Reklama

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan

Świadkowie jedności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten Tydzień ma być dla nas, chrześcijan źródłem niepokoju, że jeszcze nie jesteśmy razem, że być może ciągle za mało czynimy w kierunku tej jedności. (…) Bycie chrześcijaninem to nie jest przywilej, gwarancja zbawienia, powód do świętego spokoju. Bycie chrześcijaninem to jest przede wszystkim ogromna odpowiedzialność. Chodzi o to, by chrześcijanie potrafili pokazać odpowiednią wizję życia. Życia pięknego, mądrego, odpowiedzialnego, życia wypływającego z Ewangelii. Tylko wtedy ekumenizm ma sens, jeśli chrześcijaństwo będzie się jawić jako godne wiary, jeśli będziemy świadkami. Życie w duchu Ewangelii posuwa sprawę jedności do przodu. Jeśli nie możemy być jeszcze razem w wierze, to bądźmy razem w skutecznym świadectwie” - mówił o. prof. Ireneusz Sławomir Ledwoń. W encyklice „Ut unum sint” Jan Paweł II nazywa modlitwę „duszą ruchu ekumenicznego”. Najlepszą rzeczą, którą można zrobić w obliczu podziałów, to modlić się razem i za siebie nawzajem. Warto, bez oczekiwania na natychmiastowe efekty, życzyć sobie wzajemnie: Niech Boży pokój, który przezwycięża wszelkie nieporozumienia, strzeże waszych serc i myśli w Jezusie Chrystusie (por. Flp 4, 7).

Ekumeniczne świadectwo Kościołów

Reklama

Odpowiadając na to wezwanie do wspólnej modlitwy, wierni różnych wyznań od 18 do 25 stycznia zbierali się w lubelskich Kościołach, gdzie modlitwom przewodniczyli: Metropolita Lubelski, bp opolski prof. A. Czaja, ks. prof. S. Nowosad, prorektor KUL, o. prof. I. S. Ledwoń, prodziekan Wydziału Teologii KUL, ks. dr A. Kaim, ks. dr P. Kantyka, ks. prof. L. Górka oraz ks. dr S. Pawłowski. Zdecydowanie dziś potrzeba ekumenicznego świadectwa Kościołów i wypowiadania się jednym głosem, zwłaszcza wobec sygnałów godzących w chrześcijaństwo. Podczas nabożeństw ekumenicznych, homilie głosili goście z innych Kościołów: prawosławny abp Abel, ks. A. Gontarek z Kościoła polskokatolickiego, ks. dr D. Chwastek z Kościoła ewangelicko-augsburskiego, pastor M. Maikowski z Kościoła adwentystów dnia siódmego.
Ekumeniczną wędrówkę po lubelskich wspólnotach, nad której przebiegiem czuwał przewodniczący Archidiecezjalnej Rady Ekumenicznej ks. dr Krzysztof Grzesiak, rozpoczęła Msza św. w kościele pw. św. Mikołaja, którego gospodarzem jest ks. kan. Bogdan Zagórski. Eucharystii przewodniczył abp Józef Życiński, a pasterskie słowo wygłosił abp Abel. W poczuciu duchowej bliskości i sąsiedztwa kościoła św. Mikołaja i cerkwi prawosławnej podkreślił, jak ceni wieloletnią już współpracę obu Kościołów w naszym mieście, zgodne ich współistnienie i to, iż „spaja nas wiele gestów wyrażających praktyczny ekumenizm i dobrą wolę”. „Łączy nasze Kościoły, choćby dziś, wspólna modlitwa pod ołtarzem z figurą Mikołaja - świętego obu Kościołów” - mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stulecie ruchu ekumenicznego

Znaczące zasługi w pracy na rzecz jedności ma Instytut Ekumeniczny KUL. Zorganizował on konferencję z okazji 100. rocznicy narodzin ruchu ekumenicznego, gdzie głos zabrali: Metropolita Lubelski, abp Abel, bp opolski Andrzej Czaja, ks. dr S. Pawłowski, ks. prof. S. Nowosad, ks. prof. Piotr Jaskóła z Uniwersytetu Opolskiego, ks. archimandryta dr Warsonofiusz Doroszkiewicz, prof. Karol Karski z Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej, ks. dr. D. Chwastek, ks. A. Kaim. Jak mówili prelegenci, w duchowej macierzy Europy, od początku XX wieku można zauważyć zmiany. Następuje stopniowe zbliżanie się chrześcijan, przyzwyczajenie do wspólnych modlitw. Dążą oni do osiągnięcia jedności w kwestiach dogmatycznych i kanonicznych. Nie jest to łatwe, z uwagi na uwarunkowania historyczne czy kwestie kulturowe.
Gośćmi konferencji były siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża z Lasek, które przez swoją obecność przypomniały, że to w środowisku Lasek za sprawą s. Joanny Lossow pojawiały się pierwsze ekumeniczne inicjatywy. Jej ojciec był ewangelikiem. W czasach Soboru Watykańskiego II s. Lossow zaangażowała się w Sekcji Ekumenicznej przy Studium Duszpasterskim (późniejszy Ośrodek ds. Jedności Chrześcijan przy Warszawskiej Kurii). Organizowała Tygodnie Modlitw o Jedność Chrześcijan, współredagowała „Biuletyn Ekumeniczny”, była członkiem Komisji Episkopatu ds. Ekumenizmu.
Podczas sesji abp Abel zwrócił uwagę, że „bycie świadkiem Chrystusa powinno być ważniejsze od podziałów miedzy religijnych”. Przeciwieństwa istnieją, lecz „ekumenizm nie jest luksusem, ale obowiązkiem. Jeśli świadomie będziemy kierować spojrzenie ku Temu, który jest Drogą, Prawdą i Życiem, to nasze umysły zajaśnieją Jego światłością i możliwe stanie się to, co po ludzku wydaje się nieosiągalne” - mówił. Odwołanie się do Głowy, którą jest Chrystus, pomaga iść ręka w rękę, np. w działalności misyjnej, w dziele pomocy potrzebującym. Papieska Rada Popierania Jedności Chrześcijan i Komisja „Wiara i Ustrój” ŚRK podkreślają, że misjonarze byli pionierami działań na rzecz pojednania Kościołów.

Kultura w duchu ekumenizmu

W Tydzień Modlitw wpisane są na stałe różnorodne wydarzenia o tematyce ekumenicznej oraz wskazujące na wielokulturowość miasta. Archidiecezjalna Rada Ekumeniczna, Polska Rada Ekumeniczna o. Lublin, IE KUL, ACK UMCS „Chatka Żaka”, Fundacja „Ponad Granicami”, zaakcentowały Tydzień Modlitw koncertem, w którym zaprezentowały się chóry: ewangelicko-augsburski, katedry prawosławnej i rzymskokatolickiej parafii archikatedralnej. Oddzielnie chóry zaśpiewały przygotowane przez siebie utwory, m.in., „Do Chrystusa pospieszajmy”, „Nad Betlejem w ciemną noc” i „Cichą noc”, w oprac. A. Załęskiego, organisty parafii Świętej Trójcy. Wspólnie chóry wykonały kolędę „Bóg się rodzi”.
Tydzień modlitw pozostawia pytanie, czy nie zakończymy na tym symbolu starań o jedność, czy nie przestaniemy widzieć w sobie nawzajem brata i siostry. Pozostaje to zadaniem, które przypomniał ks. S. Nowosad w święto Nawrócenia Apostoła Narodów - św. Pawła: „Tydzień, w założeniu - zwrot do Boga o przywrócenie jedności, wskazuje, że wszelki podział międzyreligijny jest sprzeczny z wolą Chrystusa”. Jak mówił kard. Ratzinger w rozmowie z P. Seewaldem: „Ważne jest, byśmy akceptowali siebie jako chrześcijan i w istotnych sprawach starali się wspólnie świadczyć w świecie zarówno za właściwym kształtem porządku świeckiego, jak i za odpowiedzią na wielkie pytanie o Boga, o początek i kres człowieka”.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Carlo Acutis modlił się też po polsku

2025-09-06 08:58

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Carlo Acutis

modlił się

po polsku

Beata Sperczyńska

Zdjęcia: archiwum prywatne Beaty Sperczyńskiej

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Anna Sperczyńska z małym Carlem

Beata Sperczyńska wprowadziła Carla Acutisa w świat wiary. Ta opiekunka z Polski nauczyła go pierwszej modlitwy: „Aniele Boży, Stróżu mój”. Carlo odmawiał ją kilka razy dziennie w języku polskim – wyznaje w rozmowie z Vatican News Krzysztof Tadej, dziennikarz TVP Polonia na podstawie relacji Beaty Sperczyńskiej. W niedzielę 7 września Carlo zostanie kanonizowany jako pierwszy z milenialsów.

Beata Sperczyńska, młoda Polka z południa kraju, wyjechała do Włoch w poszukiwaniu pracy i w ten sposób trafiła do rodziny Acutisów. Jej rola w życiu Carla okazała się fundamentalna – również w kontekście jego kanonizacji.
CZYTAJ DALEJ

Pójść za Chrystusem

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Doskonale znany tekst dzisiejszej Ewangelii zachęca nas do konfrontacji z naszym podążaniem za Chrystusem. Zastanawiamy się nieraz nad naszą relacją do Boga, wiele możemy już o tym powiedzieć, ale życie nieustannie to weryfikuje i niejako wymusza na nas stanięcie w prawdzie wyrażonej nie tylko słowem, ale nade wszystko czynem. Już nieraz uświadamialiśmy sobie, że wiara i pójście za Chrystusem nie jest życiem usłanym różami, a dziś Jezus mówi nam wprost o drodze, na której trzeba dźwigać codzienny krzyż. I stoi przed nami wiele, na pozór sprzecznych, zachowań, jak choćby nienawiść do ojca, matki, żony, dzieci. Czy może nas ów tekst gorszyć? Myślę, że żadną miarą. Trzeba jednak należycie uporządkować hierarchię wartości w naszym życiu, by wiedzieć, co z czego wynika. Oczywiście, na pierwszym miejscu musi być Bóg. Potem – Jego wola względem naszego życia. To tak jakby z nieco innej strony modlitwa Ojcze nasz..., która przypomina wpierw o uświęceniu Boga, o Jego należytym miejscu w naszym życiu, o naszej otwartości na Jego wolę, a następnie dopiero wyraża prośbę o chleb powszedni, który jest symbolem doczesności. Wszystko musi być budowane na fundamencie, którym jest Bóg. Jeśli chcesz pójść za Chrystusem, musisz to uczynić bezkompromisowo. Stanąć przed nim sam na sam. Bez niczyjego wsparcia, zaplecza i zabezpieczeń. Tylko On i ja. Moje „ja” – ja sam przed Nim jestem nikim, bo wszystko, czym jestem, wynika z mojej relacji do Niego. Tym jest moja „nienawiść” do siebie samego: wyraża się w oddaniu wszystkiego Bogu – tak jak oddanie żony, dzieci, braci czy sióstr. Wszystko zaczyna się od mojej relacji do Niego. Od wzięcia tego wszystkiego jakby od nowa – w postaci krzyża obrazującego wszystko, z czym przychodzi mi żyć na co dzień. Jeśli nie przyjmę tego w duchu wiary, nie jestem uczniem Chrystusa. Cała rzeczywistość mojego ziemskiego pielgrzymowania musi być interpretowana w duchu wiary. Wszystko dzieje się po coś. Wszystko w Bożym planie ma swój sens i ma czemuś służyć. To fundament, o którym pisze dalej ewangelista Łukasz. Twoje życie musi być zaplanowane na współpracę z Bogiem. Zaczynasz budować. A jeśli już, to od początku do końca – mówiąc nieco prostym językiem: na dobre i na złe. Jestem z Nim wtedy, gdy moje życie „układa się”, ale i wtedy, gdy przychodzi moment próby. To jest nie tylko trwałe budowanie fundamentu, ale i zdolność wykończenia budowy. Jeśli w chwili próby porzucam Jezusa, to jestem człowiekiem godnym politowania albo obiektem drwin. Czym jest moja wiara tylko w chwili powodzenia, albo czym jest moja miłość tylko w dobrej, a nie złej doli? Życie nasze pozostaje ciągłym zmaganiem, walką – wygrana pozostaje tylko z Chrystusem.
CZYTAJ DALEJ

Po USA i Watykanie prezydent Nawrocki udaje się na Litwę i do Finlandii

2025-09-07 17:05

[ TEMATY ]

wizyta

Litwa

Finlandia

podróż

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent.pl

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w USA

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w USA

W swoją kolejną wizytę po Stanach Zjednoczonych i Watykanie prezydent Karol Nawrocki udaje się do Wilna, gdzie w poniedziałek spotka się z prezydentem Gitanasem Nausedą. Z Wilna uda się do Helsinek, gdzie we wtorek m.in. spotka się z prezydentem Alexandrem Stubbem.

Prezydent Nawrocki od czasu objęcia urzędu 6 sierpnia do tej pory odwiedził już USA, gdzie spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem i Rzym, gdzie spotkał m.in. z papieżem Leonem XIV i premier Giorgią Meloni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję