Reklama

Włochy

Włosi protestują przeciw prawu o „homotransfobii”

W 32 włoskich miastach odbywają się dzisiaj manifestacje przeciwko projektowi kontrowersyjnego prawa o tak zwanej homotransfobii. Organizują je organizacje prorodzinne, a także niektóre wspólnoty protestanckie. Biskupi katoliccy wypowiedzieli się przeciwko temu prawu już w czerwcu. Manifestacje odbywają się pod hasłem: „pozostańmy wolni”, bo nowe prawo uderza w różne aspekty wolności człowieka, przede wszystkim w wolność słowa.

[ TEMATY ]

Włochy

LGBT

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do sześciu lat więzienia za stosowanie lub podżeganie do przemocy, do półtora roku więzienia za dyskryminację LGBT, a także możliwość nałożenia kar dodatkowych, jak odebranie prawa jazdy i paszportu, zakaz wychodzenia z domu po pewnej godzinie czy nakaz odbycia prac społecznych na rzecz organizacji gejowskich - tak drastyczne kary przewiduje forsowany przez lewicowo-populistyczny rząd projekt prawa przeciwko homotransfobii.

W rzeczywistości nie chodzi tu o obronę osób z zaburzeniem tożsamości płciowej, bo - jak podkreślają włoscy biskupi - środowiska te są dostatecznie chronione przez istniejące już prawodawstwo. Chodzi tu raczej o narzucenie swego światopoglądu innym. Jak piszą organizatorzy manifestacji, jeśli prawo to wejdzie w życie, nie będzie się można sprzeciwiać tak zwanym małżeństwom jednopłciowym czy rodzeniu dla nich dzieci przez wynajęte kobiety. Rodzice nie będą mogli chronić swych dzieci przed szkolnymi kursami ideologii gender, a kapłani wyjaśniać chrześcijańskiej wizji rodziny. Fotograf czy cukiernik nie będzie mógł odmówić swych usług parze jednopłciowej. Według niektórych analiz prawnych, nawet rektorowi seminarium trudno będzie wyrzucić kleryka ze skłonnościami homoseksualnymi. Nowe prawo grzeszy bowiem brakiem precyzji. Nie definiuje, na czym polega przemoc czy podżeganie do przemocy, ale przewiduje za to nadzwyczaj surowe kary.

Lipiec to nie jest we Włoszech najlepszy czas na manifestacje. Nie sprzyjają temu bezlitosne już upały. Obrońcy rodziny i wolności słowa postanowili jednak wyjść na ulice, ponieważ w pracy nad nowym prawem zapanował niewytłumaczalny pośpiech. Choć Włochy są pogrążone w największym od czasów wojny kryzysie, parlament traktuje walkę z homotransfobią jako swój główny priorytet. Istnieją obawy, że zostanie ono przeforsowane jeszcze przed wakacyjną przerwą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-07-11 19:17

Ocena: +1 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ideologia czy ludzie?

Dlaczego LGBT jest niebezpieczne dla trwałości naszych małżeństw, dla rodzin, dzieci i dla przyszłości kraju?
Skąd się wzięli aktywiści tego ruchu i jakie są ich cele? – pytamy wiceprezesa Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris dr. Tymoteusza Zycha.

Artur Stelmasiak: Czy LGBT to ludzie czy ideologia?
CZYTAJ DALEJ

Franciszek zachęca do bycia przyjaciółmi ubogich

Do otaczania ubogich przyjaźnią zachęca papież Franciszek w opublikowanym dziś Orędziu na VIII Światowy Dzień Ubogich. Jest on obchodzony w przedostatnią niedzielę Roku Liturgicznego - w tym roku będzie to 17 listopada. Jego hasłem są słowa nawiązujące do księgi Mądrości Syracha: „Modlitwa ubogiego dociera do Boga” (por. Syr 21, 5).

Papież podkreśla, że autor Księgi Mądrości Syracha będąc człowiekiem modlitwy o odkrył, iż ubodzy mają uprzywilejowane miejsce w sercu Boga. „Jako Ojciec troszczy się o najbardziej potrzebujących: ubogich, zepchniętych na margines, cierpiących, zapomnianych... Ale nikt nie jest wykluczony z Jego serca, ponieważ przed Nim wszyscy jesteśmy ubodzy i potrzebujący” - stwierdza Franciszek, zaznaczając, iż szczęścia nie osiąga się gwałcąc prawa i godność innych osób.
CZYTAJ DALEJ

Szwajcaria/ Sąd uznał Yoko Ono za właścicielkę skradzionego zegarka Johna Lennona

2024-11-15 16:38

[ TEMATY ]

zegarek

John Lennon

Yoko Ono

wikipedia, public domain

Yoko Ono i John Lennon (ex The Beatles)

Yoko Ono i John Lennon (ex The Beatles)

Cenny zegarek, podarowany Johnowi Lennonowi przez jego żonę Yoko Ono i skradziony po jego śmierci, nie należy do nabywcy, który kupił go na aukcji – uznał w czwartek sąd w Szwajcarii, co umożliwia zwrot przedmiotu wdowie po muzyku.

Zegarek Patek Philippe, którego wartość ocenia się na 4 mln franków szwajcarskich, Yoko Ono dała w prezencie Lennonowi w 1980 r. na jego 40. urodziny, zaledwie dwa miesiące przed jego zamordowaniem w Nowym Jorku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję