Reklama

W duchu służby

W kościele pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze 17 grudnia zostało odprawione nabożeństwo ekumeniczne połączone z przekazaniem Betlejemskiego Światła Pokoju. - Przyjmujemy dziś światło pokoju tak bardzo upragnionego, pokoju, o który się modlimy - powiedział proboszcz parafii ks. prał. Zbigniew Stekiel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wekumenicznym nabożeństwie wzięli udział pastor Dariusz Lik z Kościoła ewangelicko-augsburskiego oraz duszpasterze harcerzy ks. Paweł Bryk i o. Michał Staszak, franciszkanin. Światło pokoju, jak co roku, wnieśli do świątyni harcerze. Przesłanie Betlejemskiego Światła Pokoju 2009 brzmiało: „Wszyscy rodzimy się do służby” - to cytat zaczerpnięty z wypowiedzi Zofii Kossak. Rok służby, który rozpoczęli harcerze, każe im zastanowić się nad tym, komu, jakim wartościom i ideom chcą służyć, a także jaka jest jakość ich służby - czy przez nią ubogacają swoją osobowość. Takie pytania powinni zadać sobie również ci, którzy z rąk harcerzy to światło przyjęli.
- Wszyscy jesteśmy wezwani, aby być na służbie u Tego, którego przyjmujemy do swojego serca - podkreślał w homilii o. Michał Staszak. - Bardzo ważna jest też refleksja o naszej służbie w relacji do drugiego człowieka. Mam tu na myśli bezinteresowną służbę jako wyraz miłości do siebie nawzajem. Tym bardziej trudną, że we współczesnym świecie zamykamy się wokół siebie samego.
Betlejemskie Światło Pokoju wędrowało po Polsce już po raz 19. Akcja po raz pierwszy została zorganizowana w 1986 r. w austriackim Linz, w ramach bożonarodzeniowych działań charytatywnych (nosiła wtedy nazwę Światło w ciemności). Już w następnym roku patronat nad akcją objęli austriaccy skauci, którzy roznosili betlejemski ogień do różnych instytucji jako symbol pokoju, braterstwa, nadziei i miłości.
Do Zielonej Góry światło pokoju przyjechało z Rokitna, gdzie dzień wcześniej zostało uroczyście przyjęte. Harcerze w ciągu kilku kolejnych dni roznieśli je m.in. do szpitala, filharmonii i muzeum. Również 19 grudnia odbyło się przekazanie ognia z Betlejem w katedrze w Gorzowie. Do akcji roznoszenia betlejemskiego światła zaproszeni byli nie tylko harcerze - każdy mógł przyjść z własnym lampionem i zanieść symbol pokoju do swojego domu czy wspólnoty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję