Reklama

Andrychowska „Antygona”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najnowszy spektakl Teatru Ekspresji z Zagórnika - inscenizacja „Antygony” Sofoklesa w reżyserii Barbary Surzyn - miał premierę 13 grudnia ub.r. w sali Domu Kultury w Zagórniku. Ze względu na duże zainteresowanie sztukę wystawiono jeszcze raz, 20 lutego, w dużo większej sali w andrychowskim Miejskim Domu Kultury. Publiczność świetnie przyjęła występ amatorskiego zespołu wykonawców, którzy przygotowywali się do swoich niełatwych ról przez zaledwie dwa i pół miesiąca. Jednak, jak podkreśla reżyser Barbara Surzyn, wszyscy pracowali ze szczególnym zaangażowaniem, co przyniosło bardzo dobry efekt artystyczny. Zaznacza przy tym, że inscenizacja nie powstałaby, gdyby nie postać Jana Pawła II. - Mieliśmy w pamięci wypowiedź Jana Pawła II, który na spotkaniu w Wadowicach wspominał swój udział w różnych inscenizacjach, m.in. w „Antygonie”. Chcieliśmy poczuć, odkryć, przejść tą ścieżką za Janem Pawłem II.
Wiemy, że jego „Antygona” przemawiała w czasie wojny, zniewolenia narodu polskiego, w czasie okrutnego totalitaryzmu. Ówczesny Karol Wojtyła - Hajmon, syn tebańskiego autokraty, ze stanowczością, ale i z miłością synowską prosi Kreona, by ten sprawując władzę, strzegł praw boskich. Sofoklesowy Hajmon oddaje swe życie w walce o taką władzę, która wyrasta z praw boskich - tłumaczy Barbara Surzyn. - To ciekawe, że historia jeszcze raz postawiła przed Karolem Wojtyłą prawdziwą rolę obrońcy praw Boskich. Naszą „Antygoną” chcieliśmy wyrazić wdzięczność i hołd Janowi Pawłowi II - dodaje reżyser spektaklu, podkreślając, że przesłanie tego dramatu jest ponadczasowe i zawsze aktualne. - Przefiltrowana przez powtarzane wciąż przez Jana Pawła II słowa o potrzebie uszanowania godności ludzkiej i życia człowieka, starożytna sztuka nabiera jeszcze bardziej współczesnej wymowy. Dodatkowo wizja plastyczna naszej adaptacji nawiązuje bezpośrednio nie tylko do tradycji antycznej, ale także do sztuki chrześcijańskiej - wyjaśnia Barbara Surzyn.
Teatr Ekspresji działa w Domu Kultury w Zagórniku pod patronatem Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie. Cztery lata temu zagórnicki teatr przedstawił pierwsze inscenizacje: „Historię o Bożym Narodzeniu” oraz sztukę o miłości „Ab amore, ad caritatem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiona służąca

Żyła duchowością św. Franciszka z Asyżu, była tercjarką franciszkańską.

Aniela Salawa urodziła się w ubogiej rodzinie chłopskiej w Sieprawiu pod Krakowem. Ukończyła jedynie dwie klasy szkoły elementarnej, ponieważ musiała pomagać rodzicom w gospodarstwie. W 1897 r. wyjechała do Krakowa, gdzie podjęła pracę jako służąca. W 1900 r. zgłosiła się do Stowarzyszenia Sług Katolickich św. Zyty, którego zadaniem było niesienie pomocy służącym. W 1912 r. wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka i złożyła profesję.
CZYTAJ DALEJ

Dowództwo Operacyjne: akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla obywateli

2025-09-10 06:00

[ TEMATY ]

przestrzeń powietrzna

naruszenie polskiej przestrzeni

Stockr/ Fotolia.com

Doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez drony - oświadczyło nad ranem w środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Część dronów została zestrzelona; ten akt agresji stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli - podało DORSZ.

Dowództwo podało na platformie X, że na rozkaz dowódcy operacyjnego natychmiast uruchomiono procedury obronne.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: nie bójmy się wołać do Boga, jak Jezus na krzyżu

2025-09-10 10:39

[ TEMATY ]

audiencja ogólna

Leon XIV

Vatican Media

Tłumienie wszystkiego w sobie może nas powoli wypalać. Jezus uczy nas, by nie bać się krzyku, o ile jest szczery, pokorny i skierowany do Ojca – mówił Leon XIV w katechezie, która była poświęcona śmierci Jezusa. Przypomniał, że nie konał on w milczeniu, ale umierając zawołał donośnym głosem. Papież podjął się refleksji nad znaczeniem tego ostatniego krzyku Zbawiciela.

Podkreślił, że zawiera on w sobie wszystko: cierpienie, opuszczenie, wiarę, dar z siebie. „Krzyk Jezusa – mówił Ojciec Święty – poprzedzony jest pytaniem, jednym z najbardziej bolesnych, jakie można wypowiedzieć: ‘Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?’. Jest to pierwszy wers Psalmu 22, ale na ustach Jezusa nabiera on wyjątkowego znaczenia. Syn, który zawsze żył w najściślejszej komunii z Ojcem, doświadcza teraz milczenia, nieobecności, otchłani. Nie chodzi o kryzys wiary, lecz ostatni etap miłości, która oddaje siebie aż do końca. Krzyk Jezusa nie jest rozpaczą, lecz szczerością, prawdą doprowadzoną do granic możliwości, ufnością, która trwa nawet wtedy, gdy wszystko milczy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję