najpierw musimy zapamiętać ofiary tych 22 tys. a może i więcej, obywateli polskich - jeńców wojennych osadzonych w specjalnych obozach NKWD w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz osób cywilnych aresztowanych i osadzonych w więzieniach na terenie okupowanych przez ZSRR Kresów Wschodnich, tych którzy zostali zamordowani m.in. w Katyniu, Miednoje, Twerze i w innych miejscach. Długiem sumienia jest nasza modlitwa za nich, a także za tych 96 osób poległych na służbie w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Pomódlmy się za jednych i drugich” - powiedział na początku tych lekcji ks. Piotr Podborny. On też przewodniczył modlitwie.
Następnie pracownik IPN w Rzeszowie Bogusław Kleszczyński mówił o polityce ZSRR wobec Polaków po podpisaniu paktu Ribbentrop - Mołotow o nieagresji pomiędzy III Rzeszą Niemiecką a ZSRR z 23 sierpnia 1939 r. O okupacji sowieckiej, wcieleniu tych terenów w skład ukraińskiej republiki ZSSR, o aresztowaniach, represjach, deportacjach na Syberię, do Kazachstanu i innych miejsc ZSRR. Wiele uwagi poświęcił postawie polskich oficerów w obozach jenieckich NKWD. 5 marca 1940 r. Ludowy Komisarz Spraw Wewnętrznych Beria skierował notatkę do Stalina, by ich rozstrzelać bez wyroków sądowych, jako „zdeklarowanych i nie rokujących nadziei poprawy wrogów władzy radzieckiej”. Biuro Polityczne KC WKP (b) podjęło decyzją o dokonaniu tego mordu. Wykładowca ukazał, jak doszło do wykrycia tej zbrodni, mówił o ekshumacji przeprowadzonej w 1943 r. przez Niemców i Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Wyjaśnił młodzieży, na czym polegało wówczas kłamstwo katyńskie, obarczanie tym mordem Niemców. Mówił o zmowie milczenia polskich komunistów, którzy przez okres PRL nie pozwalali mówić o Katyniu i jak służby bezpieczeństwa likwidowały stawiane pomniki i krzyże katyńskie. Przedstawił efekty prowadzonej ekshumacji przez Polaków i jak doszło do otwarcia polskich cmentarzy wojennych w Katyniu, Miednoje i Charkowie w 2000 r.
Nie była to tylko słowna prelekcja. Wykład ten połączony był z prezentacją multimedialną, pokazem archiwalnych dokumentów i zdjęć ze zbiorów Instytutu Pamięci Narodowej. Młodzież mogła także obejrzeć wydane przez IPN bogato ilustrowane publikacje na ten temat. IPN wydał „Kartotekę Katyńską” - materiały metodyczne dla nauczycieli i uczniów, pomocne do prowadzenia lekcji na temat Katynia.
Wójt gminy Stary Dzików Aniela Hulak i proboszcz parafii ks. Piotr Podborny zapraszają inne szkoły do przeprowadzenia podobnych lekcji w scenografii pozostawionej po kręceniu filmu „Katyń” w dzikowskiej cerkwi, która znana jest całemu światu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję