Na rozpoczęcie dyrektor łódzkiej Caritas, ks. Jacek Ambroszczyk, poprosił zgromadzonych o modlitwę w intencji ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Do tych dramatycznych wydarzeń nawiązał też w homilii abp Władysław Ziółek, mówiąc: „Z pewnością w wielu z nas odzywają się sprzeczne uczucia, które można by wyrazić słowami z dzisiejszego psalmu responsoryjnego: „Uderzono mnie i pchnięto, bym upadł”. Czujemy się bowiem rzeczywiście uderzeni i pchnięci przez rozmiar tego nieszczęścia, które dotknęło konkretnych ludzi i napełniło niewyobrażalnym bólem serca ich bliskich oraz przyjaciół, które stało się także dramatem naszej Ojczyzny, tracącej w tej katastrofie wybitnych swych przedstawicieli”.
Odnosząc się do przeżywanego jubileuszu Caritas, Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę, że każdy człowiek żyjąc Ewangelią może, podobnie jak św. Piotr, „rzucać cień na innych ludzi” i dając piękne świadectwo wiary, swoimi czynami nieść uzdrowienie tym, którzy go najbardziej potrzebują. Tak właśnie działa łódzka Caritas. „Można śmiało powiedzieć, że za pośrednictwem tej wyjątkowej instytucji, cień wielorakiego dobra, mający swoje źródło w miłości Chrystusa, padł na życie tak wielu potrzebujących pomocy i wsparcia” - podkreślał Metropolita łódzki.
Po wskazaniu różnych form działalności Caritas, Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę, że jubileusz tej wspólnoty przeżywany jest „w cieniu kolejnej rocznicy odejścia Jana Pawła II”, w niedzielę Miłosierdzia Bożego. „Ojciec Święty Jan Paweł II uważał, że w słowie miłosierdzie streszcza się cała tajemnica Odkupienia. To właśnie miłosierdzie kładzie kres złu. To właśnie w miłosierdziu wyraża się szczególna natura Boga - Jego świętość, moc prawdy i miłości” - mówił Pasterz archidiecezji łódzkiej.
Po Mszy św. sekretarz Caritas Polska ks. Zbigniew Sobolewski poprowadził nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego, z aktem zawierzenia Caritas i modlitwą dziękczynno-błagalną za 20 lat działalności, a pracownicy Caritas wśród zgromadzonych w bazylice archikatedralnej podzielili chlebki miłosierdzia.
815 000 wyświetleń na Instagramie, prawie 77 000 na YouTube i około 250 udostępnień na Facebooku. Seria wideo „Śpiewajmy z Papieżem” jest hitem w mediach społecznościowych. Według o. Roberta Mehlharta OP, pomysłodawcy i bohatera serii, jest tak wiele serduszek, kciuków w górę i „komentarzy w różnych językach świata”, że nie może nawet nadążyć z czytaniem ich wszystkich.
Dyrektor Papieskiego Instytutu Muzyki Sakralnej w Rzymie powiedział to w wywiadzie dla portalu „Vatican News” w połowie maja. Pomysł na serię wideo przyszedł mu do głowy podczas południowej modlitwy „Regina Coeli” śpiewanej przez nowego papieża Leona XIV. „Większość ludzi śpiewała spontanicznie, ale była jedna lub dwie osoby, które być może nie były tak pewne siebie” - powiedział o. Mehlhart. Pomyślał więc: „Możemy w tym pomóc”. Seria obejmuje obecnie sześć krótkich samouczków wideo.
Do odważnego naśladowania Chrystusa, podobnie jak to czynił patron tegorocznego Spotkania Lednickiego, bł. Pier Giorgio Frassati zachęcił Leon XIV Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
Serdecznie pozdrawiam Polaków. Zachęcam do odważnego podążania za Panem, w odpowiedzi na wezwanie, które kieruje do każdego z was. Niech przewodnikami w tej wędrówce będą święci i błogosławieni. Należy do nich bł. Pier Giorgio Frassati, patron tegorocznego ogólnopolskiego Spotkania Młodych na Polach Lednickich. Z serca wam błogosławię!
Wobec nieuchronnej operacji pacjentka jeszcze natarczywiej poprosiła Ojca Pio w myśli: „Ty bądź moim chirurgiem. Ty mnie zoperuj!” Po kilku godzinach odczuła jego cudowną obecność. Poczuła, że ktoś przecina jej szyję. Została zoperowana wirtualnie przez Ojca Pio. Lekarze stwierdzili, że z medycznego punktu widzenia jest zdrowa i rzeczywiście została uzdrowiona.
1 listopada 1995 roku w Salerno we Włoszech około godziny jedenastej (była to uroczystość Wszystkich Świętych) pewna kobieta w wieku czterdziestu pięciu lat przygotowywała się do pójścia na Mszę Świętą. Cieszyła się jak najlepszym zdrowiem, nigdy na nic nie chorowała, była matką trojga dzieci o mocnej budowie ciała. I nagle poczuła ból, któremu towarzyszyło uczucie duszności. W pewnym momencie dostrzegła na lewym barku opuchliznę wielkości pomarańczy. W towarzystwie bratowej udała się do szpitala. Od razu podjęto badania radiologiczne, które wykazały, że nastąpił wyciek limfy z przerwanego kanału piersiowego. Płyn wyciekł poza swoje normalne środowisko i rozlał się po klatce piersiowej i jamie brzusznej. Było go około dwóch litrów. Dokładniejszego opisu ze strony medycznej dokona za chwilę doktor Pietro Violi, który jest specjalistą w tej dziedzinie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.