Reklama

Pochyleni w akcie kontemplacji życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Diecezjanie!

Składanie świątecznych życzeń jest starym i pięknym zwyczajem, który pomaga przypomnieć sobie o najbliższych i najważniejszych ludziach z naszego życia. Boże Narodzenie każe nam jednak poszerzyć serce, otworzyć drzwi naszych domów i zarezerwować dodatkowe krzesło przy wigilijnym stole dla nieznanego Józefa, nieśmiało proszącego o miejsce dla Maryi i mającego się narodzić Dziecięcia.
W betlejemską noc nie skruszyło się żadne serce. Pozostała opuszczona szopa, w której dokonało się niewypowiedziane Misterium Zbawienia.
Ekrany telewizorów reklamują na świąteczne dni kolorowe pisma, mające uratować zagrożonych nudą. W zalewie tych reklam czuję się jak Józef, który w naszym tygodniku „Niedziela” może już po raz piętnasty odbyć wędrówkę do Was - moich Diecezjan - z którymi łączy mnie tak bardzo wiele. Przede wszystkim wspólna wiara, chrzest, obmycie z grzechów i jedno Ciało Pana, które w noc betlejemską wszystkich nas zjednoczy w nadziei zbawienia.
W swoim liście na Adwent wspomniałem, że w bieżącym roku duszpasterskim mamy otoczyć troską życie, a szczególnie życie duchowe. Ufam, że w ciągu roku Księża i katolickie wspólnoty podejmą różne działania na rzecz promocji życia. To ważne i bardzo potrzebne w sytuacji, kiedy różnorakie siły zła mobilizują się do walki z życiem w jego różnych postaciach. Jednak skuteczność duszpasterskich wysiłków pochodzi od Ducha Świętego i dlatego nasza współpraca z Nim powinna zacząć się od promocji życia nadprzyrodzonego w każdym wierzącym.
Znaczenie tego wymiaru ludzkiej egzystencji szczególnie rozumieją ludzie, którzy odkryli życie Boże w sobie po latach błądzenia po bezdrożach doczesności. Mądre świadectwo o tej prawdzie pozostawiła niemiecka konwertytka Gertruda von Le Fort pisząc: „Ten, przed którym uciekaliśmy, podążał za nami. Ten, którego utraciliśmy, dołączył do nas! Odnalazł nas w łonie naszej nędzy i upokorzył się w naszych dłoniach. Mieszka w winie kielichów i białym chlebie ołtarzy. Ty, Kościele, podajesz Go naszym zgłodniałym wargom. Zanurzasz Go w sercu naszej samotności, by otworzyć Go jak drzwi”.
Szczere i szczególnie serdeczne życzenia przekazuję Kapłanom, aby ufni w moc swojego kapłaństwa odkrywali bliskość Chrystusa, karmiąc Jego Ciałem i Krwią nadprzyrodzone życie swoich wiernych. Pamiętam o Siostrach zakonnych, Katechetach, którzy budzą życie wiary przekazując dobrą nowinę o zbawieniu.
Pokornie spoglądam na tych Braci Kapłanów, którzy pozornie zeszli na „drugą linię”, ale w rzeczywistości, to oni budują moc Mistycznego Ciała Chrystusa jesienią swego życia, jakże często znaczoną krzyżem cierpienia. To właśnie teraz stają się szczególnymi świadkami prawdy głuszących słów.
Błogosławię Rodzinom i czynię znak pasterskiego błogosławieństwa na głowach dzieci, modlę się szczególnie za te, które pod sercem matek oczekują dnia narodzin i rozpoczęcia drogi ku Pełni w życiu wiecznym.
Z troską obserwuję relację młodych wobec wiary i Kościoła i z troską wsłuchuję się w ich pytania, które często radują i krzepią pięknem zdrowych ideałów, ale czasem przybierają tonację buntu i niezrozumienia. Proszę Jezusa i Jego Matkę o mądrych apostołów i Mistrzów dla Waszej drogi ku szczęściu, którego przecież tak bardzo pragniecie!
Z modlitwą pragnę stanąć przy stołach wigilijnych, przy których ujawni się tęsknota za tymi, którzy spędzą Święta na emigracji. Niech i do nich dojdą moje życzenia, aby wytrwali w wierze, pamiętając, że Chrystus ciągle szuka mieszkania w sercu człowieka. A łamany opłatek niech im pozwoli zachować wierność wiecznym prawom polskiego domu.
Modlitwą i pozdrowieniem obejmuję cierpiących i samotnych, ufając,że zauważą Waszą obecność ci, których kochacie i którym dobrze życzycie.
Z ufnością modlę się o dar wiecznego pokoju dla tych, którzy jeszcze niedawno, może w zeszłym roku, dzielili z nami biały opłatek. Niech smutek rozstania nie zacienia chrześcijańskiej nadziei, tych, którzy jeszcze na drogach wędrowania.
Zapraszam Wszystkich Diecezjan i Gości, abyście w te świąteczne dni, w gronie rodziny i przyjaciół radośnie i trzeźwo śpiewali kolędę pochwały życia. Niech ten śpiew staje się uwielbieniem Chrystusa, który jest Drogą, i Prawdą i Życiem.
Błogosławionych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku życzę całym sercem

Wasz Arcybiskup

+ Józef Michalik

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Św. Maciej

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Święty Maciej był jednym z pierwszych uczniów Jezusa. Wybrany został przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza, po jego zdradzie i samobójstwie.

Historia nie przekazuje nam zbyt wielu faktów z życia św. Macieja Apostoła. Po jego wybraniu w miejsce Judasza udzielono mu święceń biskupich i władzy apostolskiej przez nałożenie rąk. Hebrajskie imię: Mattatyah oznacza „dar Jahwe” i wskazuje na żydowskie pochodzenie Macieja.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję