Reklama

Zdrowie

Caritas apeluje o oddawanie krwi w czasie wakacji

[ TEMATY ]

Caritas

krwiodawstwo

ARCHIWUM NIEDZIELI WROCŁAWSKIEJ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Oddaj krew w wakacje - apeluje Caritas w całej Polsce w ramach kampanii społecznej "Podaruj krople miłości". Honorowe oddawanie krwi jest szczególnie ważne w letnim okresie, gdy zdarza sie więcej wypadków, a honorowi dawcy krwi wyjeżdżają na urlopy.

"Pamiętajmy, że krwi nie da się wyprodukować, może ją podarować tylko człowiek, dlatego jeśli widzisz mobilny punkt poboru krwi – przyjdź i oddaj krew – dzięki temu pomożesz tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, może i Ty też kiedyś będziesz potrzebował krwi" - mówi dr n. farm. Jolanta Antoniewicz Papis, dyrektor Narodowego Centrum Krwi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kampania Caritas została zainicjowana w Światowym Dniu Chorego w 2012 r. i prowadzona jest nieprzerwanie.

Do tej pory zorganizowano ponad 200 akcji poboru krwi. Użyto do tego celu specjalnych mobilnych punktów poboru krwi, ponadto krew pobierano również w stacjonarnych placówkach krwiodawstwa i krwiolecznictwa lub specjalnie przystosowanych pomieszczeniach parafialnych. Wspólnie z Regionalnymi Centrami Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w 2012 r. udało się zebrać ponad 2287 litrów krwi. Ten bezcenny dar podarowało aż 5088 osób.

Kampania „Podaruj Kroplę Miłości” odbywa się pod patronatem Narodowego Centrum Krwi, Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie, Centrum Zdrowia Dziecka, Instytutu Kardiologii, Instytutu Hematologii i Transfuzjologii. Patronat honorowy nad kampanią objęli: kard. Kazimierz Nycz, abp Henryk Hoser, bp Józef Guzdek oraz Klasztor na Jasnej Górze i Klasztor w Niepokalanowie. Kampanię oraz poszczególne akcje obejmują patronatem biskupi diecezjalni oraz Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

"Zacząć wakacje z dobrym uczynkiem na koncie, podarować krew – to potrzeba nie tylko chwili, ale i wspaniały pomysł na to, aby poczuć satysfakcję z pomocy okazanej drugiemu człowiekowi" – apeluje ks. Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska, który osobiście uczestniczył w akcjach zbiórki krwi.

Reklama

- Celem przeprowadzanych akcji – podkreśla koordynator kampanii i honorowy dawca krwi Mariusz Talarek – nie jest tylko jednorazowa zbiórka krwi, ale przekonanie do stałego i systematycznego honorowego krwiodawstwa. Uświadamianie i przypominanie o potrzebie ciągłego dzielenia się jednym z najcenniejszych darów z chorymi. Wielu udało się już do tego zachęcić. Są tacy, spośród nas - zarówno pracowników, jak i wolontariuszy Caritas, którzy oddali krew pierwszy raz w życiu, a teraz już kolejny raz. Niemniej to ciągle za mało. Akcje muszą być powtarzane, bo krew jest potrzebna każdego dnia.

Najbliższa zbiórka krwi „Podaruj Kroplę Miłości” będzie miała miejsce w sobotę 20 lipca podczas VII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Honorowych Dawców Krwi i Szpiku Kostnego oraz Osób Żyjących po Przeszczepach do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Pielgrzymkę współorganizuje Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Termin pielgrzymki przypada właśnie w połowie wakacji w czasie szczególnego zapotrzebowania na krew.

Oddać krew będzie można również w niedzielę 21 lipca w Warce. Na dawców będzie czekał mobilny punkt poboru krwi.

2013-07-18 12:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dyrektor Caritas Spes na Ukrainie: czuć zapach wojny...

[ TEMATY ]

Caritas

inwazja na Ukrainę

PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

- Minął jeden dzień, a ja mam wrażenie, że to już trwa kilka miesięcy. W naszych scenariuszach nie mieściło się to, że wojna zacznie się ze wszystkich stron na raz - mówi w rozmowie z KAI ks. Wiaczesław Gryniewicz SAC, dyrektor Caritas Spes na Ukrainie.

Publikujemy treść rozmowy, przeprowadzonej w późnych godzinach wieczornych 24 lutego.

CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje.
Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii.
W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi.
W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii.
W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości.
Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów.
Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.
Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.
Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem.
Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej.
W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 31.): Pasterze mili

2024-05-30 21:21

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

Materiał prasowy

Czy Maryja i Kościół mają podobne cechy? Czemu Maryja jest Matką Kościoła? Co Matka Boża ma wspólnego z biskupami? I co właściwie Jej postawa mówi nam o posłuszeństwie? Zapraszamy na trzydziesty pierwszy (ostatni) odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnym patrzeniu na Kościół i jego pasterzy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję