Reklama

Wiadomości

KGP: w ciągu roku prawie 19 tys. kierowców za przekroczenie prędkości straciło prawo jazdy

Od połowy lipca 2019 r. do końca czerwca 2020 r. policjanci z grup "Speed" w całej Polsce ujawnili 442 660 wykroczeń, w tym aż 308 728 związanych z przekroczeniem prędkości - poinformował w poniedziałek PAP kom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dodał, że w tym okresie prawie 19 tys. kierowców za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, straciło prawo jazdy.

Jak przekazał kom. Robert Opas, każdego roku nadmierna prędkość jest przyczyną wielu zdarzeń drogowych, które generują ponad 1/3 wszystkich ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. "Niedostosowanie prędkości do warunków na drodze jest groźne nie tylko dla kierujących i ich pasażerów, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. W przypadku potrącenia pieszego, nawet nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości zmniejsza szanse jego przeżycia" - podkreślił policjant.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskazał, że w związku z tymi zdarzeniami pod koniec 2018 r. powstała w Komendzie Stołecznej Policji pierwsza policyjna grupa "Speed". "Działalność grupy "Speed" w Komendzie Stołecznej Policji dała bardzo dobre efekty, więc model ten wdrożono w całym kraju. Od 19 lipca 2019 r. w każdej komendzie wojewódzkiej policji działa grupa "Speed", której zadaniem jest eliminowanie niebezpiecznych zachowań na drodze" - zaznaczył.

"W tych wyspecjalizowanych zespołach służbę pełnią najbardziej doświadczeni policjanci ruchu drogowego, stale podnoszący swoją wiedzę i umiejętności prowadzenia pojazdów podczas specjalistycznych szkoleń z zakresu doskonalenia techniki jazdy. Priorytetem ich działania jest ograniczenie liczby wypadków drogowych. Mają oni do dyspozycji najnowocześniejszy sprzęt, w tym bardzo szybkie pojazdy, także z napędem 4x4. Radiowozy wyposażone są również w wideorejestratory" - tłumaczył.

Poinformował też o danych statystycznych pracy policjantów z grup "Speed". "W okresie od 19 lipca 2019 r. do 30 czerwca 2020 r. policjanci ujawnili 442 660 wykroczeń, w tym aż 308 728 związanych z przekroczeniem prędkości. 18 773 kierującym, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, zatrzymano prawo jazdy" - wyjawił.

Reklama

Podał również, kilka przykładów nieodpowiedzialnego zachowania kierowców, które w ostatnim czasie odnotowali policjanci. "Policjanci z ząbkowickiej grupy "Speed" zatrzymali po pościgu nietrzeźwego motocyklistę, który pędził w obszarze zabudowanym blisko 140 km/h. Mimo dawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych 42-latek nie chciał zatrzymać się do kontroli. Mężczyźnie może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności" - podkreślił.

Z kolei policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali 28-letniego mieszkańca powiatu gorzowskiego, który jadąc osobowym vw passatem podczas wyprzedzania kolumny pojazdów jechał z prędkością 171 km/h, gdzie obowiązywało ograniczenie do 70 km/h. "Wyprzedzanie miało miejsce w rejonie oznakowanego przejścia dla pieszych" - dodał. (PAP)

2020-07-20 09:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Mazur przed Tygodniem św. Krzysztofa: Ludzie na terenach misyjnych czekają na Eucharystię

[ TEMATY ]

św. Krzysztof

Tydzień św. Krzysztofa

samochód

Bożena Sztajner/Niedziela

Misjonarze informują, że pomimo zagrożenia epidemią, pomimo braków podstawowych środków do życia, ludzie pragną Eucharystii i czekają z niecierpliwością na dar Komunii Świętej - napisał bp Jerzy Mazur, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji w komunikacie na przypadający od 19 do 26 lipca XXI Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa.

Będzie to okazja do modlitwy za kierowców i podróżujących oraz pomocy w zakupie środków transportu na potrzeby misji.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Świdnik. Jubileusz parafii Chrystusa Odkupiciela

2024-04-29 05:51

Paweł Wysoki

40 lat temu w Świdniku biskup lubelski Bolesław Pylak powołał nowy ośrodek duszpasterski. Do tworzenia parafii i budowy kościoła pw. Chrystusa Odkupiciela skierował ks. Andrzeja Kniazia, który wraz z grupą wiernych jeszcze w 1984 r. wybudował tymczasową kaplicę, a kilka lat później świątynię.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję